Dziś jest:
Poniedziałek, 25 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Komentarze: 0
Wyświetleń: 22842x | Ocen: 2
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
Fala tsunami zakłóciła naturalne mechanizmy “nawigacji” u ryb?
Ostatnie trzęsienie ziemi w Japonii i monstrualna fala tsunami nie tylko zakłóciła oś ziemi, ale także doprowadziła do wielu zaskakujących efektów. Japońska Agencja Meteorologiczna ogłosiła, że siła piątkowego trzęsienia ziemi w północno-wschodniej Japonii wynosiła 9, a nie, jak dotąd oceniano, 8,8 w skali Richtera. Najsilniejsze od 140 lat trzęsienie ziemi w Japonii przesunęło oś Ziemi o co najmniej 10 cm. Według naukowców z NASA, przez kataklizm z Japonii, dzień jest teraz krótszy o 1,6 mikrosekundy - informuje CNN powołując się na włoskich i amerykańskich naukowców. Ale to nie jedyny "efekt" japońskiego kataklizmu. Przykładem kolejnego "skutku trzęsienia ziemi" może fenomen na meksykańskim wybrzeżu.
Niezwykły widok ujrzeli urlopowicze zażywający morskich i słonecznych kąpieli w meksykańskim Acapulco kilkadziesiąt godzin po uderzeniu tsunami w Japonii. Nagle do brzegu położonego nad Pacyfikiem kurortu napłynęły wielkie ciemne plamy. Nie były to jednak setki ton ropy, lecz setki tysięcy, a może nawet miliony ryb.
Oto zdjęcia tego fenomenu:
Olbrzymie ławice sardeli, sardyn, makreli i skalnika prążkowanego przesuwały się wzdłuż wybrzeża. Skąd się wzięły? Specjaliści mają kilka hipotez. Rybacy uważają, że przygnała je tam fala tsunami, która rozeszła się po Pacyfiku w skutek trzęsienia ziemi w pobliżu Japonii. Tu warto przypomnieć, że Acapulco i Japonię dzieli 5 tys. kilometrów.
Naukowcy stawiają jednak inną hipotezę. Otóż ryby mają wewnętrzne „systemy nawigacji” oparte o magnetyzm ziemi i położenie biegunów. Ponieważ oś ziemi uległa minimalnemu „przesunięciu”, więc także ryby nagle kierując się „dawnymi namiarami” zaczęły płynąć tam, gdzie obecnie są wyspy. Pole magnetyczne ziemi zmieniło się bowiem na tyle, że odczuły to nawet ryby.
Na pokład Nautilusa cały czas docierają materiały dotyczące ostatniego tsunami, ale nie tylko ostatniego, o czym za chwilę. Wielu czytelników przysłało FN linki do filmu lepszej jakości, na którym widać lepiej widać obiekt opisany w ostatnim tekście, choć wyraźnie było wspomniane, że wszystko wskazuje na helikopter (sprawa jednak niczym tornadu obiegła wszelkie światowe serwisy zajmujące się zjawiskami niewyjaśnionymi, więc pomijanie tego milczeniem byłoby niezrozumiałe). Przykładem materiałów związanych z tsunami z poprzednich lat jest e-mail od załoganta Krzyśka.
From: xxxxxxxxxxxxxxxxxx
Sent: Sunday, March 13, 2011 12:31 PM
To: nautilus@nautilus.org.pl
Subject: UFO przy poprzednim tsunami
Witajcie
Ogladając filmy z poprzedniego tsunami, zauważyłem ciekawy motyw. Znacie sytuacje gdy spośród serii takich samych zdjęć, następujących po sobie, na jednym z nich jest UFO a na innych bliźniaczych nie. Takie coś następuje na tym filmie (chyba nikt o tym jeszcze nie pisał ani nie zwrócił na to większej uwagi), obiekt pojawia się nagle i równie nagle znika. Znikąd nie nadlatuje, po prostu na ułamek czasu staje się widoczny. Spójrzcie na to jego pojawienie się między 59 sekunda a 1:00 minuta:
Skan z klatki wysyłam w załączniku.
Sam obraz obiektu nie jest dobry (może na oryginale lepiej go widać) ale co zwraca uwagę to właśnie to nagle pojawienie się i zniknięcie obiektu które świadczy o tym że nie był to ani owad ani ptak. Obiekt pojawia się i znika tak samo jak na innych filmach z UFO przejawiających się w ten sposób.
Pozdrawiam
Krzysiek
Ocena tego typu „obiektów przez ułamek sekundy” jest ryzykowna, gdyż z naszego doświadczenia ptaki potrafią wyglądać niezwykle zwodniczo i wielu czytelników „nabiera się” na ich krótki lot „niczym UFO”. Ale są takie materiały, które nie pozostawiają wątpliwości, że na pewno „nie jest to ani ptak, ani helikopter”. Przykładem jest film, który nagrał jeden z misjonarzy, który przebywał na Haiti podczas trzęsienia ziemi. Główny wstrząs nastąpił 12 stycznia 2010 o godz. 16.53 czasu lokalnego Kilkadziesiąt godzin przed rozpoczęciem niszczycielskiego trzęsienia ziemi widziany był jasny obiekt na niebie.
Jak już informowaliśmy, ekipa FN leci do Stanów Zjednoczonych, gdzie czeka nas bardzo intensywna praca i dużo ważnych spotkań i prezentacji. W piątek wieczorem przed wylotem do USA mamy naradę w sprawie ostatnich materiałów dotyczących UFO w Polsce.
Musimy bowiem ustalić plan wyjazdów na najbliższe miesiące, a naprawdę pojawiło się wiele ciekawych spraw wartych sprawdzenia i co najmniej kilkudniowego pobytu na miejscu.
Wszyscy na pokładzie Nautilusa cieszą się z tego, że już czuć „wiosnę”, bo to oznacza, że będziemy mogli wykorzystać sprzęt do projektu „Odkryte Niebo”, który został zakupiony pod koniec ubiegłego roku.
Podczas narady FN obejrzymy także kilka filmów, które pojawiły się w ostatnim czasie na świecie i które budzą ciekawość badaczy tego zjawiska w innych krajach, o czym świadczyć może korespondencja e-mailowa trafiająca na "pokład okrętu". Przykład? A choćby film z Brazylii, który został nagrany w lutym 2011. Niezależnie od tego, czy jest to oszustwo czy film prawdziwy, film zdominował fora dyskusyjne poświęcone temu zjawisku. Wszystkim czytelnikom serwisu FN mieszkających w USA dziękujemy za ofertę pomocy podczas naszej podróży po strategicznych miejscach z „punktu widzenia badania UFO” w Nowym Meksyku w Stanach Zjednoczonych. A teraz film z Brazylii.
Komentarze: 0
Wyświetleń: 22842x | Ocen: 2
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Artykułem interesują się
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie