Dziś jest:
Piątek, 22 listopada 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

Komentarze: 0
Wyświetleń: 41269x | Ocen: 7

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5


Wt, 3 maj 2011 09:36   
Autor: FN, źródło: Suddeutsche Zeitung, FORUM - tygodnik   

Czy ‘Obcy’ są wierzący? Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że nie… oni twierdzą, że są ‘wiedzący’!

Powiedzieć, że temat ten budzi emocje, to za mało… To tak, jakby Sułtana Brunei nazwać jedynie „zamożnym człowiekiem”. Temat ten rozpala emocje do czerwoności, a wiele osób, dla których dogmaty kościelne są „alfą i omegą tłumaczącą wszystko – od porannej jajecznicy po budowę wszechświata” wpada prawie w panikę, kiedy gdziekolwiek ten temat się pojawia. Ale coś się zaczyna zmieniać!

Oto kościół i Watykan ostatnio coraz głośniej i śmielej mówią o tym, że pewnie „na obcych planetach jest życie”. Dlaczego tak się dzieje? To ciekawe pytanie. Być może skoro my – skromna organizacja pozarządowa – mamy niezbite dowody (to nasze zdanie i nie dyskutujemy nawet z tymi, którzy drą się wniebogłosy, że dowodów nie ma… szkoda nawet naszego czasu na dyskusję z tymi ludźmi) na to, że Ziemię odwiedzają obce cywilizacje pojawiło się kilka ważnych pytań.

Pytań, które sprawiają, że serce teologów zaczyna bić w tempie uczestnika maratonu na ostatnich metrach… No bo jak kto? Na obcych planetach jest życie i tam mieszkają – co jest wielce prawdopodobne – istoty podobne do nas od milionów lat, to dlaczego Jezus zbawił świat zaledwie 2 tysiące lat temu? Czyli oni rozwijają się w najlepsze od setek tysięcy lat i dają sobie radę bez „naszego Zbawiciela”? A może… mieli własnego Jezusa Chrystusa, własnego Zbawiciela, tylko w wersji… „Alien”?

Ale to jest ledwie początek. Spójrzcie na cywilizację, która wyprzedza nas w rozwoju o 100 tysięcy lat. Jest wielce prawdopodobne, że ich nauka pozwoliła zajrzeć w tajemnicę życia, tajemnice energii duszy, także boskiej energii przenikającej świat. A co się stanie, jeśli okaże się prawdą to, co zawsze i wszędzie mówią obcy podczas CEIII, że istnieje reinkarnacja? Jak w tej sytuacji zachować się powinien papież?

Watykan zmienił taktykę diametralnie. Przez wiele lat milczał albo mówił, że UFO to jedynie „manifestacje zła” w sensie takim, że „życia w kosmosie niet”, a wszystko co blokuje radary wojskowe, unieruchamia samoloty czy ląduje i prowadzi naukowe eksperymenty na Ziemi to… demony i skrzeki. Ale to już przeszłość!

Watykan – co udowodnimy publikując wkrótce ważny materiał – zaczyna mówić o UFO w sposób jasny i otwarty. I bynajmniej nie śpiewa „starejpiosenki o demonach”, ale… zaczekajcie na ten materiał. Naszym zdaniem ludzie kierujący Kościołem muszą wiedzieć coś, co my wiemy także od wielu lat. Najbliższe lata będą bardzo ciekawe, wręcz nie możemy się ich doczekać…

A na razie chcemy zaprezentować ciekawy tekst, który ukazał się w Suddeutsche Zeitung, a który przedrukował polski tygodnik FORUM (nr17/18). Warto jest go przeczytać, stąd jeden z naszych czytelników (wielkie podziękowania z pokładu) zeskanował ten tekst, który zamieszczamy poniżej.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Czy „Obcy” mówią o Bogu i duchowości? To nie jest właściwie powiedziane… „Obcy” mówią praktycznie wyłącznie o tym. Jeden z naszych przyjaciół w Roswell podczas spotkania z FN powiedział ciekawe zdanie: „…zwróćcie panowie uwagę, że na Ziemię nie przylatują ateiści!”. I miał absolutnie rację. Podczas CEIII zdarza się, że obce istoty podejmują rozmowę z człowiekiem, który został przez nie wybrany do spotkania. Bardzo często ze strony uczestnika CEIII pada pytanie na przykład „czy wierzycie w Boga?”

Ciekawe, że odpowiedzi są identyczne niezależnie od tego, czy do takiego spotkania dochodzi w dżungli w Brazylii czy gdzieś pod Niceą we Francji. Oni mówią o Bogu, oni mówią o energii boskiej, na której opiera się cały wszechświat, oni mówią o tym, że światło w człowieku i w nich jest identyczne, że dusza jest motorem dla materii, która bez duszy jest martwa… Mówią ciekawe rzeczy, bardzo ciekawe.

Na koniec – z racji długiego weekendu – mamy dla wszystkich mały „prezent”, czyli grafiki trzech różnych twórców, których prace pojawiają się na naszych łamach (choć nasza sekcja graficzna jest znacznie liczniejsza i wszystkich grafików na pokładzie darzymy wyjątkowym szacunkiem i estymą!).

Na początek nasz niezawodny oficer Mirek – absolutna podstawa silnika graficznego okrętu z banderą N i ręka ‘rozpoznawalna’ przez wszystkich natychmiast - oto jego wizja „spaceru FN w długi weekend”, która naprawdę nas zachwyciła.


 

 

 

 

 

 

 

Teraz nasz czytelnik, który także zdecydował się spróbować swoich sił… to debiut!

 

Subject: Tapeta FN

Witam,

Tak mnie ostatnio naszło i zrobiłem tapetkę FN w Photoshopie.

Myślę, że ciekawy temat.

Wysyłam w załączniku :)


--------------------

Pozdrawiam

Marcin "szczygliś" Szczygliński

 

 

 

 

 

 

I na koniec jeszcze jedna grafika, którą stworzył kolejny autor wielu znakomitych grafik, czyli… Egnasys.

 

Komentarze: 0
Wyświetleń: 41269x | Ocen: 7

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5


Wt, 3 maj 2011 09:36   
Autor: FN, źródło: Suddeutsche Zeitung, FORUM - tygodnik   



* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Artykułem interesują się

Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

EMILCIN - materiał archiwalny

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.