Dziś jest:
Piątek, 22 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Komentarze: 0
Wyświetleń: 21137x | Ocen: 3
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
Światło poruszało się nad chmurami! – relacjonuje świadek.
Ta relacja dotarła na pokład okrętu Nautilus w dość osobliwy sposób. Jeden z naszych oficerów współpracuje z dużą korporacją, której pracownik jest jego znajomym i razem z przyjaciółmi obserwował osobliwe zjawisko.
Rzecz miała miejsce 9 maja w nocy ok. 23.20 w okolicach wsi Srokowo na Mazurach. W pewnym momencie – jak opisują świadkowie - chmury były oświetlane od góry silnym, punktowym światłem. Przeważnie przy dyskotekach popularne są reflektory rzucające snopy światła na chmury (często zresztą mylnie brane za zjawiska związane z UFO), ale tym razem miało to być zupełnie coś innego. Silne punktowe światło oświetlało podstawę chmur „od góry”.
Światło było silnie niebieskie, zjawisko trwało zaledwie ok. 5 sekund, ale podobno zaparło dech w piersiach świadkom. Znikło tak samo nagle, jak się pojawiło. Wiarygodność świadków jest bardzo duża, więc warto się tej sprawie przyjrzeć bliżej. Według naszego rozmówcy światło było tak silne, że przebijało się przez chmury i w postaci opalizującego promienia dobiegało do ziemi, choć wyraźnie rozszerzało się na dole. To wyklucza wszelkie „dyskotekowe wynalazki”. Widok musiał być naprawdę poruszający, skoro cała grupa świadków tego niecodziennego zjawiska wybiera się tam ponownie, aby całą noc „czekać”.
Sięgnęliśmy do naszego archiwum. Jest tam opisany przypadek, który także zaskoczył naszego czytelnika, choć… tu można zawsze powiedzieć „po prostu tak przebiło się światło słoneczne przez chmury”.
> -----Original Message-----
> From:
> Sent: Friday, January 13, 2006 1:46 PM
> To: nautilus@nautilus.org.pl
> Subject: Zastanawiajace zjawisko atmosferyczne
>
> Szanowni panstwo.
>
> Jestem Polakiem od lat mieszkajacym w Niemczech. Na poczatku grudnia roku 2005 przezylem dziwna przygode. Mieszkam obecnie w malym nadmorskim miasteczku Niemieckim na zatoka lubecka. To maly port, w lato zapelniony po brzegi prywatnymi yachtami. Wzdloz portu od strony polnocnej znajduje sie sciezka spacerowa. Otoz spacerujac po niej, w pewnym momencie okolo godziny 16, dosłownie otworzyly sie przed moimi oczyma " niebiosa".
Niebo bylo zachmurzone gruba i nisko wiszaca powloka chmur, w ktorej na moment ( okolo 30 sekund ) powstal otwor przez ktory zaswiecilo cos !?
Wygladalo to tak, jakby ktos nad warstwa chmur zapalil wielkia latarke albo reflektor kierunkowy. Nie byloby w tym nic dziwnego ( myslalem poczatkowo o promieniach slonecznych ktore przebily się poprzez chmury ) gdyby nie to, ze swiatlo po chwili zgaslo jakby wylaczone.
Do tej pory zastanawiam sie nad tym zjawiskiem.
Zdjecie zrobilem na chybcika ale zdazylem.
Wyrazy uszanowania dla pracy Nautilus
Peter xxxxxxxxxxxxx
I jeszcze jedna sprawa. Powróćmy na chwilę do tego, co wydarzyło się w Fatimie, a co my nazwaliśmy „halo słonecznym”. Faktem jest, że nawet jeśli uznany całkowitą naturalność tego zjawiska, to jest ono tak rzadkie, że jego pojawienie się nad Fatimą 13 maja czyli dniu uroczystości ku czci Jana Pawła II rzeczywiście zrobiło na ludziach wrażenie…
Oto wideo, które pojawiło się w sieci:
Komentarze: 0
Wyświetleń: 21137x | Ocen: 3
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Artykułem interesują się
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie