Dziś jest:
Sobota, 21 maja 2022
Ważne jest by nigdy nie przestać pytać. Ciekawość nie istnieje bez przyczyny. Wystarczy więc, jeśli spróbujemy zrozumieć choć trochę tej tajemnicy każdego dnia. Nigdy nie trać świętej ciekawości. Kto nie potrafi pytać nie potrafi żyć.
/Albert Einstein/
Komentarze: 27
Wyświetleń: 35481x | Ocen: 1
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
Badania laboratoryjne dowiodły, że sierść „Śnieżnego Człowieka” z Jaskini Azasskiej jest identyczna jak znaleziona w innych miejscach na ziemi.
Miejscowi szamani zakazywali mówienia o tej istocie. Kilka lat temu umarł ostatni szaman. W ciągu ostatnich trzech lat miejscowe władze otrzymywały dużą ilość sygnałów od myśliwych i turystów, którzy napotykali w tajdze tajemnicze ślady nieznanej istoty.
Fragmenty sierści były przylepione do ogromnego śladu bosej stopy, jaki pozostawiła tajemnicza istota. Próbkę kilkudziesięciu włosów członkowie wyprawy badawczej rozdzielili na trzy części i przesłali do laboratoriów w Moskwie, Petersburgu oraz Uniwersytetu w Idaho (USA).
Jako pierwsi, rezultaty swych badań ujawnili uczeni z Petersburga. Według słów doktora Walentina Sapunowa, pracownika naukowego Petersburskiej Akademii Nauk oraz Uniwersytetu w Nowym Jorku, uczestnika ostatniej ekspedycji do Jaskini Azasskiej, pierwsze wykonane badania sierści Yeti pozwoliło dojść do następujących wniosków:
- Yeti z Jaskini to nie mit ani nie bajka;
- zbadana sierść istoty jest identyczna jak sierść odnaleziona wcześniej w Kaliforni w Stanach Zjednoczonych, na Uralu oraz w Obwodzie Leningradzkim.
Droga do Jaskini nie była łatwa. Uczestnicy ekspedycji musieli pokonać dwie górskie rzeki, uważać aby nie wpaść do jednej z licznych przepaści. Ostatnią część wyprawy należało przejść piechotą, niosąc na własnych ramionach cały potrzebny sprzęt.
Uczestnicy wyprawy w drodze do Jaskini Azasskiej.
Gdy doszli do ciemnej szczeliny wiodącej do Jaskini, w odległości 20 metrów od wejścia odnaleźli pięć śladów.
Początkowo uczeni zastanawiali się, czy ślady odciśnięte w glinie są prawdziwe, czy też są efektem żartu. Każdy z pozostawionych śladów pieczołowicie oglądali, porównywali z rysunkami stóp Yeti, aż wreszcie, przy śladzie nr 3 odnaleziono fragmenty sierści.
Doktor Sapunow zabrał ze sobą do badań do Petersburga kilka odnalezionych włosków.
Badania były przeprowadzane za pomocą skanującego mikroskopu elektronowego. Metodyka badań była złożona i pracochłonna, ale już sprawdzona i wydawało się, że w tym przypadku będzie odpowiednia. Sierść została napylona oraz naniesiono na nią warstewkę srebra. Ten typ mikroskopu daje ogromne powiększenie i pozwala na porównanie budowy włosów różnych gatunków biologicznych.
Sierść istoty z Jaskini Azasskiej porównano z sierścią innych zwierząt, a następnie z próbkami sierści innych Yeti, z różnych rejonów świata. Okazało się, że wszystkie istoty określane mianem „Śnieżnego Człowieka” mają bardzo podobną, jeśli nie jednakową sierść!
Włos Yeti odnaleziony na Uralu.
Próbka sierści istoty z Obwodu Leningradzkiego.
Sierść z Jaskini Azasskiej
- Sądząc po rezultatach pierwszych badań, mamy okazję zauważyć podobieństwo morfologiczne sierści Yeti z różnych stron świata. Są one do siebie tak podobne, jak bywają podobne dwa osobniki tego samego rodzaju. A jeśli chodzi o kolor sierści to różnią się nieco od siebie. Na przykład osobnik z rejonu Leningradzkiego miał sierść białą, a nie szarą.
Na razie, na początku badań możemy potwierdzić prawdziwość istnienia Yeti na 95 procent. Trwają jeszcze badania próbek sierści w pozostałych ośrodkach badawczych. W Moskwie są przeprowadzane badania molekularne, a ich analiza musi jeszcze potrwać. Nie zakończono także prac w Stanach Zjednoczonych.
Uczeni mają nadzieję wydzielić z posiadanych próbek DNA. Kilka lat temu ta sztuka udała się naukowcom z USA, którzy badali próbki sierści kalifornijskiego Yeti. Ich zdaniem DNA Yeti i człowieka niczym się nie różni. Wyniki ich badań nie zostały przyjęte przez świat naukowy. Być może, jeśli uda się wydzielić DNA z sierści istoty z Jaskini Azasskiej, spór w tej sprawie zostanie definitywnie rozstrzygnięty.
Światowej nauce będzie trudno uwierzyć w wyniki naszych badań – mówi dr Sapunow. – zaproponowałem wystąpienie w tej sprawie na radzie naukowej, ale na razie dyrekcja Instytutu nie zgodziła się na to. Mamy poczekać na zakończenie badań we wszystkich ośrodkach.
Komentarze: 27
Wyświetleń: 35481x | Ocen: 1
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
Śr, 9 lis 2011 16:46 | brak oceny
mandarin | Załogant
Śr, 9 lis 2011 09:16 | brak oceny
mandarin | Załogant
Pon, 7 lis 2011 19:50 | ocena: + 1
mandarin | Załogant
Nie, 6 lis 2011 18:50 | ocena: + 1
mandarin | Załogant
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Artykułem interesują się
Dziennik Pokładowy
FILM FN
RODZINA WAWRZONKÓW O EMILCINIE
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie
Czw, 10 lis 2011 20:09 | brak oceny
mandarin | Załogant