Dziś jest:
Sobota, 23 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Komentarze: 0
Wyświetleń: 49604x | Ocen: 3
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 4/5
Cegła świątyni z Comalcalco mówi o… roku 2012!
Narodowy Instytut Archeologii i Antropologii w Meksyku poinformował, że na jednej z cegieł świątyni w Comalcalco znaleziono ciekawą inskrypcję, która odnosi się do roku 2012. Dotychczas eksperci cytowali jedynie jedną wzmiankę o takim zdarzeniu w 2012 roku, pochodzącą ze świątyni w Tortuguero w stanie Tabasco.
Napis z Tortuguero został odkryty lata temu i poddany wnikliwej analizie. Nie był nigdzie eksponowany i przechowywany jest w magazynach instytutu.
Cegła z Comalcalco wzbudziła wielkie emocje i rozpętała burzę na forach internetowych. Zwolennicy teorii spiskowych przekonują, że koniec świata miałby nastąpić 21 grudnia 2012 r. lub 23 grudnia.
– Niektórzy uważali, że wzmianka z kalendarza odnosi się do roku 2012, ale nie jestem o tym przekonany – powiedział AP David Stuart z University of Texas w Austin. – To „Okrągły Kalendarz”. Data wpisana na cegle to połączenie dnia i miesiąca, które powtarzają się co 52 lata.
Data wymieniona na cegle zbiega się z końcem 13 baktuna (miara czasu w kalendarzu Majów – około 394 lat). Liczba 13 była święta dla Majów. Kalendarz Majów zaczyna się w 3114 r. p.n.e, a 13 baktun kończy się 21 grudnia 2012 r.
Koniec 13 baktuna z kalendarza z Tortuguero odnosi się do Bolon Yokte, tajemniczego boga Majów wiązanego z wojną i kreacją. Ostatnia część inskrypcji jest nieczytelna, ale niektórzy interpretują ja jako zdanie „Zstąpi na ziemię”.
Charakterystyczne dla cegły z Comalcalco jest natomiast to, że zapis został umieszczony na jej odwrocie i pokryty został sztukaterią, tak aby nie był widoczny.
Instytut długo walczył z narastającymi wokół tych kalendarzy pogłoskami rozpowszechnianymi w Internecie. Majowie postrzegali czas jako serię regularnych cykli, ale bez żadnych wizji apokaliptycznych. W celu wyjaśnienia sytuacji Instytut organizuje obrady specjalnego okrągłego stołu z udziałem 60 ekspertów na stanowisku archeologiczne Majów w Palenque w południowym Meksyku.
Rok 2012 już za pasem, a tym czasem nasi czytelnicy przysyłają na pokład okrętu przerażające wizje, sny lub gdzieś znalezione proroctwa, które dotyczą właśnie ogromnej przemiany na świecie. Wiele mediów wciąż dobija się do Fundacji Nautilus z prośbą o ocenę tego czy innego fragmentu przepowiedni. Jest to oczywiście trudne, gdyż przepowiednie mają to do siebie, że rzadko kiedy zawierają „daty i godziny”, poza tym są pisane językiem niejasnym i wieloznacznym… ale w każdym razie czuć wyraźnie, że zbliża się rok 2012. Jedna z gazet zaproponowała, aby FN zgłosiła się ze wszystkimi materiałami przysłanymi przez internautów do pewnego włoskiego stowarzyszenia. Oto wiadomość, która pojawiła się w serwisie Reuters:
Fortuna dla tego, kto przepowie przyszłość
Nagroda w wysokości 50 tysięcy euro czeka we Włoszech od dziesięciu lat na astrologa, który zdoła przewidzieć co najmniej trzy wydarzenia w nowym roku. Ufundowało ją stowarzyszenie do walki z oszustwami ze strony wróżbitów i magów.
Mające siedzibę w Cagliari na Sardynii stowarzyszenie, walczące z plagą wykorzystywania naiwności ludzi przez tysiące wróżek i astrologów, jak co roku przygotowało listę wydarzeń, których nikt nie przewidział.
Są na niej między innymi takie zdarzenia, jak śmierć byłego prezydenta Włoch Francesco Cossigi, reżysera Mario Monicellego i portugalskiego pisarza Jose Saramago oraz katastrofa ekologiczna w Zatoce Meksykańskiej, wybuch wulkanu na Islandii, trzęsienie ziemi na Haiti i rewelacje portalu Wikileakls.
Prezes organizacji Alfredo Barrago ponowił wyzwanie, rzucone astrologom już dziesięć lat temu: kto zdoła przewidzieć trzy wydarzenia, do których dojdzie w 2011 roku, otrzyma za to pięćdziesiąt tysięcy euro.
Wbrew pozorom to jest dobry pomysł, ale nie na weryfikację przysyłanych do FN snów, ale raczej dla Projektu Messing, czyli zespołu najlepszych i najsilniejszych polskich jasnowidzów. Zakończyliśmy ustalanie składu tego zespołu (szukanie takich osób trochę czasu zajęło) i zaproponujemy pewien ciekawy projekt związany z przewidywaniem przyszłości.
Komentarze: 0
Wyświetleń: 49604x | Ocen: 3
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 4/5
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Artykułem interesują się
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie