Dziś jest:
Sobota, 23 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Komentarze: 0
Wyświetleń: 16575x | Ocen: 2
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
Czy istnieje coś takiego jak śpiew tajgi?
Ostatnie lata sprawiły, że znacznie zwiększyła się polska ekspansja na wschodzie. Jedna z firm zajmująca się technologią wydobycia surowców naturalnych współpracuje z rosyjską spółką, która prowadzi prace wydobywcze na Syberii.
Jeden z polskich pracowników opisał niezwykłe zdarzenie, którego był świadkiem w 2006 roku. Oto fragment tego opisu:
"Byłem w okręgu Ust-Ordyńsko-Buriackim, gdzie mieliśmy projekt związany z szacowaniem złóż gazu. Którejś soboty zostałem zaproszony przez przyjaciół do odwiedzenia prawdziwej tajgi. Pojechaliśmy w pięć osób /.../ Nagle usłyszeliśmy dźwięk, który przypominał śpiew. Dźwięk dochodził z każdej strony i trudno było określić miejsce, z którego dochodził dźwięk. Było to wszystko przerażające i na swój sposób fascynujące, słyszałem coś takiego pierwszy raz w życiu. Moi znajomi powiedzieli, że to odezwały się "duchy tajgi" i szybko opuściliśmy to miejsce. Listę świadków tego wydarzenia mam spisaną, którzy mogę potwierdzić moje słowa".
Przypomniała nam się ta historia w związku z e-mailem przysłanym do FN.
-----Original Message-----
From: xxxxxxx
Sent: Thursday, November 03, 2011 3:25 PM
To: nautilus@nautilus.org.pl
Subject: Śpiew tajgi - ciekawe zjawisko
Witam ponownie :)
W tygodniku "Najwyższy Czas!" w artykule "Szamańskie lato" znalazłem ciekawą relację dotyczącą zjawiska "śpiewu tajgi". Wysyłam w załączniku zestkanowany artykuł z zaznaczonym początkiem opisu zjawiska.
Pozdrawiam!
Marcin /...../
Ciekawa sprawa, ale warto przypomnieć historię opisywaną już na łamach serwisu FN. Miała ona miejsce w maju 2001 roku. Dwóch grzybiarzy wybrało się do lasu w okolicach miejscowości Gołąbki (Kujawsko-Pomorskie). Było wcześnie rano. Nagle usłyszeli oni dźwięk łamanych gałęzi. Coś niewidzialnego przesuwało się ocierając o korony drzew! Ale to nie koniec.
Najciekawsze było po chwili. Nagle z ogromnym trzaskiem rozsunęły się drzewa na boki, a zdumionym mężczyznom ukazał się prostokątny ekran. Przypominał "ogromny telewizor".
Przez chwilę ekran był szary, ale nagle pojawił się na nim czarno-biały obraz przedstawiający jadących kolarzy. Obraz ten tak przeraził świadków, że porzucili kosze z grzybami i rzucili się do ucieczki. Opis tego wydarzenia mamy zarejestrowany na wideo.
Komentarze: 0
Wyświetleń: 16575x | Ocen: 2
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Artykułem interesują się
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie