Dziś jest:
Czwartek, 28 listopada 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

Komentarze: 0
Wyświetleń: 26302x | Ocen: 7

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5


Pt, 30 gru 2011 08:27   
Autor: FN, źródło: FN   

Niezwykły sen, w którym padło nazwisko mordercy

Historia jest poruszająca. Opisała nam ją córka mężczyzny, który miał najdziwniejszy sen w życiu. W czasie snu przyśnił mu się jego zmarły kolega, który przekazał mu ważną informację. Oto wiadomość z opisem tego niezwykłego przypadku „snu ze zmarłym”:

 

 

 

Witam.

Trafiłam dzisiaj na waszą stronę przypadkiem. Przeczytałam kilka ciekawych historii i chciałabym wam opisać co się kiedyś przytrafiło mojemu ojcu. Mój tato bardzo niechętnie zawsze opowiada tą historię bo często ludzie mówią że wymyśla bzdury, poza tym nie jest człowiekiem który wierzy w jakiś świat "duchowy" lub zjawiska nadprzyrodzone.

Tato mój mieszkał wtedy w małej miejscowości w górach na dolnym śląsku. Miał przyjaciela jeszcze z czasów dzieciństwa - szkoły podstawowej, jak twierdzi - zawsze trzymali się razem i utrzymywali ze sobą stały kontakt. Kiedy mój tato miał 23 lata jak grom spadła na niego wiadomość, że jego przyjaciel nie żyje. Poszedł na imprezę ze znajomymi z pracy nad rzekę i utopił się - według śledztwa - przypadkowo po spożyciu dużej ilości alkoholu. Kilka dni po jego pogrzebie tato miał sen - przyśnił mu się jego przyjaciel, z którym odbył dialog:

- Co Ty tu robisz, przecież nie żyjesz?

- Tak nie żyję, ale przyszedłem Ci powiedzieć kto mnie zabił. Był to ... (tu pada imię i nazwisko)

Tato przebudził się przerażony, sen był bardzo realny i nie mógł go wyrzucić z pamięci. Imię i nazwisko które "przekazał" mu jego przyjaciel nic mu nie mówiło, nie znał i nigdy nie słyszał o tej osobie. Kilka dni później spotkał kolegę z pracy swojego już nieżyjącego przyjaciela, zaczął się szczegółowo dopytywać o imprezę, okoliczności i kto tam był. Oczywiście padło imię i nazwisko słyszane we śnie. Tato mówił, że w tym momencie totalnie go zatkało i nie wiedział co ma myśleć. Okazało się, że ten człowiek mieszka 3 miejscowości dalej o od miesiąca pracował w zakładzie gdzie pracował jego śp. przyjaciel. Tato nie wiedział co ma z tym zrobić, nikt mu raczej nie uwierzy w tą historię ze snem - zaczął więc powoli interesować się tym człowiekiem. Nigdy osobiście z nim sam nie rozmawiał, można by rzec, że zbierał o nim informacje. Długo to nie trwało. 3 tygodnie później chłopak ten się powiesił. Nie zostawił listu i nikt nie wiedział dlaczego to zrobił.

 

Przyznam szczerze, sama też nie wiem co o tym myśleć, czy wydaje się Wam, że ta historia może być prawdziwa, czy jednak mój tato zrobił mi "psikusa"? :)

 

Moje imię i adres mailowy tylko do wiadomości redakcji.

 

Historia jest wiarygodna z wielu powodów, ale my podamy tylko jeden: takich historii jest więcej w Archiwum FN! Mamy zarchiwizowane historie, w których w czasie snu osoby zmarłe potrafiły przekazać wiadomość, gdzie schowane są dokumenty dotyczące jej kont bankowych, które bezskutecznie od wielu tygodni szukała zrozpaczona rodzina.

Dodajmy – nikt oprócz zmarłego nie wiedział, gdzie jest owa skrytka z dokumentami! Takich przykładów moglibyśmy podawać wiele.

Komentarze: 0
Wyświetleń: 26302x | Ocen: 7

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5


Pt, 30 gru 2011 08:27   
Autor: FN, źródło: FN   



* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Artykułem interesują się

Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

EMILCIN - materiał archiwalny

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.