Dziś jest:
Piątek, 22 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Komentarze: 0
Wyświetleń: 19847x | Ocen: 4
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
Mamo, w przedpokoju stoi jakiś pan…
Dzieci widzą więcej! – ta prawda jest przez nas powtarzana od bardzo dawna, a na jej potwierdzenie można przytaczać setki historii. Owo widzenie bardzo często dotyczy duchów i innych bytów niematerialnych. Z czasem ten dar zanika, a dzieje się to przeważnie w czasie, kiedy w życiu dziecka pojawiają się rówieśnicy, szkoła, emocje związane z nowym środowiskiem itp. Z naszego doświadczenia wynika, że następuje to mniej więcej w wieku 6-7 lat.
Kilka niezwykle ciekawych historii związanych z duchami z Archiwum FN zaczyna się od dziecka, które nagle powiedziało swoim rodzicom o tym, że ktoś „stoi” wskazując na puste miejsce. Jedna z bardziej poruszających dotarła do nas w ostatnich dniach. Podobna sprawa miała miejsce kiedyś w Gdańsku. Wtedy mała dwuletnia dziewczynka zaczęła mówić o tym, że obok "stoi jakiś pan". Początkowo rodzice uważali to za dziecięce fantazje, aż nagle wydarzenia związane z owym "niewidzialnym panem" nabrały tempa.
Ale powóćmy do tej historii.
To: nautilus@nautilus.org.pl
Subject: Uwięziona dusza
Witam, mam na imię Iwona i chciałabym się podzielić z wami wydarzeniami, jakie przeżyła moja rodzina. Po śmierci mojego teścia, zresztą nagłej ( po ciężkiej chorobie i niewybudzeniu się po operacji), w domu i nie tylko zaczęły dziać się rzeczy, których nie umiemy wyjaśnić. Zaczęło się od tego, że w dniu pogrzebu, gdy szykowaliśmy się na cmentarz, moja 3 letnia córeczka biegała po domu, jeszcze nieświadoma nieszczęścia, które nas dotknęło, przybiegła do mnie i przy świadkach powiedziała, że w przedpokoju stoi jakiś Pan.
Była wystraszona i nie za bardzo wiedziała co ma zrobić. Pomimo swoich 3 lat, mówiła bardzo płynnie, całymi, krótkimi zdaniami. Poszłyśmy do przedpokoju, żeby ją przekonać, że tam nikogo nie ma, miała dziwny wyraz twarzy, i nie chciała potem w ogóle o tym zdarzeniu rozmawiać, zmieniała temat. Potem nastąpiło wiele niewyjaśnionych rzeczy. W mieszkaniu mojej teściowej, ciągle przepalały się żarówki, migotały i zmieniały miejsca różne przedmioty. Apogeum tych zdarzeń miało miejsce, wtedy, gdy mama myjąc naczynia w kuchni, zauważyła, w biały dzień, jak z ociekacza, ktoś, kogo nie było widać, wyjmuje widelce i rzuca je na podłogę.
Potem te zdarzenia stały się coraz dynamiczniejsze. Wyrzucanie grzybów z włączonej suszarki, wyrzucanie kociego jedzenia z miseczki, wszystko wyglądało tak, jakby ktoś chciał na siebie zwrócić uwagę. Mama, czuła także w nocy obecność kogoś w swoim łóżku, podziwiałam jej odwagę.
Ostatnią rzeczą jaką pamiętam, było bardzo dziwne zdarzenie z udziałem osób zupełnie postronnych. Teściowa odbierała u zaprzyjaźnionej kioskarki płyty z bajkami dla mojej córeczki, tego dnia zaspała i nie czuła się najlepiej. Jakież zdziwienie ją ogarnęło gdy wybrała się do kiosku po południu. Pani poinformowała ją, że mąż wcześniej odebrał bajki, ponieważ ona zaspała i źle się czuje.Mamę zmroziło, kioskarka nie wiedziała, że jest wdową. Zaczęła się wypytywać jak wyglądał mąż, pani z kiosku opisała nam zmarłego teścia, tylko smutnego i małomównego. Czytałam, wiele waszych artykułów i po naradzie rodzinnej stwierdziliśmy, że teść chyba nie zdaje sobie sprawy, że umarł. Poprosiłam mamę, żeby zaczęła z nim rozmawiać, tak jakby był obok niej i wytłumaczyła mu całą sytuację, łącznie z operacją. Tak, też robiła ale nie myślcie sobie, że od razu poskutkowało, miałyśmy wiele wydarzeń, które by świadczyły, że dusza mojego teścia nie chce przyjąć wiadomości o swojej śmierci. Trwało to ok. roku, modliliśmy się wspólnie (pomimo, że nie jesteśmy praktykującymi) o spokój zmarłego i namawialiśmy go, żeby przeszedł w stronę światła. Mam nadzieję, że się powiodło i znalazł spokój. Na razie nie ma żadnych manifestacji.
Pozdrawiam Iwona ( chętnie odpowiem na pytania, ale adres proszę zachować dla redakcji)
Komentarze: 0
Wyświetleń: 19847x | Ocen: 4
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Artykułem interesują się
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie