Dziś jest:
Sobota, 23 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Komentarze: 0
Wyświetleń: 21548x | Ocen: 5
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
Obluzowany kabel zachwiał podstawami fizyki.
We wrześniu 2011 ukazała się informacja, że naukowcy z ośrodka badawczego CERN przedstawili wyniki zaskakującego eksperymentu. Jego wyniki miały wstrząsnąć jednym z fundamentów współczesnej fizyki i podstawą teorii względności Einsteina. Prędkość światła nie jest najszybszą prędkością we wszechświecie: neutrina mogą poruszać się szybciej niż światło.
Naukowcy przesyłali wiązkę neutrin ze swojego ośrodka do oddalonego o 732 km podziemnego laboratorium we włoskim Gran Sasso. Zauważyli, że w punkcie docelowym cząstki pojawiły się o 60 miliardowych sekundy wcześniej, niż taki sam dystans mogłoby pokonać światło. Pomiary powtarzano około 16 tysięcy razy, aż naukowcy uzyskali zadowalający, statystyczny poziom istotności, który pozwalał mówić o odkryciu.
Po tym jak wyniki eksperymentu przedstawiono opinii publicznej pojawiły się słowa krytyki. Oceniono, że naukowcy z CERN użyli zbyt długiej wiązki neutrin i to wprowadziło znaczący błąd w pomiarze. Dlatego w powtórzonym eksperymencie użyte został znacznie krótsze wiązki. Taki "ulepszony" - jak mówią naukowcy - eksperyment przeprowadzono 20 razy i okazało się, że osiągnięto niemal dokładnie ten sam wynik, co za pierwszym razem.
Zgodnie z teorią Alberta Einsteina, prędkość światła jest nieprzekraczalna. Na założeniu, że nic nie może jej przekroczyć, opiera się większość fizyki współczesnej
Okazało się jednak, że kluczem był… jeden źle podłączony kabel.
"Złe podłączenie między (odbiornikiem) GPS a komputerem jest bez wątpienia źródłem błędu" - podał "Science", powołując się na źródła zbliżone do eksperymentu. Dodał przy tym, że potrzebne będą dalsze badania, by potwierdzić, że właśnie zbyt luźny kabel światłowodowy zafałszował wynik eksperymentu.
Podczas naszego pobytu w Roswell w ub. roku mieliśmy okazję zapoznać się z dokumentacją jednej z najsłynniejszych historii związanej z UFO, czyli przypadku Daniela Fry`a. Chodzi o niezwykle doświadczonego technika rakietowego zatrudnionego w Aerojet General Corporation, który 4 lipca 1949 przeżył Bliskie Spotkanie III Stopnia na obrzeżach miasta Las Cruces. Dostrzegł wówczas obiekt o kształcie dyskoidalnym, który miał średnicę w najszerszym miejscu około 10 metrów. Kiedy podszedł do tajemniczego obiektu usłyszał telepatycznie głos, który zaprosił go na pokład UFO. Tego dnia miał okazję odbyć bardzo długą rozmowę z istotą, która pilotowała obiekt UFO. Jako znakomity inżynier pytał o szczegóły techniczne dotyczące budowy obiektu i napędu.
W odpowiedzi uzyskiwał informacje niezwykle precyzyjne, które wtedy w 1949 roku były zupełnie niepojęte dla ówczesnej wiedzy. Według amerykańskich badaczy UFO te zapiski dotyczące przypadku Daniela Fry`a są najbardziej wiarygodnym dowodem na istnienie UFO w historii tego zjawiska. Dlaczego? Gdyż „obcy” przekazali mu wiedzę dotyczącą fizyki teoretycznej, która została potwierdzona przez późniejsze odkrycia naukowe.
W trakcie rozmowy z załogą UFO inżynier Fry zapytał o prędkość światła. Uzyskał odpowiedź, że w naszej materii prędkość światła jest co prawda nieprzekraczalna i równanie Einsteina jest prawdziwe, ale już w innych wymiarach słynne E=mc2 traci rację bytu. Wystarczy, aby dany pojazd przenieść w inny wymiar, a wtedy nie ma barier „czasu i przestrzeni”. Co więcej – można stworzyć własny, oddzielny wszechświat i narzucić tam własne prawa fizyczne, które nie przewidują bariery dla „prędkości światła”. Wtedy wystarczy przenieść pojazd UFO do tego wszechświata na czas podróży, a następnie opuścić go ponownie i znaleźć się z powrotem w naszym wszechświecie, ale w zupełnie innym punkcie przestrzeni i czasu, odległym od punktu rozpoczęcia podróży o miliardy lat świetlnych.
Dokumentacja historii Fry`a jest po prostu knock-out`em dla ludzi, którzy choć trochę orientują się z fizyce teoretycznej. O historii tego zdumiewającego CE III powstaje w USA film fabularny.
Komentarze: 0
Wyświetleń: 21548x | Ocen: 5
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Artykułem interesują się
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie