Dziś jest:
Sobota, 23 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Komentarze: 0
Wyświetleń: 36011x | Ocen: 6
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 4/5
Nie tylko Góry Smocze! W poszukiwaniu miejsca, gdzie można przetrwać koniec świata.
Miejscowość Bugarach znajduje się na południu Francji i leży u stóp góry o tej samej nazwie. Mieszka w niej niewiele osób, około dwustu. Od kilku lat wioska jest miejscem, do którego pielgrzymują tysiące ludzi z całego świata. Przyjeżdżają codziennie. Wykupują wszystko co się da, w tym także domy i pola. Zadeptują pastwiska, a część z nich bierze udział w dziwacznych rytuałach.
Tym co tak przyciąga pielgrzymów jest mistyczna góra Bugarach o wysokości 1234 m. W środowisku ufologów, a przede wszystkim ezoteryków rozeszła się wieść, iż właśnie to jest miejsce, gdzie będzie można przetrwać koniec świata zapowiadany na 21 grudnia 2012 roku.
Mieszkańcy wioski z obawą oczekują nadejścia grudnia i to nie z powodu zapowiadanej apokalipsy. Przedsmak kłopotów przeżyli już raz, 31 grudnia 1999 roku, kiedy to tysiące ludzi na wyścigi wspinało się na górę i oczekiwało pojawienia się Kosmitów, który ich mieli uratować. Plotka głosi, że baza Kosmitów ma się jakoby znajdować wewnątrz góry.
Widok na Górę Bugarach.
Rejon, w którym leży Bugarach od dawna jest w centrum uwagi francuskich badaczy zjawisk niewyjaśnionych. W pobliżu znajduje się wioska Renne-le-Chatoux, gdzie skromny tamtejszy opat pod koniec XIX wieku znalazł ogromne skarby. Szybko zyskały one sławę "skarbu przeklętego". Opat zaczął wydawać pieniądze na lewo i prawo. Wybudował dla siebie ogromny dom, czym popadł w niełaskę u dostojników kościelnych. Jak głosi legenda, przed śmiercią wyznał swemu przyjacielowi tajemnicę, jak doszło do odkrycia skarbów. Przyjaciel, usłyszawszy tę historię uciekł w popłochu z pokoju umierającego opata.
Druga legenda wiąże górę z osobą Juliusza Verne'a. W książce Lionela i Patricii Fantorp "Zagadki skarbów Templariuszy i Święty Graal" jest mowa, że miejsce to stanowi centrum świata i jest wejściem do paszczy smoka, czyli do wnętrza Ziemi. Właśnie tę legendę wykorzystał Juliusz Verne w swej książce "Podróż do wnętrza Ziemi" z tym, że akcja książki została przeniesiona na Islandię. W inne powieści Verne'a pt."Clovis Dardentor" jeden z bohaterów nazywa się Kapitan Bugarach, a u podnoża góry do tej pory jest stare gospodarstwo zwane "Kapitanatem".
Ufolodzy całego świata zaczęli zwracać większą uwagę na górę ponad 10 lat temu. Z tego regionu pochodzi wiele relacji o obserwacjach zagadkowych ogni na niebie. Dźwięki, które nierzadko są słyszane w pobliżu góry są przez nich wiązane z obecnością podziemnej bazy Obcych.
"Mamy nadzieję, że proroctwo 2012 roku nie spełni się" - mówi mer Bugarach - "Już lepiej zginąć razem z całą ludzkością niż przetrwać w kompanii tych dziwnych ludzi, którzy najechali na naszą wioskę."
Ale jednego mieszkańcy są pewni - przed nimi kilka najgorętszych miesięcy w całej historii Bugarach.
Od Redakcji:
Drodzy Czytelnicy Nautilusa! Bardzo Wam wszystkim dziękujemy za listy i telefony w których niepokoicie się w związku z brakiem nowych artykułów na stronie. Takie przerwy już się nam zdarzały. Prowadzenie strony internetowej nie jest jedynym naszym zajęciem i czasami zmuszeni jesteśmy do ograniczania naszej aktywności na pokładzie Okrętu N.
Przy okazji tej przerwy zamierzamy dokonać kilku zmian, o czysto kosmetycznym charakterze. Nasza strona była modernizowana w 2009 roku i od tamtej pory nazbierało się trochę spostrzeżeń co do jej funkcjonowania i kształtu.
Mamy też do Was prośbę. Z pewnym rozczarowaniem przyglądamy się niektórym komentarzom zamieszczanym pod artykułami. Dość często nie są one w ogóle związane z treścią opublikowanego artykułu. Zobowiązaliśmy osoby, które moderują wpisy, aby uważnie przyglądały się komentarzom. Bardzo prosimy o zachowanie odrobiny dyscypliny i pisanie na temat. Na wszelkie dyskusje i kłótnie "poboczne" zapraszamy do naszego Hydeparku, ewentualnie sugerujemy założenie własnego bloga.
Na razie Drodzy Czytelnicy chcemy Was uprzedzić, że artykuły będą zamieszczane z mniejszą regularnością niż ta, do jakiej Was przyzwyczailiśmy.
Serdecznie i wiosennie pozdrawiamy z pokładu Nautilusa,
Załoga FN
Komentarze: 0
Wyświetleń: 36011x | Ocen: 6
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 4/5
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Artykułem interesują się
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie