Dziś jest:
Czwartek, 28 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Komentarze: 0
Wyświetleń: 34708x | Ocen: 4
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 4/5
Niezwykły zapis monitoringu przemysłowego zarejestrowany w magazynie
24 czerwca 2012 dostaliśmy e-mail z informacją, że jeden z naszych czytelników posiada dość unikalny plik. Oto ten e-mail:
From: J. [dane do wiadomości redakcji]
Sent: Tuesday, June 19, 2012 4:36 PM
To: nautilus@nautilus.org.pl
Subject: Orbik?
Przesyłam zapis z monitoringu z pewnego sklepu przemysłowego. Zaznaczam, że kamera jest wyposażona w podczerwień. Powiedzcie, co o tym sądzicie, bo ja nie mam pojęcia o co w tym chodzi. Pozdrawiam.
J.
Oto klatka z tego filmu:
Plik był z typowym rozszerzeniem dla plików monitoringu, ale udało nam się sobie z nim poradzić i uważnie go obejrzeliśmy. Film przesłaliśmy do kilku zaprzyjaźnionych z nami firm zajmujących się monitoringiem (sami posiadamy ok. 20 kamer minitoringu w Bazie FN) i odzew był natychmiastowy. Obiekt zarejestrowany przez kamerę nie przypominał niczego, co mieli okazję obserwować ludzie spędzający całe życie na patrzeniu w „ekrany monitorów monitoringu”. Fragment tego nagrania zarejestrowaliśmy w internecie. Napisał do nas ponownie autor zgłoszenia:
From: J. [dane do wiadomości redakcji]
Sent: Sunday, June 24, 2012 12:13 PM
To: 'Fundacja Nautilus'
Subject:
Witam raz jeszcze,
Teraz dopiero zajrzałem na stronkę FN i zorientowałem się, że jednak udało Wam się poradzić z tym filmikiem. Tak naprawdę były dwa filmy: jeden długości kilkunastu a drugi ok. 40 min. Po przeczytaniu tych wszystkich komentarzy, które mnie niezwykle ubawiły muszę dodać, że pracuję w tym sklepie i cała sytuacja wydarzyła się ok. godz. 7.00 rano tuż przed otwarciem sklepu. Drzwi przesuwne zewnętrzne widoczne na monitoringu są jeszcze zamknięte tak jak i drugie drzwi prowadzące do wewnętrznej części sklepu więc przepływ powietrza był prawie zerowy, ale istnieje możliwość, że klimatyzator, który jest umieszczony na jednej ze ścian sklepu wywoływał pewien ruch powietrza a jak wiadomo w jego chłodnicy jest wiele kurzu i być może, że jakaś pajęczyna się tam zawieruszyła. To jeszcze jednak nie wszystko, bo na jednym z tych filmików widać jak próbuję rzekomą nitkę pajęczą zdjąć za pomocą otuliny piankowej termoizolacyjnej. Na nic się to jednak zdaje. Rzekoma nitka nadal utrzymuje się w powietrzu ale sama otulina lekko zaczyna świecić na fioletowo. W tej chwili jedyne czego żałuję to to, że monitoring rejestruje tylko obraz a nie dźwięk i nie mogę sobie przypomnieć czy klimatyzator, który cyklicznie (termostat) się załącza i wyłącza był wtedy włączony czy też wyłączony. Druga sprawa to to, że omiatałem samą kamerę a powinienem był całą drogę powietrzną, na której był rozciągnięty ten dziwny obiekt. W przyszłości jeśli tylko czas na to pozwoli postaram się wykonać pewien eksperyment z udziałem pajęczyny w podobnych okolicznościach o czym oczywiście poinformuję szanowną redakcję FN. Pozdrawiam. J.
Oto ten film:
Nitka? Fragment pajęczyny? Pająk?! Nie żartujcie proszę… - rozmowa z naszym kolegą Darkiem o nagraniu przysłanym przez czytelnika.
FN: Kiedy skończysz opracowywanie nagrań z Łotwy?
D: Tak, trochę za dużo czasu mi to zajmuje, ale obiecuję, że tak szybko, jak tylko będę mógł. Filmy i materiały pokazujące przelot kulistego obiektu przez magazyn są rzeczywiście rewelacyjne.
FN: Podobne do tego filmu?
D: Tak, nawet bardzo. Różnica jest jednak taka, że tam taki obiekt nagrywany jest przez kilka kamer, jedna po drugiej. Uruchamiają się automatycznie, gdyż wyczuwają ruch.
FN: Zajmujesz się monitoringiem, w raczej instalacją. Ile lat?
D: Instalacją i obsługą, prowadzę serwis. No będzie już tego z dziesięć lat… sporo czasu. Można powiedzieć, że spędziłem szmat życia instalując kamerki… Zawód jak każdy inny.
FN: Jak zainteresowałeś się sprawą dziwnych nagrań rejestrowanych przez monitoring?
D: Przez waszą stronę. Kiedyś opublikowaliście film pokazujący dziwny obiekt nad piramidą. Po prostu zdębiałem, kiedy zacząłem czytać komentarze pod tym filmem. A tam śmiech, rżenie, że pajączek, że przed obiektywem, że taki jeden z drugim widzi, że on prawie tarza się ze śmiechu, że takie głupki publikują zdjęcia zwykłego pajączka… Pomyślałem sobie: do jasnej cholery, co tu się dzieje?! Ja instaluję monitoringi od tylu lat, ślepię się godzinami w monitory, widziałem czasami jakieś owady i pająki także, ale czegoś takiego jak żyję nie widziałem, a tu taki pożal się Boże ekspert internetowy już wie, że to pająk lub pajęczyna. Dlaczego? A bo taki dureń „widzi i już”. Zainteresowałem się tą sprawą.
FN: I spotkałeś się z takim ekspertem?
D: Owszem. Przysłaliście mi e-maila w bardzo ordynarnej formie i treści po publikacji filmu z kulą. Jego przekaz był mniej więcej taki, że autor po prostu nie rozumie, jak można ze zwykłego filmu z pająkiem robić „nie wiadomo co”, skoro to jest pająk. Bo on to wie, że jest to pająk i on jest oburzony, że w ogóle ktoś ośmielił się zasugerować, że z pająkiem to ma tyle wspólnego, co planeta Mars z batonikiem o tej samej nazwie. Przeczytałem tego e-maila i pomyślałem sobie tak: pewnie facet jest jakimś ekspertem od monitoringu, ma tysiące nagranych ujęć, instalował w życiu setki kamer, a obserwowanie monitorów monitoringu jest dla niego zwykłym, codziennym zajęciem. Skoro z taką „oczywistością i pewnością” demaskuje to nagranie jako pajęczynę lub pajączka, to na pewno musi być „mocny w temacie”. Napisałem bardzo grzecznego e-maila i spotkałem się z nim.
FN: I co?
D: No cóż… siadła naprzeciwko mnie jakaś taka dość młoda sierota z dredami na głowie, mocno zestresowana moim wiekiem, oczy miał rozbiegane w lewo w prawo, coś tam zaczął przebąkiwać, że on to się interesuje tymi zjawiskami, ale nie daje się tak „nabierać, jak naiwna FN i że żenada”. Patrząc na tego głupiutkiego bidulę wiedziałem, że najchętniej by dał drapaka ze spotkania ze mną, ale ja go grzecznie pytam: uważasz, że to pajączek? Tak, oczywiście, że to pajączek – odpowiada. Więc ja pytam: a na jakiej podstawie to twierdzisz? A bo on widzi. Co widzi? No widzi, że to pajączek. Ja dalej pytam, ile oglądał zapisów z pajączkami i owadami. A on na to, że nie oglądał, ale nie musi, bo na nagraniu widzi. Więc ja mu już bardziej stanowczo odpowiadam, żeby przestał pieprzyć bzdury, bo ja takich zapisów mam ponad 130 zebranych z całego kraju, kiedy przed kamerę swoją nić rozwinął pająk i pokazałem mu na laptopie kilka takich nagrań.
FN: Obejrzał?
D: Przez chwilę, ale potem dodał, że się spieszy. Ja go pytam, skąd jego wiedza o monitoringu, gdzie ostatnio widział kamery monitoringu, czy robił doświadczenia i tak dalej. Okazało się, że ten pożal się Boże ekspert „od pojączków i pajęczyn” zna monitoring głównie ze sklepu Tesco, gdzie kupuje fajki. Niestety takie miernoty wypowiadają się przeważnie najbardziej ostro i autorytatywnie o nagraniach typu X`Files. Wiele osób czytając komentarz typu „Jezu… przecież to pajęczyna! Jak te durnie mogą publikować nagrania zwykłej pajęczyny?” Człowiek myśli sobie tak: acha, facet na pewno się zna. Ma łeb na karku, ma wiedzę, ma doświadczenie. Tu naiwniacy publikują film ze zwykłym pajączkiem, a ten ich rozjechał, aż miło! W ogóle jest pewnie w temacie monitoringu i nagrań owadów kuty na cztery nogi. Doświadczeń robił mnóstwo i ma prawo się w tej sprawie wypowiadać. Niestety takie opinie mącą innym czytelnikom w głowach, a kiedy ktoś zdecyduje się spotkać z takim demaskatorem, to wtedy widzi jakiegoś ciulinę, który mocny w gębie jest tylko wtedy, jak pisze komentarz pod filmem… Bardzo ciekawe doświadczenie. Od tamtej pory przestałem wchodzić z takimi ludźmi w dyskusję, choć „aż mnie korci”. Ale to naprawdę szkoda czasu.
FN: Jak oceniasz film przysłany przez pana J.?
D: Powiem tak: jest niezwykle ciekawy, choć uważam, że film z Łotwy bije go na głowę. Ale zachowanie obu obiektów, owe dziwne smugi, sposób poruszania się, to wszystko jest naprawdę bardzo podobne.
FN: Wiesz dobrze, że odezwą się eksperci intetnetowi? Pajączek, pajęczyna... znasz to?
D: Nitka? Fragment pajęczyny? Pająk?! Nie żartujcie proszę… Każdy, kto po zobaczeniu filmu prawie zakrztusi się ze śmiechu "bo pajęczyna", niech zrobi ze 20, 30 eskperymentów z pajęczyną, wentylatorem, może też dmuchać osobiście albo niech zaprzyjaźniony pies merda ogonem robiąc wiatr. I niech nagrywa na rejestrator monitoringu. Potem niech odezwie się do was, a wy skierujcie takiego zawodnika do mnie. Pośmiejemy się razem, jak się z nim spotkamy i obejrzymy wspólnie efekty jego eksperymentów.
FN: Masz apel do czytelników serwisu FN?
D: Tak. Proszę wszystkich o przysyłanie zdjęć pajęczyn i pajączków, a także wszelkich innych owadów, które zarejestrowały kamery monitoringu. Człowiek intuicyjnie myśli tak: świat jest wręcz wypełniony bilionami owadów, w każdym magazynie są tysiące pająków, więc na pewno takich nagrań jest tyle, że nic tylko „przebierać i wybierać”. Ale tak niestety nie jest. Tego typu sytuacje, że nagle przed kamerą pojawił się pająk są bardzo rzadkie i trafić takie nagranie jest niezwykle trudno. Wszystkie nagrania lub informacje o takich nagraniach proszę kierować na adres: nautilus@nautilus.org.pl
FN: Może pokażemy jakiś przykład takiego nagrania?
D: Przykład? Proszę bardzo. Plik prześlę na wasz serwer.
FN: Kiedy skończysz obiecany tekst?
D: Niebawem. Zaczekajmy na to, co przyślą nam ludzie. Poza tym rozesłałem wiadomości do moich podwykonawców, którzy instalują kamery w sklepach wielkopowierzchniowych w Małopolsce. Na pewno będzie jakiś odzew. Dopiero porównanie tych materiałów do nagrań owadów i pajęczyn pokaże ludziom, jak wielką głupotą jest kierowanie się w tych sprawach narzędziem, które pozwala przekreślić nawet najciekawsze i najprawdziwsze nagranie X`Files.
FN: Czyli czym?
D: Intuicją. Niezawodną i nie wymagającą "żadnych tam eksperymentów". Z takimi ludźmi nie ma sensu dyskutować, bo oni mają tę przewagę, że "wiedzą". Wiedzą i już! /śmiech/
Film z Archiwum FN:
Komentarze: 0
Wyświetleń: 34708x | Ocen: 4
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 4/5
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Artykułem interesują się
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie