Dziś jest:
Czwartek, 18 kwietnia 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

Komentarze: 0
Wyświetleń: 37565x | Ocen: 4

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5


Pon, 26 sie 2013 10:01   
Autor: FN, źródło: DAILY MAIL   

TRZYMIESIĘCZNE DZIECKO CZTEROKROTNIE ULEGŁO SAMOZAPŁONOWI

Zjawisko znane jako „samozapłon człowieka” wielokrotnie trafiało na łamy serwisu FN. Polega ono na spontanicznym samozapłonie. Ciało ludzkie składa się jak powszechnie wiadomo głównie z wody, więc jego zapalenie wymaga bardzo wysokiej temperatury. Oczywiście to zjawisko nie ma nic wspólnego z oblaniem człowieka płynem łatwopalnym – to zupełnie „inna półka”.

Człowiek zaczyna się palić od środka, z jego wnętrza wydobywają się płomienie o jasnoniebieskim kolorze. Badając przypadek samozapłonu małego dziecka w 1998 roku w Mąchocicach po Kielcami znamienny był fragment relacji matki dwuletniego dziecka. Z jego klatki piersiowej wychodził jasny płomień, który matka próbowała zagasić wylewając na dziecko wodę, ale to absolutnie nic nie dawało – ogień z charakterystycznym świstem wydobywał się z dziecka dalej!

Wszystko wskazuje na to, że ów zagadkowy fenomen objawił się w Indiach i to w jeszcze bardziej niezwykłej formie.

Trzymiesięczny chłopiec czterokrotnie stawał samoczynnie w płomieniach. Opisy rodziców są takie same jak te spisane przez nas w 1998 roku – jasne płomienie wychodziły z wewnątrz ciała dziecka (w tym przypadku z jego brzucha). Z potwornymi poparzeniami trafił do szpitala.


Chłopczyk o imieniu Rahul mieszka razem z rodzicami w Villupuram (100 kilometrów od Chennai, Indie).  Za każdym razem świadkami jego samozapłonu byli rodzice, którzy dzięki błyskawicznej interwencji ratowali dziecko. Jego poparzenia są bardzo poważne, chłopczyk trafił do miejscowego szpitala. Po uważnym obejrzeniu ran dziecka lekarze nie mieli wątpliwości – to autentyczny przypadek samozapłonu, którego w żaden sposób nie można wytłumaczyć.

O tym niezwykłym wydarzeniu ukazał się materiał w lokalnej telewizji:


 

Dziecko jest w tej chwili pod obserwacją, pozostanie w szpitalu co najmniej dwa tygodnie.Matka dziecka zeznała na policji, że pierwszy samozapłon jej syna miał miejsce, kiedy chłopczyk miał zaledwie 9 dni.

 Dziecko musi być uważnie obserwowane. Musimy zbadać, czy choroba ma podłoże genetyczne – powiedział prof R. Jayachandran z wydziału pediatrii w Kilpauk Medical College Hospital - Przeprowadzimy testy, aby dowiedzieć się, jaki jest rodzaj gazów generowanych przez ciało dziecka. Matka chłopczyka mówi, że jej opowieści o samozapłonie syna spotkały się z bardzo złym przyjęciem sąsiadów i rodziny. Podejrzewają oni, że chłopiec jest polewany jakimś łatwopalnym płynem, a następnie podpalany. Tę wersję jednak stanowczo odrzucili lekarze.

 

Oto nasza ECHO-SONDA na temat tego fenomenu.

KLIKNIJ NA LINK, ABY ZOBACZYĆ WYNIKI ECHO-SONDY FN!

 

Komentarze: 0
Wyświetleń: 37565x | Ocen: 4

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5


Pon, 26 sie 2013 10:01   
Autor: FN, źródło: DAILY MAIL   



* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Artykułem interesują się

Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.

Brak zainteresowanych Załogantów.

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

WYWIAD Z IGOREM WITKOWSKIM

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.