Dziś jest:
Czwartek, 28 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Komentarze: 0
Wyświetleń: 13458x | Ocen: 2
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
CZY ZAGINIONY SAMOLOT ZOSTAŁ ZNALEZIONY I LEŻY NA DNIE MORZA?
Satelita szukający śladów zaginionego boeinga malezyjskich linii lotniczych zlokalizował na Oceanie Indyjskim dwa obiekty, które prawdopodobnie są związane z poszukiwanym samolotem. Informację przekazał mediom premier Australii Tony Abbott.
- Prawdopodobieństwo, że to elementy wraku jest bardzo duże - powiedział polityk.
Dwa obiekty, które mogą być szczątkami zaginionego samolotu malezyjskich linii lotniczych, zlokalizowano w południowej części Oceanu Indyjskiego, około 2600 km na południowy zachód od australijskiego miasta Perth. Obiekty odkryli na zdjęciach satelitarnych australijscy eksperci.
Australia wysłała cztery samoloty w rejon, na którym zlokalizowano obiekty - Na zdjęciach widać dwa elementy, które mogą być fragmentami wraku tego samolotu - powiedział premier Australii podczas konferencji prasowej. - Nie mam co do tego pewności, ale prawdopodobieństwo jest bardzo duże. W tej chwili to główny nasz główny ślad - dodał.
Informację potwierdził także malezyjski minister transportu Hishammuddin Hussein. - Mogę potwierdzić, że mamy ślad - powiedział.
Abbott zaznaczył, że obecnie poszukiwania trwają na całym basenie Oceanu Indyjskiego. - Dotyczy to zarówno statków, jak i samolotów - stwierdził. - Wciąż mamy nadzieję na znalezienie rozbitków - stwierdził.
Premier Australii nie był w stanie dokładnie odpowiedzieć na pytanie, jakiej dokładnie wielkości są namierzone przez satelity obiekty, ale zaznaczył, że są one "stosunkowo duże". - Szacujemy, że mają ok. 24 metrów". Jest tam bardzo słaba widoczność, z powodu pogody - powiedział.
Podobne informacje podała Australijska Agencja Bezpieczeństwa Morskiego (AMSA).
- Są to obiekty znacznych rozmiarów, prawdopodobnie obmywane wodą - powiedział dziennikarzom John Young z departamentu zarządzania kryzysowego AMSA. Young zastrzegł, że akcja poszukiwawcza będzie utrudniona ze względu na złą widoczność. Według niego głębokość wody na wskazanym obszarze sięga "kilku tysięcy metrów".
Boeing 777 Malaysia Airlines z 239 osobami na pokładzie zniknął z radarów 8 marca, mniej niż godzinę po starcie z lotniska w stolicy Malezji, Kuala Lumpur. Samolot leciał do Pekinu. Koordynowane przez Malezję poszukiwania prowadzone przez wiele państw dotychczas nie przyniosły żadnych rezultatów.
19 marca w gazecie "Super Express" ukazał się tekst o wizji Krzysztofa Jackowskiego. Jest tam trochę więcej szczegółów, choć jasnowidz cały czas podtrzymuje tezę postawioną na łamach serwisu FN, że samolot rozbił się o wodę po tym, jak stało się coś niedobrego w maszynie "z tyłu z prawej strony". Poniżej ten tekst:
I powiększenie fragmentu, gdzie jest tekst:
Komentarze: 0
Wyświetleń: 13458x | Ocen: 2
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Artykułem interesują się
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie