Pon, 27 cze 2005 00:00
Autor: FN, źródło: FN
Najbardziej tajemniczy incydent z życia Cesarza – co się stało podczas pobytu Napoleona w piramidzie Cheopsa? Zaskakująca relacja wyemitowana w programie telewizji Discovery.
Na Ziemi od czasu do czasu pojawiają się giganci, ludzie obdarzeni niezwykłą siłą i charyzmą, którzy swoim geniuszem potrafią oświetlić całą planetę. Wobec nich nikt nie jest obojętny: albo ich się kocha, albo nienawidzi. Ludzie Ci roztaczają wokół siebie niezwykłą aurę, której nie sposób znaleźć w „ludzkim szarym tłumie”.
Wśród tych postaci miejsce szczególne zajmuje „największy z wielkich”, Napoleon Bonaparte. Jego osoba od dawna interesuje Fundację NAUTILUS, gdyż wiele wskazuje na to, że w tym drobnym człowieku ukryła się wyjątkowa istota. Wystarczy wspomnieć, że ciało Napoleona po śmierci nie uległo rozkładowi (!), co jest typowe dla osób uznawanych przez Kościół za... święte! Jego wiedza i to, jak wpłynął na świat pozwalają postawić wniosek, że w ciele Napoleona mogła objawić się wyższa istota. Napoleon wierzył zresztą w reinkarnację i powtarzał, że jest wcieleniem m.in. Karola Wielkiego. Najbardziej zagadkowym okresem życia Napoleona była jego wyprawa do Egiptu. Wyprawa egipska doszła do skutku w maju 1798 r. Wzięło w niej udział 38 tysięcy marynarzy i żołnierzy oraz 175 uczonych i artystów, którzy mieli badać kulturę i historię Egiptu.
Po sukcesach, sprowadzających się do zajęcia Malty i Dolnego Egiptu, z Aleksandrią i Kairem, wojska ekspedycyjne spotykały same niepowodzenia: upiorny klimat, choroby tropikalne, zniszczenie floty francuskiej przez eskadrę angielskich okrętów adm. Nelsona pod Abu Kirem u wybrzeży Egiptu, powstanie ludności w Kairze, ingerencja wojsk tureckich, zajęcie Malty przez Anglików. Ostatecznie Francuzi zmuszeni zostali przez siły turecko-angielskie do kapitulacji w 1801 r. Ekspedycja egipska Napoleona udała się więc tylko w swej części naukowo-badawczej. Między innymi znalezienie wówczas w czasie wykopalisk tzw. „kamienia z Rosetty”, to jest płyty z wyrytymi napisami greckimi i hieroglificznymi, pozwoliło na odczytanie w 1822 r. hieroglifów egipskich.
Napoleon chciał za wszelką cenę dostać się do Piramidy Cheopsa, co mu się wreszcie udało. Kulisy tego wydarzenia odsłoniła telewizja Discovery w programie „Obsesje NAPOLEONA – Egipt”. Z przedstawionych tam materiałów wynika, że Cesarz poprosił wszystkich o to, aby pozostawić go samego w Komnacie Królewskiej Wielkiej Piramidy. Przebywał tam ponad godzinę. Kiedy wreszcie zaniepokojeni oficerowie Napoleona wysłali jednego z nich do komnaty, ten ujrzał niezwykły widok. Napoleon Bonaparte był wstrząśnięty czymś, co zobaczył. Cesarz znany był z tego, że mówił tylko prawdę. Na pytanie, co wydarzyło się w komnacie królewskiej Bonaparte odpowiedział:
- Nieważne. I tak by nikt nie uwierzył!
Wiadomo, że w Piramidzie doszło do wydarzenia, które można uznać za wyjątkowe. Do tej pory pojawiają się opinie, że do Napoleona w Piramidzie przyszedł duch Aleksandra Macedońskiego. Jest jednak teoria, według której Bonaparte był wcieleniem wyższej istoty, której jedno z wcieleń przebiegało w innym świecie, w którym przebywają prawdziwi „budowniczowie piramidy”. Zwolennicy tej teorii twierdzą, że kiedy Korsykanin przebywał w piramidzie otworzył się sekretny tunel do ukrytej „komnaty wiedzy”. Co naprawdę stało się w Wielkiej Piramidzie – Napoleon Bonaparte zabrał do grobu. Obiecujemy, że do postaci Napoleona Bonaparte wrócimy niebawem.
Pon, 27 cze 2005 00:00
Autor: FN, źródło: FN
* Komentarze są chwilowo wyłączone.