Dziś jest:
Piątek, 22 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Komentarze: 0
Wyświetleń: 14625x | Ocen: 3
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
NAUKOWCY O REINKARNACJI
Ten tekst przesłała do nas osoba należąca do Załogi Nautilusa i aktywnie udzielająca się w naszym forum. Oto, co napisała:
[…] właśnie tłumaczę tekst dot. reinkarnacji widzianej przez naukowców, wydaje mi się, ze szkoda by było, by zobaczyło go tylko kilka osób. Proszę sie zastanowić, czy nie dać go na główną stronę.
Oto ten tekst:
Reinkarnacja: Fakt czy mit?
Reinkarnacja. Fakt, przesąd, zabobon czy po prostu zbieg okoliczności? Znamy historie o ludziach z super świadomością, umysłem, który zagłębia się w przeszłość, umysłem, który ma moc dostrzegania rzeczy w przeciwieństwie do reszty nas zwykłych ludzi, umysłem, który działa niezależnie od ciała. Od czasów starożytnych te zagadki nurtowały racjonalnych ludzi, ale dopiero w latach `70 pojawili się naukowcy (the Mind Detectives (MD)), którzy sprawili, że coś z tej tajemnicy zaczynamy rozumieć.
Czy mamy tylko jedno życie, czy kilka? Czy kiedykolwiek doświadczyliśmy tego uczucia déjà vu lub poczucie "tu już było wcześniej?" Według MD, doświadczyliśmy wielu poprzednich żyć w przeszłości i narodzimy się ponowne, w innych formach, dopóki nie osiągniemy stanu absolutnego.
Oto trzy ciekawe przypadki ekspertów dot. reinkarnacji.
I. Arnall Bloxham hipnoterapeuta, który w ciągu 20 lat zahipnotyzował kilkaset osób i rejestrował na taśmach coś, co wydawało się relacjami z poprzednich żyć. Czy te taśmy dowodzą reinkarnacji, czy może być inne wyjaśnienie? Arnall Bloxham jest ekspertem od czegoś, co hipnotyzerzy nazywają "eksperymenty regresyjne poprzednich wcieleń”. Podczas tych eksperymentów pod hipnozą można cofnąć osobę do chwili swojego urodzenia, a nawet wcześniej. Bloxham był prezesem Brytyjskiego Stowarzyszenia Hipnoterapeutów i używał hipnozy w leczeniu fizycznych dolegliwości i nałogów, takich jak palenie tytoniu.
To, co działo się podczas tych eksperymentów wymyka się ludzkiej logice. Jego pacjenci relacjonowali szczegółowo życie ludzi sprzed setek lat. Wydaje się niewiarygodne, ale Bloxham nagrał ponad 400 taśm podczas sesji, w których zahipnotyzowane osoby przeżywały swoje dotychczasowe życia. Ponadto wiele szczegółowych zapisów, wyłaniających się z tych taśm, zostały potwierdzone jako fakty. Według Bloxhama, ten mocny dowód zdecydowanie potwierdził odwieczne przekonanie, że reinkarnacja jako prawdą.
Jednym z głośnych przypadków Bloxhama była historia związana z Jane Evans. Regresja Jane do jej poprzednich wcieleń rozpoczęła się w 1971, kiedy to zobaczyła pewien plakat: Arnall Bloxham twierdzi, że reumatyzm ma psychologiczne podłoże. Jane, 32 -letnia walijska gospodyni, która cierpiała na reumatoidalne zapalenie stawów, uznała to oświadczenie za niezwykłe i postanowiła nawiązać kontakt z człowiekiem głoszącym taką tezę. Podczas seansu hipnotycznego nieoczekiwanie odkryła sześć jej poprzednich wcieleń. Była: 1)żoną nauczyciela w czasach rzymskich, 2) Żydówką, która zginęła w XII wieku w Yorku, 3) sługą francuskiego księcia w średniowieczu, 4) druhną Katarzyny Aragońskiej, 5) biedną służąca w Londynie i 6) zakonnicą w Ameryce w XIX wieku.
Podczas hipnozy Jane przekazała szczegółowy opis swojego życia jako Żydówki i masakry Żydów z 1190 roku. Opisała, że jako Żydówka była zmuszona do noszenia odznaki identyfikacyjnej. Wspomniała o Henryku II jako obrońcy Żydów. Powiedziała także, że w czasie masakry przez mieszczan została zmuszona do ukrycia się w w kościelnej krypcie znajdującego się poza zamkiem w Yorku. Została znaleziona przez tłum i zabita.
Znawca historii żydowskiej z York University, prof Dobson, został poproszony o sprawdzenie informacji z jej wspomnień. Odkrył, że jej opis życia z XII wieku rzeczywiście jest imponująco dokładny i że niektóre szczegóły będą znane tylko zawodowym historykom. Krypta pod podłogą, w której schowała się Evans została odkryta przez przypadek przez robotników podczas remontu kościoła w ubiegłym wieku.
Historia Jane Evans i kilka innych przykładów reinkarnacji zostały przedstawione przez producenta telewizji BBC Jeffrey Iversona w książce "Więcej żyć niż jedno?". W 1975 roku, by zweryfikować teorie reinkarnacji Iverson poprosił o zgodę Jane, aby Bloxham zahipnotyzował ją jeszcze raz, ale w obecności kamer. Iverson zbadał ujawnione podczas regresji szczegóły i sprawdził, czy rzeczywiście opierały się na rzeczywistości.
Wyprodukował film dokumentalny BBC o nazwie "The Tapes Bloxham" na podstawie tych materiałów.
…......................................
Sceptycy porównują to zjawisko do tego, co MD nazywają "kryptomnezją", czyli sposób przypominania sobie głęboko ukrytych lub zapomnianych przeżyć inaczej niedostępnych, np. przyjmowanie za własne cudzych myśli, kiedyś zasłyszanych.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kryptomnezja
Ale jak logicznie wytłumaczyć zaczerpnięte z umysłu obcej osoby tak odległe wspomnienia?
II. Jednak dla dr Arthura Guirdham, innego wielkiego brytyjskiego autorytetu to wyjaśnienie reinkarnacji nie może liczyć się po tym, co widział i słyszał. Dr Guirdham opisuje swoje doświadczenia w książkach "We Are One Another", “The Cathars & Reincarnation” i autobiografii, "Foot in Both Worlds".
Dr Guirdham, emerytowany psychiatra z Wielkiej Brytanii, kieruje niewielką grupą ludzi, którzy wierzą, że byli Katarami w swoich poprzednich wcieleniach, heretycką grupą religijną, która istniała w Langwedocji, obszarze południowo-zachodniej Francji w XIII wieku.
Do wydarzenia, które doprowadziło dr Guirdhama do teorii reinkarnacji doszło w Bath w 1962 r. w szpitalu, gdzie doktor Guirdham pracował jako psychiatra. Jego ostatnim pacjentem tego szczególnego dnia była atrakcyjna, pozornie normalna młoda kobieta, która od dziecka miała powracający koszmar i przeżywała go dwa lub trzy razy w tygodniu. W jej snach leżała na plecach na podłodze, a jakiś mężczyzna podchodził do niej z tyłu. Nigdy nie wiedziała co się wydarzy, ale za każdym razem była przerażona.
Chociaż dr Guirdham pozostał spokojny i nieporuszony, musiał ukryć swoje zaskoczenie, kiedy słuchał historii tej kobiety opisującej ten sam koszmar, z którym boryka się od ponad 30 lat. Lekarz był zaintrygowany, ale nic nie powiedział do swojej pacjentki. Po pierwszej wizycie kobieta nigdy nie miała już koszmaru, ale dr Guirdham nadal kontynuował spotkania, ponieważ jej wiedza o przeszłości po prostu go intrygowała. Później przekazała mu listę nazwisk osób, które wg niej żyły w XIII wieku i opisała, co się z nimi stało. Powiedziała dr Guirdham, że on również wtedy żył i nazywał się Rogiet de Cruisot.
Jako psychiatra Dr.Guirdham posiadał podstawowe informacje o teorii reinkarnacji, ale nigdy nie interesował się tym tematem. Kiedy jednak postanowił to zbadać odkrył, że imiona wymienione mu przez pacjentkę były rzeczywiście prawdziwe, ale tylko wspomniane w dość niejasnych zapisach w historii średniowiecza. Rejestry te zostały napisane w języku francuskim i nigdy nie zostały przetłumaczone na język angielski. Ci ludzie byli członkami sekty Katarów, grupy, która rozkwitła w południowej Francji i północnych Włoszech w średniowieczu. Między innymi Katarzy wierzyli w reinkarnację. Z biegiem czasu podczas kontynuowania swojego „śledztwa” Dr Guirdham spotykał coraz więcej osób, w sumie 11, które miały wspomnienia z ich poprzednich wcieleń dot. grupy Katarów.
Żaden z pacjentów nie był pod wpływem narkotyków lub hipnozy; imiona i wydarzenia z przeszłości po prostu pojawiały się w ich umysłach, powiedział Dr Guirdham. Od jednej z pacjentek, siedmioletniej dziewczynki otrzymał szkic, który zawierał rysunki z minionej epoki. Szkicownik zawierał również nazwiska wielu członków sekty katarskiej. Zadziwiające, powiedział Dr Guirdham, jak siedmiolatka może znać te nazwy, podczas kiedy nawet ja nie byłem ekspertem w historii średniowiecznej Anglii.
Sama ilość wspomnień, nazwisk i kontaktów przekonała lekarza, że on i jego grupa mieszkali razem nie tylko raz, ale jeszcze kilka wcieleń wcześniej. Powiedział: Z 40-letnim doświadczeniem w medycynie, raczej znam różnicę między doświadczeniem jasnowidzenia a schizofrenią lub osobowością psychotyczną. Żadna z osób w mojej grupie nie jest szalona.
….............................................
III. Jednym z największych na świecie ekspertów od reinkarnacji jest dr Ian Stevenson, profesor psychiatrii w University of Virginia. Podróżował po całym świecie, aby badać różne raporty o reinkarnacji i opracował rygorystyczne testy w celu wykluczenia oszustwa, kryptomnezji itp. Spośród 200, tylko 20 przypadków przeszły pozytywnie ten trudny test i sugerują możliwość wystąpienia reinkarnacji. Siedem z tych przypadków miało miejsce w Indiach, trzy w Sri Lance, dwa w Brazylii, jeden w Libanie i siedem wśród Indian Alaski.
Weźmy na przykład przykład bardzo młodej dziewczyny urodzonej w 1956 roku w centralnej Sri Lance o imieniu Gnantilleka Baddewithana. Jak tylko zaczęła mówić, zaczęła też wspominać inną matkę i ojca w innym miejscu, w którym też miała dwóch braci i wiele sióstr.
Dziewczynka opisała konkretną rodzinę mieszkającą w pobliskim mieście. Okazało się, że ta rodzina straciła syna w 1954 roku. Kiedy Gnantillekę zawieziono do jej starej „ rodziny”, powiedziała, że była ich zmarłym synem i poprawnie zidentyfikowała siedmiu członków "swojej" rodziny. Do tej chwili rodziny nigdy nie spotkały się nawzajem.
Dr Stevenson szczególną uwagę poświecił małym dzieciom wspominającym poprzednie wcielenia. Napisał o tym książkę.
….....................................
Niezależnie od tego, czy w to wierzymy, czy nie, od niepamiętnych czasów religie Wschodu, takie jak buddyzm i taoizm propagują teorię reinkarnacji. Wierzą w teorię przyczynowości, innymi słowy, związek między przyczyną a skutkiem. Wierzą, że zachowanie danej osoby w obecnym życiu, wszystkie dobre i złe uczynki będą rozliczane w życiu następnym. Teoria głosi, że naturalne siły kosmicznego prawa lub inaczej prawo natury, ma pierwszeństwo. Uczynki osoby, dobre lub złe zamanifestują swoje skutki w obecnym lub następnym życiu, jak szczęście czy przeznaczenie kontra zły los lub chęć odwetu.
Ateiści zapewne uważaliby tę teorię jako “fatalistic syndrome.” Wierzą, że nasze życie leży w naszych rękach. Taoiści odwrotnie, wierzą, że osoba zbiera to, co ona sama zasiała. Być może to wyjaśnia jedną z teorii taoizmu, która mówi o ośmiu reinkarnacyjnych kierunkach takich jak bogactwo kontra ubóstwo, godność vs poniżenie, długowieczność vs krótkie życie... i tym podobne.
żródła:
http://www.theepochtimes.com/n3/339553-reincarnation-fact-or-fallacy-case-studies/
http://www.67notout.com/2010/08/reincarnation-of-cathars-priest-roger.html
http://humansarefree.com/2013/10/scientific-proof-of-reincarnation-dr.html
http://www.pastlives.co.uk/article-arnallbloxham.html
http://www.e-imes.ca/reincarnation_fact_or_fallacy.html?axBA2001xABdxBA323xABbxBAartDetxABjxBAf
Dlaczego nie dyskutujecie z „naukowcami”? – to pytanie od czasu do czasu pojawia się w naszych e-mailach. Odpowiedź jest bardzo prosta: a o czym my mamy z nimi dyskutować? Przecież ci ludzie nie mają zielonego pojęcia o UFO, o przypadkach pojawienia się duchów, o reinkarnacji. Podejmowaliśmy takie dyskusje, ale po kilku minutach z zażenowaniem widzieliśmy, że tracimy czas. A my dyskutowaliśmy nie z „magistrem z lokalnego ośrodka uniwersyteckiego”, ale mieliśmy okazję stanąć oko w oko z czołówką polskiej nauki, same tytuły profesorskie.
Wystarczy przypomnieć spotkanie z jednym z profesorów od fizyki teoretycznej, sława międzynarodowa, autorytet od lat zwalczający „ciemnogród wierzący w bajki o obcych i duchach”. Rozmowa z tym człowiekiem polegała na tym, że trzeba było wysłuchiwać jego pouczeń i wywodów, jak to nie można ludziom „wciskać ciemnoty”. Prawda jest taka, że owi hołubieni naukowcy – profesorowie, docenci i magistrzy – to ludzie znający temat UFO z „Iron Mena III”, a reinkarnację z ostatniej strony Superekspressu. Naprawdę proszę nam wierzyć, że jest to strata czasu. Poza tym: załóżmy, że w jakieś mitycznej dyskusji przekonamy jakiegoś pana o tytule docenta do czegoś tam. I co to zmieni? Będziemy bardziej skuteczni?! W czym? Od wielu lat nasz znajomy jasnowidz próbuje boksować się z pewnym naukowcem i coś mu tam udowadniać, a prawda jest taka, że traci tylko mnóstwo swojego czasu i energii.
Temat reinkarnacji jest dla nas tematem poza dyskusją. Śmieszą nas czasami postawy, kiedy to ktoś wylicza „argumenty za”, potem „argumenty przeciw”, potem sumuje, podlicza, dzieli przez dwa i wychodzi mu, że reinkarnacja jest lub wprost przeciwnie – jej nie ma. Z naszego punktu widzenia – nas, ludzi Fundacji Nautilus – to wygląda zupełnie inaczej.
Bo i o czym tu dyskutować? Reinkarnacja to po prostu prawda Panie i Panowie... Tyle lat działalności FN, rozmowy z tysiącami świadków, relacje, dowody i tak dalej – to wszystko pozwala postawić jasny wniosek: to jest fakt. Nie żadna „jedna z teorii”, nie „jakaś próba wyjaśnienia” – to jest fakt równie oczywisty jak Prawo Ciążenia. Można się na jego temat filozoficznie wymądrzać, można prowadzić długie dysputy, jak to „Prawo Ciążenia jest sprzeczne z moją logiką”, jako to, jak to tamto, ale… jak ktoś negujący Prawo Ciążenia skoczy z ławki na beton aby udowodnić, że „Prawa Ciążenia tak naprawdę nie ma”, to tak przydzwoni zębami o ziemię, że aż szyby w oknach zadrżą…
Komentarze: 0
Wyświetleń: 14625x | Ocen: 3
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Artykułem interesują się
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie