Dziś jest:
Wtorek, 3 grudnia 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

Komentarze: 0
Wyświetleń: 15341x | Ocen: 2

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 3/5


Czw, 11 wrz 2014 10:58   
Autor: FN, źródło: FN   

NIEZWYKŁA WIZJA DOTYCZĄCA ZAMACHÓW Z 11 WRZEŚNIA 2001

Mamy właśnie rocznicę pamiętnych wydarzeń z 11 września 2001 roku. Warto zapoznać się z bardzo ciekawym opisem snu, który miał nasz czytelnik. Jego wyjątkowość polega także na tym, że w tym śnie zobaczył on nie tyle moment samego zamachu, co sytuacji, która jest obecnie. Oto ten sen:

 

-----Original Message-----

From: [dane do wiad. FN]

Sent: Wednesday, April 02, 2014 10:44 AM

To: nautilus@nautilus.org.pl

Subject: DZIWNY SYMBOLICZNY SEN O WIEŻACH WTC

  

Witam!

Opiszę wam dziwną historię związaną z WTC która sama mnie wprawiła w zdumienie dopiero po latach. Mieszkam w Polsce w województwie warmińsko-mazurskim. W latach 1984- 2012 mój nieżyjący już ojciec mieszkał USA w Chicago.

Przed rokiem 2001, miałem dziwny charakterystyczny sen, a mianowicie śniły mi się dwie wieże z Nowego Yorku. Wtedy jeszcze nie znałem ich nazwy, ale wiedziałem że stoją gdzieś w Nowym Yorku, bo były charakterystyczne.

Teraz opiszę mój sen: Śniło mi się że ja i mój ojciec, staliśmy gdzieś na wzniesieniu, a przed nami rozciągał się młody, zielony las pośród którego stały dwie ogromne wieże. Nagle z dachu tych wież zaczęła płynąć woda niczym z wodospadu, spływając po każdej ze ścian. Spływająca woda zaczęła w szybkim tempie zalewać las. Wtedy powiedziałem do ojca żebyśmy uciekali bo się potopimy... - na tym skończył się mój sen. Kiedy się obudziłem, po głowie chodziło mi jedno pytanie; czemu śniły mi się wierze z Nowego Yorku, skoro mój ojciec mieszka w Chicago. Sen jak sen, pomyślałem, po czym przeszedłem do porządku dziennego.

Minęło kilka miesięcy. Pamiętam że 11 września 2001 roku, uciąłem sobie popołudniową drzemkę. Przerwał mi ją dzwoniący do mnie kolega, który poinformował mnie że w Ameryce palą się wieże. Kiedy włączyłem telewizor i zobaczyłem płonące wieże, skojarzyłem swój sen, ale potraktowałem go jako zwykły zbieg okoliczności, ponieważ mój sen - prócz wież - był zupełnie odmienny.

Opowiadałem go niektórym znajomym, traktując go jako czystą ciekawostkę.

Dopiero w tym roku - a mianowicie 2014 - to co ujrzałem w internecie, sprawiło że przeszły mnie ciarki po plecach.

Czytając wiadomości, trafiłem na wzmiankę o nowym WTC ONE. Kiedy przeczytałem artykuł, i obejrzałem zdjęcia nowego WTC, kliknąłem w przeglądarkę chcąc zobaczyć z ciekawości co się znajduje teraz w miejscu poprzednich wież. To co ujrzałem sprawiło że przeszły mi ciarki po plecach. Pomnik upamiętniający ofiary 9/11, natychmiast przypomniał mi mój sen. Przeglądając zdjęcia, najpierw zobaczyłem młode zasadzone drzewa (młody las z mojego snu). Kiedy zobaczyłem kwadratowe dziury po wieżach, po których spływała - po każdej ze ścian - woda, po prostu mnie zamurowało.

Teraz wiem że to co mi się śniło nie było czystym zbiegiem okoliczności. Nie zapomnę tego snu do końca swego życia.

To co napisałem jest szczerą prawdą.

Dodam jeszcze że któregoś dnia śniła mi się przewrócona głowa Nowojorskiej statuy wolności, która oświetlona nocnymi latarniami leżała w gdzieś w centrum Nowego Yorku.

Może to kolejny symboliczny sen, gdzie głowa statuy spocznie jako pomnik upamiętniający jakiś kolejny atak.

Czy to się sprawdzi, czas tylko pokaże. Ja osobiście mam nadzieję że to tylko zwykły sen.

Pozdrawiam!

P.S. Dołączam grafikę, którą pozwoliłem sobie wykonać, aby zobrazować swój sen.

 

 



 

 

 

 

 

I jeszcze jeden ciekawy opis snu, także przysłany na pokład okrętu Nautilus.

 

Zdarzenie miało miejsce w nocy z 10 na 11 września 2001 o godzinie 1:00 nad ranem, czyli już 11 września 2001. Wieczorem oglądałem telewizor i usnąłem przy nim. Obudziłem się dokładnie o godzinie 1:00 w nocy z wielkim przerażeniem i strachem. Przebudził mnie sen, w którym widziałem pożar i zawalony budynek. Nigdy nie przeżyłem tak ogromnego strachu. […] dosłownie bałem się pójść na górę do sypialni gdzie spała moja żona.

Nasz dom nie był stary miał około 4 lata więc nie było mowy o jakiś dziwnych zdarzeniach. Rano pojechałem do pracy w Chicago. W czasie jazdy usłyszałem w radio o zawaleniu się WTC. W tym czasie nie wiedziałem nawet dokładnego ich położenia ani jak wyglądają, wiec nic sobie nie skojarzyłem. Gdy wróciłem wieczorem do domu i oglądałem o 22:00 wiadomości o zniszczeniu wież to zobaczyłem dokładnie to co śniło mi się w nocy!

 Przeszły mnie niesamowite ciarki. Był to sen proroczy. Nie myślałem o tych wieżach wcześniej i nie wiem, dlaczego mi się to przyśniło.

 

 

Przy okazji tematu wydarzeń z 11 września 2001 roku warto zaprezentować bardzo dziwny film, który został nakręcony tego dnia przez jednego z mieszkańców Nowego Jorku. Kiedy film oglądamy w wolniejszym tempie widać, że obok samolotu pojawia się… mały, ciemny obiekt. Próbowaliśmy zweryfikować ten film obawiając się oszustwa, ale okazało się to niemożliwe. Poniżej prezentujemy ten materiał:


 

 

 

 

 

W ub. roku nasza ekipa była w Nowym Jorku. Nasz kolega nagrywał rozmowy ze świadkami tamtych wydarzeń do książki o 11 września 2001, nad którą pracuje. Oto kilka zdjęć wykonanych w pobliżu STREFY ZERO.

 

 






 

I jeszcze film nagrany przez nas w miejscu "GROUND ZERO":


Komentarze: 0
Wyświetleń: 15341x | Ocen: 2

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 3/5


Czw, 11 wrz 2014 10:58   
Autor: FN, źródło: FN   



* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Artykułem interesują się

Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

EMILCIN - materiał archiwalny

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.