Dziś jest:
Czwartek, 28 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Komentarze: 0
Wyświetleń: 15298x | Ocen: 3
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
WŚRÓD NAS ŻYJĄ LUDZIE, KTÓRZY WIDZĄ WIĘCEJ
W ostatnim tekście prezentującym niezwykłe zdjęcia „Aniołów” pokazaliśmy także jedno zdjęcie wykonane przez człowieka, którego poznaliśmy w Czechach. Nazywa się Pavel Roško i mieszka w małej miejscowości niedaleko miasta Olomouc na południu Czech.
Czy znacie wyjątkowe osoby, od których emanuje niezwykła, pozazmysłowa energią lub moc? Tacy ludzie nie muszą nic mówić, nie muszą się specjalnie ubierać w jakieś charakterystyczne stroje czy w inny sposób manifestować swoją obecność. Kiedy taka osoba wchodzi do pomieszczenia, wtedy nagle milkną rozmowy, a wzrok obecnych kieruje się właśnie na nią bez względu na to, co dzieje się wokół. Kiedy zapytacie, „dlaczego patrzycie się tak uważnie akurat na tego człowieka?”, to… nie będą wiedzieli, co wam odpowiedzieć. To są ludzie, którzy mają w sobie to niezwykłe „coś”. Takim właśnie człowiekiem jest Pavel Roško.
Absolutny wegetarianin, nie dotykający nawet żadnych używek, przestrzegający w życiu zasady nie krzywdzenia innych żywych istot, znający przeróżne szamańskie obrzędy i zwyczaje. Kiedy podczas naszego pobytu w Olomoucu po raz pierwszy wszedł do małej, lokalnej knajpki natychmiast wiedzieliśmy, że jest to człowiek wyjątkowy. Jego wygląd, sposób mówienia, a także zachowanie wskazywało wyraźnie, że jest to człowiek na co dzień żyjący z duchowością. Ona stanowi integralną część jego świata. Zaprowadził nas w bardzo osobliwe i wyjątkowe miejsce, gdzie dawne prasłowiańskie ludy dokonywały swoje obrzędy. Miejscowi nazywają to miejsce „Tucapska Skalka”. Tam pokazał nam, jak należy kontaktować się z niewidzialnymi bytami i jakich zasad należy przestrzegać.
Podczas naszego pobytu na Tucapskiej Skalce zrobiliśmy mały eksperyment. Ustawiliśmy model piramidy szkieletowej, do którego zaprosiliśmy Pavla. Wewnątrz piramidy zaczął medytować.
Kiedy zapadła noc, Pavel Rosko usiadł wewnątrz piramidy i zaczął przy pomocy specjalnej techniki wydobywać dźwięk z tzw. misy tybetańskiej, a my po chwili zaczęliśmy robić zdjęcia. Efekt na zdjęciach był praktycznie natychmiastowy!
Po naszym pobycie i wspólnym eksperymencie z serii "Otwarte Niebo" Pavel Roško przysłał nam pamiątkową fotografię z małym fotomontażem, a także z własną… dedykacją.
Pavel Rosko to ktoś więcej niż współczesny szaman. Twierdzi, że w swoim życiu miał kontakt z UFO, a obecność obcych uważa za coś oczywistego. Są fotografie, których jeszcze ujawnić nie może, gdyż jeszcze nie jest właściwy czas. Jak każdy szaman ma swoje tajemnice, lecz jednocześnie dzieli się z ludźmi swoją wiedzą.
Po naszej ostatniej publikacji w serwisie FN przysłał nam kolejną porcję zdjęć i kilka słów do załogi Nautilusa. Po przetłumaczeniu brzmią one mniej więcej tak:
Witajcie!
Jestem w kontakcie z istotami pozaziemskimi i aniołami, które zaprosiły mnie kiedyś do uczestniczenia w oczyszczaniu Ziemi. Wysyłam duchy do światła, do naszego Stwórcy… Również podróżuję po Czechach i wykładam na temat ich obecności w naszym świecie. Pozdrowienia dla wszystkich badaczy nieznanego w Polsce!
Pavel Roško - PR/OL
Pavel Rosko przysłał wiele niezwykłych zdjęć. Oto jedno z nich:
Stworzyliśmy w naszej galerii specjalnykatalog zdjęć , w którym możecie obejrzeć niektóre z fotografii zrobionych przez Pavla Roško. Jest to tylko mały wycinek tego, co my posiadamy, a sam Pavel Rosko mówi, że ma wykonanych 40 tysięcy ciekawych fotografii, na których udało mu się uchwycić "coś więcej".
KATALOG ZDJĘĆ PAVLA ROSKO W SERWISIE FN - kliknij na LINK, aby zobaczyć zdjęcia!
W sieci znajduje się także wiele filmów, na których Pavel Roško opowiada o swoich kontaktach z „niewidzialnymi i widzialnymi bytami’.
Pavel Roško, Vítejte na vesmírné lodi III. from Cesty k sobě on Vimeo.
Ostatnie dni upłynęły nam na porządkowaniu naszych katalogów na przeróżnych komputerach FN. Ktoś z komentujących zapytał, dlaczego nie było tradycjnej corocznej publikacji, która jest co roku na łamach serwisu FN, kiedy przedstawiamy jednorazowo od kilkudziesięciu do nawet kilkuset zdjęć przysłanych przez czytelników, na których zauważyli oni coś niezwykłego.
Problemem jest to, że zwyczajnie brakuje nam czasu! W tej chwili zdjęcia, które uważamy za warte pokazania (zawierające obiekty UFO czy wszelkie inne manifestacje) przekroczyły w katalogu wielkość 8 gigabajtów! To oznacza, że ich publikacja wymagałaby benedyktyńskiej pracy przez… 2, 3 tygodnie non-stop. Artykuły się przyjemnie czyta, ale nawet najprostszy z nich wymaga ogromnej pracy, a musicie pamiętać, że cześć z roku mija nam na podróżach. I wcale nie po Polsce, ale po całym świecie - w taką podróż wyruszamy za 2 tygodnie prawie na drugą stronę kuli ziemskiej. Pogodzenie pracy w FN z całą resztą ważnych i mniej ważnych spraw życiowych wymaga ciągłych kompromisów. I tak to musi wyglądać, a i tak myślimy, że naprawdę nie wygląda źle! ;)
Taki tekst będzie, ale musimy "wypuścić w serwisie" kilka „mega materiałów”, które czekają w kolejce.
Przykładem takiego materiału jest tekst „UFO i Kuter”, który od kilku dni jest już opublikowany. Ludzie choć minimalnie interesujący się UFO po jego przeczytaniu wiedzą praktycznie natychmiast, że jest to „top of the top” światowych historii związanych z UFO. Wyobraźcie sobie, że ten materiał musiał czekać od 2012, gdyż ciągle pojawiały się jakieś kolejne świetne rzeczy i kolejne… Takich lub podobnych „super historii” mamy jeszcze kilka, które spokojnie czekają na publikację. Oczywiście z każdym tygodniem pojawiają się nowe. Przykład? Po naszej publikacji o „dzieciach pamiętających swoje wcześniejsze wcielenie” na pokład Nautilusa została przysłana historia, która dosłownie ścięła nas z nóg… A nas powalić na kolana nie jest łatwo, widzieliśmy już wiele rzeczy i byle „dziwna historia” nie robi na nas wrażenia. A jednak są takie momenty, kiedy człowiek czuje na plecach „zimny powiew kosmosu”. Mieliśmy taki moment w ub. tygodniu.
Komentarze: 0
Wyświetleń: 15298x | Ocen: 3
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Artykułem interesują się
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie