Dziś jest:
Czwartek, 21 listopada 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

Komentarze: 0
Wyświetleń: 17936x | Ocen: 2

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5


Nie, 1 luty 2015 11:17   
Autor: FN, źródło: FN   

NIEWYTŁUMACZALNE EFEKTY NA FOTOGRAFIACH

Poczta FN to prawdziwa kopalnia zdjęć i filmów, na których nasi czytelnicy dostrzegli coś, czego wyjaśnić nie są w stanie. Każdego dnia dostajemy co najmniej kilka takich materiałów, z których najciekawsze trafiają do naszego archiwum liczącego – musimy to kiedyś orientacyjnie policzyć – kilkadziesiąt tysięcy zdjęć. Oczywiście lwia część tego typu korespondencji to klasyczne zdjęcia UFO czy na przykład zjawiska typu kule orbs, ale tym razem chcemy zaprezentować bardzo dziwne zdjęcie, które trafiło na naszą pocztę i – prawdę mówiąc – wprawiło nas w dużą konsternację. Nazwaliśmy je „poduszki, wystający róg i tajemnicze oko”. Skąd tak dziwna nazwa? Proszę spojrzeć na zdjęcie, ale najpierw opis, który na naszą skrzynkę pocztową został przysłany przez naszego czytelnika:

[...] zerknalem na Wasza strone,  widze ze jestescie w stanie przeanalizowac jakosc zdjec i wyjasnic przyczyne dziwnych rzeczy ktore sa na nich. Moja zona zrobila sobie selfie na wakacjach i w prawym dolnym rogu jest cos czego nie powinno tam byc. Mowie o tym czyms czarnym , to cos co przypominalo mi poduszki ale tam nie ma prawa nic byc. zerknijcie czy cos Wam to mowi, wybaczcie jakosc ale bylo to robione ze starej nokii.

W czasie robienia zdjecia [..] niczego nie widziala, dziwny zarys zobaczyla po kilku dniach.

 prosze o kontakt

 

Oto wspomniane zdjęcie:

 

Tak wygląda po lekkim rozjaśnieniu i zmianie kontrastu.

 

Na zdjęciu widzimy coś w rodzaju ustawionych jedna na drugiej poduszkach, z których wyłania się macka/róg, a także widać, co najciekawsze – ogromne oko pozbawione źrenic! Oto wykadrowany fragment zdjęcia:


i po małej korekcie na programie graficznym:

 

Napisała do nas także osoba, która jest na tym zdjęciu. Oświadczyła stanowczo: w czasie wykonywania zdjęcia w pokoju nie było żadnej misternej konstrukcji z poduszek.

 

 

 

From: [dane do wiad. FN]

Sent: Monday, January 26, 2015 8:56 AM

To: Fundacja Nautilus

Subject: Re: Zdj_cie3189.jpg

 

Zdjęcie zrobiłam dokładnie 28.08.2014 we wsi […do wiad. FN] w domu babci mojego męża. Miałam uwiecznić swój nowy kolor włosów dla koleżanki a udało mi się uchwycić coś, czego nie mam prawa tam być. Najbardziej zdziwiło mnie to, że jedna część "tego czegoś" wyraźnie jest przede mną(na dole zdjęcia, "czułek" jest przed moim swetrem). Dysponuję również zdjęciami całego pokoju-jeździmy do babci regularnie i mamy jeszcze inne zdjęcia z tego miejsca. Zdjęcie wykonałam opierając rękę na stole. Obok stołu, u babci nie stoi na co dzień nic.

 

Nie potrafimy ocenić tego, co jest na tym zdjęciu. Oczywiście można każde zdjęciu opluć i wytupać na zasadzie „kłamią, kłamią i jeszcze raz kłamią”, ale jeśli „nie kłamią”, to w grę wchodzą dwie możliwości:

- jest to coś naturalnego, co akurat tak się dziwnie ułożyło na zdjęciu (kurtka przechodzącej osoby, jakiś przedmiot znajdujący się blisko aparatu)

- jest to coś zupełnie niewytłumaczalnego

 

Tego typu zdjęcia, które nawet trudno jakoś zaszeregować, nie są wcale rzadkością. Wystarczy pokazać kilka przykładów. Oto zdjęcie wykonane w domu osoby, której rodzina szykowała się do uroczystego obiadu. Na stole banał – talerze, kieliszki, a nad stołem „coś w rodzaju pierzastego lampionu”. Co w tym zdjęciu jest takiego dziwnego? Otóż to, że autorka zdjęcia zaklina się na wszystkie świętości, że żadnego „pierzastego lampionu” u niej w domu nie ma i nie było. Po obejrzeniu tego zdjęcia – jak opisywała – dosłownie ją zatkało z wrażenia. Oto to zdjęcie:

 

Kolejny przykład takiego dziwnego zdjęcia, na którym jest coś, co nawet trudno rozsądnie nazwać. Zdjęcie zostało wykonane w samolocie.

 

 

 

 -----Original Message-----

From: [dane do wiad. FN]

Sent: Monday, December 22, 2014 10:27 PM

To: FN

Subject: Dziwne zdjęcie

 

Witam,

przeglądając zdjęcia z wakacji 2011 natrafiłem na dosyć ciekawe zdjęcie.

 

 

 

 

Wspominaliśmy w ostatniej publikacji o Medziugorie (bośn./chorw. Međugorje, – miejscowość w Bośni i Hercegowinie położona w południowej części Hercegowiny na południowy zachód od Mostaru) i tamtejszym miejscu objawień. Mamy sporo zdjęć wykonanych przez czytelników, na których widać coś, co wzbudziło ich zaciekawienie. Czy to jest na pewno tylko „odblask od czegoś zawieszonego pod sufitem”? Można mieć poważne wątpliwości.



 

Kiedy skierujemy obiektyw na silne źródło światła, wtedy powstaje coś, co my na pokładzie Nautilusa nazywamy „bliki”. Przybierają one różne kształty, ale najczęściej wyglądają niczym świetlne kule. Oto przykład takich zdjęć z naszego archiwum:

 

 

Zjawisko zwane „blikiem” widać także na zdjęciu poniżej, gdzie przybiera bardzo fantazyjne kształty.

 

 

Czasami jednak dostajemy zdjęcie, na którym widać coś, co trudno nawet zaklasyfikować i strywializować mówiąc „po prostu blik”… Czy to, co prezentujemy na zdjęciu poniżej, to jest jakiś rodzaj bardzo unikalnego świetlnego blika?! Bóg jeden raczy wiedzieć… Oto kolejny przykład z naszej poczty:

 

 

[…]Mieszkamy już od kilku lat w Spain, chodzimy często na spacery i zrobiłem mojej żonie zdjęcie telefonem.  Na tym zdjęciu oprócz mojej żony i potężnych kaktusów widać "coś" bardzo niezwykłego, pojęcia nie mam jak to nazwać. (Od głowy wychodzi czerwona smuga która przekształca się w ... no właśnie w co? Czy to może zjawisko atmosferyczne, przypadek? Gwarantuje autentyczność foto. Czy zechcą Państwo chociaż obejrzeć to foto i wspólnie zastanowimy się co to jest?  Zdjęcie jest wykonane Samsungiem Note na zwykłej ulicy w Spain, na spacerze, nie ma mowy o jakiejkolwiek szybie (pytaliśmy autora zdjęcia, czy było wykonane przez szybę np. samochodu – przyp. Red.) itp. dzieliło nas kilka metrów czystej przestrzeni. W wielki skrócie - Idą sobie dwie osoby, widzą kaktusy no i robię fotkę, przychodzę do domu zrzucam fotki no i widzę to co widzę:)

Kiedy zrobimy zbliżenie fragmentu zdjęcia, wtedy robi się naprawdę ciekawie…

 

Gdyby trzeba było jakoś oceniać to, co jest na zdjęciu, to jednak skłaniamy się do tego, że nie jest to żadne „pokomplikowany odblask”, ale jakaś energia… Nie mamy jednak niczego podobnego w naszym archiwum. To pierwsze tego typu zdjęcie.

 

 

W ostatnich czasach pojawiło się bardzo dużo specjalnych aplikacji, dzięki którym nawet w naszym telefonie jesteśmy w stanie dokonać małej modyfikacji i do zdjęcia wprowadzić na przykład dowolną ilość duchów. Aby pokazać takie właśnie zdjęcie, sfotografowaliśmy kota Czarusia w Bazie FN i wprowadziliśmy przy pomocy takiego programu kilka dodatków...  Efekt poniżej:


 

Dostajemy jednak zdjęcia od naszych czytelników, którzy stanowczo zaprzeczają, że ktokolwiek cokolwiek robił na takich aplikacjach, a efekt na zdjęciu jest absolutnie niewytłumaczalny. Oto przykład takiej fotografii:

[…] to pies mojej kuzynki i miejsce gdzie mieszka. Zdjęcie nie było przerabiane!!!  […]

 

Kolejna fotografia przedstawia dziwną formację świetlną, która pojawiła się na zdjęciu wykonanym w Noc Świętojańską. Tego typu fotografiom poświęcimy oddzielną publikację.

 

 

Witam,

Co roku z przyjaciółmi w ramach Nocy Świętojańskiej. Dzień przed, w i jeden po wyruszamy nocą na poszukiwania zjawisk z innego świata. Czasem uda się coś złapać na zdjęciu, usłyszeć, zobaczyć. Przesyłam wam zdjęcie które mocno mnie zastanawia i nie mam pojęcia co to jest. Dodam że w tym miejscu jest zbiorowa mogiła ofiar nazizmu, jak i późniejszy opuszczony cmentarz choleryczny.

Mieliśmy dość wyraźne odczyty z miernika pola elektromagnetycznego na chwilę przed wykonaniem zdjęcia.

Będę wdzięczny za info.

Pozdrawiam serdecznie.

M. G. [dane do wiad. Red.]

(takim fotografiom poświęcimy jednak oddzielną publikację)

 

 

Oceniają różne dziwne zdjęcia warto wspomnieć o jeszcze jednej fotografii przysłanej do FN, na której widać dziwną, półprzezroczystą (?!) postać na plaży. Oto opis do fotografii:

 

 

[…] Fotografie zrobiłem na plaży w Gąskach 3 września tego roku. Potem gdy przeglądałem je w komputerze zauważyłem dziwną zieloną postać na jednym z zrobionych zdjęć. Pojęcia nie mam co to było jednak domyślam się że albo nic szczególnego albo coś normalnie niewidzialnego gdyż okoliczni ludzie wcale na ów postać nie zwracają uwagi. [dane do wiad. FN]

 

 

 

 

Dostajemy sporo zdjęć pokazujących przeróżne zjawiska atmosferyczne, w tym także nietypowe chmury. Takie zdjęcia także mają swoje miejsce w naszym archiwum, choć oczywiście są jedynie zwykłymi dziełami natury. Mają jednak bardzo efektowne kształty.

 

 

nietypowa chmura zdjecia

Witam. Dzisiaj zapowiadali idealnie sloneczną pogodę więc zastanowiło mnie dlaczego nie ma światła słonecznego. Wyszedłem na balkon i dostrzegłem obłok.. jednak był dość dziwny. Nie chodzi tyle o jego kształt, a konsystencje, jakby rozmytą na krawędziach a jednocześnie gęstą samą w sobie. Takiej jeszcze nie widziałem.. Dodatkowo na krawędziach przy powiększeniu zdjęcia widać kolory tęczy, lecz nie wiem czy to nie skutek uboczny aparatu lub tego.

 

I jeszcze jedna sprawa, która trafiła do naszej poczty w ostatnich godzinach. Tutaj co prawda nie ma zdjęć, ale są dokładnie rysunki obserwowanego zjawiska.

 

 

From: [dane do wiad. FN]

Sent: Saturday, January 31, 2015 11:56 PM

To: FN

Subject: Krzyż powstały z księżyca oraz przemieszczanie się kraterów widocznych na księżycu w roku 1997

 

Witam,

od dawna bo już od kilku lat zabierałem się do napisania tego listu, aż w końcu się zebrałem. W liście tym opiszę zjawisko jakie miałem okazję obserwować wiele lat temu. Postaram się aby opis był jak najbardziej konkretny i w miarę możliwości przedstawiony naukowo.

Obserwowane zjawisko: krzyż powstały z księżyca oraz przemieszczanie się kraterów widocznych na księżycu

Data obserwacji: dokładnej daty nie jestem w stanie podać, jednak był to miesiąc pomiędzy czerwcem a sierpniem, roku 1997, godziny wieczorne między 21 a 24

Miejsce obserwacji: województwo lubelskie, okolice miasta Puławy

Ilość osób będących świadkami zjawiska: 9

Opis zjawiska:

Księżyc najpierw zaczął przypominać „cukierek” (dokładnie tak to wtedy nazwałem). Wyglądał on zupełnie normalnie, poza tym, że posiadał poziome, wystające na prawo oraz na lewo ramiona. Jedno ramię wystawało na prawo, drugie na lewo (Rys. 1). Po upływie około 30 min pojawiły się ramiona pionowe. Jedno ramię wystawało w górę, drugie w dół. Opisywane ramiona stanowione były przez łuny światła. Były one bardzo wyraźne, długie i tworzyły krzyż, w którego środku znajdował się księżyc (Rys. 2). Takie zjawisko utrzymywało się na niebie przez około  30 min. Po tym czasie ramiona zniknęły, a plamy widoczne na księżycu zaczęły wirować, czarne plamy zamieniały się miejscami z jasnymi, wszystko co mogło się przemieszczać, przemieszczało się. Wyglądało to jakby cały księżyc zaczął wirować. Przemieszczenia dokonywały się bardzo szybko i dynamicznie (Rys. 3). Trwało to około 30 min. Po tym czasie wszystko wróciło do normy.

Strasznie żałuję, że nie zrobiłem wtedy zdjęcia ale miałem tylko 9 lat. Żałuję też, że moim rodzicom ani innym świadkom nie przyszło to do głowy.

Przeszukałem internet w poszukiwaniu tego zjawiska ale nie znalazłem. Nie znalazłem żadnych zdjęć, ani doniesień aby w roku 1997 działo się coś dziwnego z księżycem.

Piszę ten list ponieważ chcę się dowiedzieć czy tylko ja oraz moja rodzina widziała to zjawisko czy było ono obserwowane również przez inne osoby w innych miejscach Polski i świata.

 

Na nasze pytanie i sugestię, że mogło to być tzw. księżycowe halo, nasz czytelnik odpowiedział:

 

 

Dodam, że niebo było bezchmurne a wokół księżyca nie powstawały żadne kręgi. Widziałem już zjawisko halo, niejednokrotnie na zdjęciach oraz miałem okazję widzieć na żywo i w najmniejszym stopniu, w żadnym stopniu nie były podobne do widzianego przeze mnie krzyża. O ile zjawisko krzyża, który nota bene był bardzo wyraźnie widoczny na niebie można wytłumaczyć fizyką optyczną, o tyle bardziej zastanawiającym dla mnie zjawiskiem było przemieszczanie się, wirowanie plam widocznych na księżycu. Co do zrobienia zdjęcia - to był rok 97, era aparatów analogowych... Gdybym teraz zobaczył to co wtedy, zrobiłbym tysiąc zdjęć, nagrał półtoragodzinny film, obdzwonił znajomych i wrzucił fotki na fb. Potem zebrał cały materiał i wysłał do Was w postaci kilku gigowego pliku. Niestety był rok 97..

Miejcie proszę moją sprawę na względzie i jeśli będziecie mieli możliwość to postarajcie się dociekać tego co widziałem ja oraz moi bliscy.

Pozdawiam

[dane do wiad. FN]

 

 

W ostatnich tygodniach dostaliśmy bardzo ciekawe materiały związane z UFO, stąd w serwisie w tym tygodniu będzie więcej wątków z „Niezidentyfikowanymi Obiektami Latającymi”.

Otrzymaliśmy także fantastyczne materiały do naszego archiwum, czyli dawne numery legendarnego pisma „Flying Source Review”. To właśnie na jego łamach opisywane były po raz pierwszy najsłynniejsze Bliskie Spotkania III Stopnia, jak choćby uprowadzenie Travisa Waltona w 1975 czy… polski Emilcin w 1978. Naprawdę łza się w oku kręci, kiedy po pierwsze ma się w ręku numery tego historycznego pisma, a po drugie przegląda się zdjęcia sprzed lat.

Komentarze: 0
Wyświetleń: 17936x | Ocen: 2

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5


Nie, 1 luty 2015 11:17   
Autor: FN, źródło: FN   



* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Artykułem interesują się

Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.

Brak zainteresowanych Załogantów.

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

EMILCIN - materiał archiwalny

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.