Dziś jest:
Niedziela, 24 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Komentarze: 0
Wyświetleń: 19105x | Ocen: 2
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
UFO – NIEZWYKŁA AKCJA RATUNKOWA W JAPONII!
UTSURO BUNE, czyli „szalupa ratunkowa”. Spotkanie III stopnia z 1803 roku.
Kroniki japońskie opisujące najważniejsze wydarzenia w epoce Edo zanotowały zdarzenie, które stanowi absolutnie przełomowy, a na pewno jeden z lepiej opisanych przypadków spotkania z istotą pochodzącą z innego świata. 23 marca 1803 roku w prowincji Hitachi na wschodnim wybrzeżu Japonii rybacy zaobserwowali dryfujący po morzu obiekt, przypominający nieco łódź, ale nie taką, jakie były budowane przez Japończyków. Łódź była okrągła i przypominała swym wyglądem garnek o wysokości trzech i średnicy około pięciu metrów. Dolna część wykonana była z metalu, natomiast wyżej umieszczone były okienka (opis świadków mówi, że były zrobione z czegoś w rodzaju szkła), przez które można było zajrzeć do środka tej łodzi.
Rybacy wypłynęli swoimi łódkami w kierunku dziwnego obiektu, wzięli go na hol i doprowadzili do brzegu. Zaciekawieni zaczęli zaglądać przez okienko do wnętrza. W środku obiektu zobaczyli młodą kobietę w wieku około 20 lat.
Miała około 5 shaku wzrostu według miar japońskich, czyli około 150 cm. Byli zdumieni tym, że kobieta ma różową twarz i czerwone brwi i włosy. Końcówki włosów były jednakże białe. Ubranie kobiety nie przypominało w niczym strojów używanych na tych terenach. W ręku trzymała niewielką skrzynkę. Kobieta nie pozwoliła zobaczyć zawartości tej skrzynki. Nie można się było nawet do niej zbliżyć. Kabina wewnątrz łodzi zajmowanej przez tajemniczą istotę była wyłożona dywanami z nieznanej, miękkiej tkaniny. Rybacy zauważyli naczynie z niewielkim zapasem wody, trochę żywności wyglądającej jak słodycze oraz coś, co przypominało mielone mięso.
Zaniepokojeni rybacy nie wiedzieli co począć z tym niezwykle dziwnym znaleziskiem. Ktoś ze starszyzny zasugerował, że być może tajemnicza kobieta została za karę wysłana w morze na tym stateczku. Lepiej więc nie mieszać się do tego i wypchnąć łódź z jej mieszkanką z powrotem na morze. Po krótkiej naradzie tak też uczyniono.
Z kobietą nie można się było porozumieć. Mówiła w języku nie znanym rybakom. Wnętrze tajemniczego statku było pokryte znakami, stanowiącymi być może system jakiegoś nieznanego pisma.
Ta historia wydarzyła się w okresie kiedy to Japonia była całkowicie odizolowana od reszty świata. Panujący krajem unikali obcych wpływów. Została opisana w trzech niezależnych od siebie tekstach: Toen shōsetsu (1825), Hyōryū kishū (1835) i Ume-no-chiri (1844).
W latach dziewięćdziesiątych XX wieku badaniem tego przekazu zajął się profesor Kasuo Tanaka z Uniwersytetu Gifu. Jego badania koncentrowały się na tym, czy zdarzenie z 1803 roku można zaliczyć do kategorii spotkania z UFO III stopnia. Profesor Tanaka przeanalizował wszystkie rodzaje łodzi i statków na przestrzeni 200 lat i nie udało mu się odnaleźć żadnego, który by przypominał łódź z tajemniczą nieznajomą.
Według profesora Tanaki, z epoki Edo zachowało się wiele przekazów świadczących o tym, że w tamtych czasach masowo obserwowano zaawansowane technologicznie pojazdy powietrzne, z których istoty humanoidalne obserwowały dyskretnie ludzi.
W trakcie swoich badań, prof. Tanaka ustalił że miejsce odnalezienia tajemniczej łodzi – plaża zwana "Haratono-Hama" lub "Harayadori" niezupełnie zgadza się z rzeczywistością. Miejsc o takich nazwach nie ma na mapach japońskich z początku XX wieku. Tanaka wskazał na trudności w prawidłowym odczytaniem nazw miejscowości. Jest to związane ze skomplikowanym sposobem zapisu słów japońskich. Sposób transkrypcji słów ulegał zmianie. Prawdopodobnie, w zapisie pojawiła się też literówka. Prawidłowa nazwa miejsca powinna brzmieć "Haratono-ga-hama". Tanaka zwrócił też uwagę, że słowo Utsuro oznacza "puste" lub "opuszczonych". Ale słowo to opisuje też stare, wydrążone pnie drzew i dziury w świętych drzewach. Słowo Fune / Bune oznacza "łódź". Łącznie słowo Utsuro-bune to "statek wydrążony”. Oto model wykonany w Japonii przez tutejszych badaczy UFO.
Opisana powyżej historia ma jeszcze jeden element, któremu należałoby się bliżej przyjrzeć. Chodzi o umieszczone na łodzi tajemnicze znaki. Wyglądały one następująco:
Znaki te zainteresowały nas w sposób wyjątkowy, gdyż… podobne znaki już były widziane na pojazdach UFO! 26 grudnia 1980 roku w lesie Rendlesham w Anglii żołnierze z bazy wojskowej zauważyli światła w lesie. Pojawiła się myśl, że w lesie rozbił się samolot, toteż na miejsce ewentualnego zdarzenia została wysłana grupa żołnierzy. Ale wojskowi nie znaleźli rozbitego samolotu. Zamiast tego mieli okazję zaobserwować mały obiekt w kształcie piramidy, który wylądował na polanie. Jeden z żołnierzy, Jim Penniston zbliżył się do niego i dotknął powierzchni. Na obiekcie widniały symbole, przypominające te z historii z Utsuro Bune.
Źródło:
http://www.thelivingmoon.com/49ufo_files/03files2/1803_Japan_Utsuro_Bune.html
http://www.nickpope.net/rendlesham-forest.htm
W ramach działań Fundacji Nautilus prowadzimy projekt, który może przejść do historii (i to nie tylko Fundacji Nautilus, ale także… historii świata w kontaktach z obcymi cywilizacjami). Jest on bezpośrednio związany z wydarzeniami w Bazie Rendlesham. Owe znaki na kadłubie obiektu były powodem, że tak bardzo zainteresował nas wątek związany z Utsuro Bune. Ze względu na wagę tego wydarzenia postanowiliśmy dotrzeć do miejsca tego wydarzenia. Miejsce na mapie Japonii to punkt wysunięty najbardziej na zachód wyspy:
Spróbowaliśmy dokładnie ustalić miejsce tego wydarzenia. W tej chwili dostęp do plaży, na której został znaleziony obiekt, jest niedostępne. W sezonie zimowym trwają prace zabezpieczające przed zniszczeniem tego fragmentu wybrzeża przez fale Oceanu Spokojnego.
Na miejscu wydarzenia nagraliśmy materiał wideo.
Jeden z naszych kolegów zrobił także zdjęcie typu 360. Można je obejrzeć klikając na link poniżej.
Pozdrawiamy wszystkich z Kraju Kwitnącej Wiśni! To nasz kolejny pobyt w Japonii i jest to jedno z najbardziej ulubionych miejsc na naszej wewnętrznej „mapie świata FN”. Dzisiejsze możliwości, które daje nasza cywilizacja sprawiły, że kula ziemska zmniejszyła się dla nas do wielkości małej piłki… Już czas zapomnieć o granicach, plemionach i wszelkich ograniczeniach – z naszego punktu widzenia Ziemia jest naszym domem i od dawna przestaliśmy dostrzegać granice. Tak naprawdę nie ma żadnych „państw”, kiedyś – choć zapewne nie za naszego życia – pojawi się świadomość planetarna, która będzie oznaczała śmierć zabójczej, antyduchowej mentalności nacjonalistycznej, która w historii naszej planety doprowadziła do śmierci już nie nawet milionów, ale miliardów ludzkich istnień.
Patrząc na ludzkie życie z punktu widzenia reinkarnacji świat wygląda zupełnie inaczej. Dziś jesteś Polką/Polakiem, ale jutro możesz być Żydem, Australijczykiem lub członkiem jakiegoś plemienia w Afryce… Ziemia jest naszym domem, nie żadna „Słowacja” czy „Polska” – czy jesteście gotowi na takie myślenie? Nawet bez pytania wiemy, że 99% absolutnie nie jest na to gotowych, więc filozofia „Ziemi – Planety Ludzi” będzie do przyjęcia przez nasz świat za… powiedzmy … 2-3 tysiące lat. Czy to dużo? To chwila zaledwie, niczym ruch skrzydłem motyla. My z Fundacji Nautilus nie musimy czekać na ten moment, gdyż od dawna naszym domem jest Ziemia. Jesteśmy w Japonii i jesteśmy w domu!
Chodząc po Tokio odkryliśmy ciekawostkę – ogromny i supernowoczesny budynek z napisem FN CENTER. Oczywiście musieliśmy zrobić zdjęcie wraz z naszym banerem!
Przesyłamy wszystkim czytelnikom serwisów FN dobrą energię z Kraju Kwitnącej Wiśni, który obecnie jest pokładem okrętu Nautilus!
Komentarze: 0
Wyświetleń: 19105x | Ocen: 2
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Artykułem interesują się
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie