Dziś jest:
Niedziela, 24 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Komentarze: 0
Wyświetleń: 11855x | Ocen: 1
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 3/5
PRZYSZŁE WYPADKI I KATASTROFY POJAWIAJĄ SIĘ W SNACH
Sny są częścią naszego życia i przeważnie są traktowane bardzo nonszalancko. Wiadomo – „Sen mara, Bóg wiara!” powtarzają ludzie i machają ręką na to, jakie dziwne rzeczy pojawiają się we śnie. Jest jednak grupa ludzi, która traktuje takie ostrzeżenia bardzo poważnie. W kilka godzin po dramatycznej katastrofie samolotu Germanwings dostaliśmy e-mail od naszej czytelniczki Karoliny.
Oczywiście zawsze można go natychmiast wrzucić do kosza mówiąc „tiaaaa… takie wizje ‘po wypadku’ to każdy może mieć! Najpierw udowodnij, że ją miałaś, a potem opowiadaj duby smalone o tym, jak to masz prorocze sny i ja to ci się wszystko sprawdza”. Oczywiście – można tak powiedzieć i zamknąć sprawę. Załóżmy jednak przez chwilę dobrą wolę osoby piszącej e-mail. Mamy ku temu przynajmniej jedną przesłankę. Jaką? Wiemy po prostu, że takie osoby naprawdę się zdarzają. Mamy przykładów dostatecznie dużo w naszym archiwum.
Oto ten e-mail:
From: Karolina […]
Sent: Tuesday, March 24, 2015 6:50 PM
To: FN
Subject: Prorocze sny?
Drodzy,
Zacznę od tradycyjnego już zapewne w Waszym przypadku "możecie mi wierzyć, albo nie" - tym bardziej, że ja sama nie dowierzam w to, że takie coś miałoby przytrafić się akurat mnie. Chodzi o sny. Nie należę do osób, które każdy sen sprawdzają w senniku, uważam że odzwierciedlają one to o czym myślimy w ciągu dnia, jednak mam do nich respekt i czasami zastanawiam się czy nie powinnam traktować niektórych z nich jako wskazówki lub ostrzeżenia.
Dziś rano obudziłam się z myślą: "muszę mu to zaraz opowiedzieć", ponieważ śniło mi się, że mój chłopak (który nie ma nic wspólnego z lotnictwem), musiał awaryjnie lądować spadającym samolotem rejsowym, którym akurat leciał.
Ja całe to zdarzenie oglądałam z okna mojego pokoju. Jak to bywa, o śnie w ciągu dnia zapomniałam, aż do teraz. Położyłam się na chwilę i myślę "nie, nie mogę - zasnę i znów przyśnią mi się głupoty"... I w tym momencie mnie olśniło: to się znów stało! Znowu śnił mi się spadający samolot w przeddzień katastrofy lotniczej. Możecie mi wierzyć albo nie, ale nie pisałabym do Was gdyby to nie był już któryś raz na przestrzeni kilku ostatnich lat - włączając Katastrofę Smoleńską czy zestrzelenie MH17 nad Ukrainą... Zanim spada jakiś pasażerski samolot, widzę to w swoim śnie - zawsze przez okno, z perspektywy swojego pokoju...
Strasznie żałuję, że dotychczas nie notowałam tych snów, ale nigdy też nie budziłam się z myślą "śnił mi się samolot, dziś zdarzy się jakaś katastrofa". Wydawało mi się, że to wszystko były przypadki, dziwne zbiegi okoliczności, ale po dzisiejszym śnie i katastrofie Germanwings, trudno mi przekonać samą siebie, że to się nie łączy.
Wiem, że każdy mógłby napisać dziś do Was taką wiadomość. Sama nie wiem dlaczego to robię i na co liczę. Chyba po prostu chcę żebyście się o tym dowiedzieli, tyle.
Serdecznie pozdrawiam,
Karolina
Komentarze: 0
Wyświetleń: 11855x | Ocen: 1
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 3/5
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Artykułem interesują się
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie