Dziś jest:
Piątek, 22 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Komentarze: 0
Wyświetleń: 12184x | Ocen: 3
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
PRZYPADKOWY ŚLAD „PAMIĘCI REINKARNACJI” W TELEWIZYJNYM STUDIO
Wielokrotnie na tych łamach pisaliśmy o tym, że absolutnie jednym z najciekawszych, najbardziej poruszających tematów związanych ze zjawiskami niewyjaśnionymi są przypadki dzieci, które pamiętają swoje poprzednie wcielenie. One czasami mówią o tym często, a czasami nie mówią wcale. Są jedynie krótkie momenty, kiedy nagle zapytane przez rodziców (lub odwrotnie – w ogóle o to nie pytane) wypowiadają kilka słów, które stawiają rodziców do pionu. Nie wszyscy czytają serwis FN i potrafią właściwie zinterpretować wagę tych słów, ich prawdziwe i ukryte znacznie.
Taki właśnie moment miał miejsce w studiu telewizyjnym TVP, o czym zawiadomił pokład okrętu Nautilus nasz czytelnik p. Marek:
From: [dane do wiadomości FN]
Sent: Tuesday, March 31, 2015 9:57 PM
To: Redakcja Fundacji NAUTILUS
Subject:
Witam Fundację,
Aby nie zabierać zbyt wiele czasu to krótko i na temat.
Poranny program "Pytanie na Śniadanie", a w nim niby banalne pytanie "skąd się biorą dzieci? " I dość ciekawe, co odpowiedziały dzieci Magdy Steczkowskiej. Jednoznacznie kojarzy się to z reinkarnacja. Polecam obejrzeć tak od minuty 3.30. A to link:
http://pytanienasniadanie.tvp.pl/19475307/jak-wytlumaczyc-dziecku-skad-sie-biora-dzieci
Sytuacja była naprawdę fantastyczna i naszym zdaniem absolutnie jest związana z pamięcią związaną z „życiem przed życiem”. W studiu TVP2 tematem rozmowy jest to, jak rozmawiać z dziećmi o tym, skąd się biorą dzieci.
Najpierw jest wyemitowana sonda z dziećmi, które mówią różne zabawne rzeczy, a potem jest tzw. dyskusja w studio z zaproszonymi gośćmi. Naprawdę ciekawie zaczyna być wtedy, kiedy głos zabiera matka trzech córek, znana blogerka i piosenkarka Magdalena Steczkowska.
Opowiada w pewnym momencie o tym, że kiedyś zadała pytanie swoim młodszym córkom „skąd się biorą dzieci?”. Najpierw nie wykazały żadnego zainteresowania tym pytaniem, ale kiedy ich mama ponownie wróciła do tej kwestii, usłyszała wbijającą w ziemię odpowiedź!
Magdalena Steczkowska w studiu „Pytania na Śniadanie” opisała dokładnie tę rozmowę.
- Antośka (4 l.) przychodzi i mówi: mamusiu, dzieci biorą się z cmentarza! Mnie zatkało… pytam: ale jak to z cmentarza? Na to Michalina (6 l.) mówi: No mamusiu, najpierw dzieci są na cmentarzu, są aniołkami. Potem idą do nieba i wracają. No nie pamiętasz?! Zaniemówiłam i nie miałam nic do powiedzenia.
Słowa p. Magdaleny nie spotkały się z jakąkolwiek reakcją obecnych w studiu osób, które oczywiście nie wyłapały nawet, że oto wydarzyła się rzecz wyjątkowa. Córka p. Steczkowskiej z ogromnym prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością mówiła o czymś, co pamięta z okresu poprzedzającego moment, kiedy narodziła się w obecnym ciele fizycznym.
Tego typu sytuacje opisywaliśmy dziesiątki razy w tym serwisie.
Bo to dokładnie tak wygląda! Dzieci trochę od niechcenia, trochę „przypadkiem” mówią słowa, które ich rodziców dosłownie wbijają w ziemię. I nie ma co sobie tłumaczyć to „dziecięcą fantazją” czy motywem „no tak tak mu/jej się powiedziało”.
To są prawdziwe przebłyski czegoś, co się wiąże z jedną z największych tajemnic naszego świata, czyli wędrówką dusz. Powtarzaliśmy, powtarzamy i powtarzać będziemy:
Reinkarnacja nie jest żadną tam „kolejną teorią” wyjaśniającą życie po śmierci, nie jest „jedynie jedną z wielu i nikt nie wie, która prawdziwa” itp. Zajmujemy się badaniem zjawiska życia po śmierci ćwierć wieku, zebraliśmy tysiące relacji i tysiące dowodów pośrednich i bezpośrednich, które pozwalają jasno postawić tezę: reinkarnacja jest faktem.
Niczym Prawo Ciążenia – po prostu jest. Nie ma sensu dalej brnąć w jakieś teoretyczne rozważania, czy „Prawo Ciążenia” istnieje czy też nie istnieje, gdyż jest bardzo prosty test: wystarczy wejść na drabinę, a następnie skoczyć głową w dół – wtedy każdy będzie mógł zweryfikować istnienie Prawa Ciążenia na sobie osobiście. Prawie tak samo jest z reinkarnacją – ona po prostu jest.
Na koniec warto przypomnieć relację dziecka, które pamięta trochę więcej, niż tylko „krótki błysk”… Takie relacje są na wagę złota, gdyż odsłaniają przed nami wielką tajemnicę naszego istnienia.
BÓG CHCE NAS CZEGOŚ NAUCZYĆ, DLATEGO PRZYSYŁA NAS NA ZIEMIĘ... - mały fragment serialu "Moje Opętane Dziecko" from FundacjaNautilus on Vimeo.
I jeszcze z listów nadesłanych do FN po tej publikacji:
krótka rozmowa z moim czteroletnim synkiem... - więc pewnego, późnego, zimowego wieczoru malec nie mógł zasnąć i chciał, abym poleżał przy nim, chwilkę porozmawialiśmy, następnie przerwaliśmy rozmowę - miałem nadzieję, ze zaśnie, lecz jednak jeszcze nie spał. Pomyślałem, że delikatnie zapytam go - skąd ty właściwie do nas przyszedłeś? Myślałem, że zasnął, gdyż odpowiedź nie padła, ale po jakiejś minucie, która wydawała się trwać i trwać, odezwał się cichutko, jakby uprzednio potrzebował chwilki na przemyślenie...
tatusiu, muszę tobie coś powiedzieć...wiesz ja do was przyszedłem z..... cmentarza... .... Znacie się na tych sprawach, więc wiecie Droga Redakcjo, co poczułem...
odczucie - moja reakcja była jedyna w swoim rodzaju jakiej do tej pory doznalem... uczucie zmrożenia ...dosłownie jakbym dotknął jak Wy to też wcześniej pisaliście tajemnicy ...
Mamy kilka historii związanych z dziećmi pamiętającymi swoje poprzednie wcielenia tak mocnych, że nawet nas, ludzi FN – którzy naprawdę słyszeli i widzieli niejedno – dosłownie wmurowało w ziemię, a na plecach poczuliśmy „zimny powiew kosmosu”… Jedną z takich historii przedstawimy po Świętach Wielkanocnych.
Komentarze: 0
Wyświetleń: 12184x | Ocen: 3
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Artykułem interesują się
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie