Dziś jest:
Czwartek, 21 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Komentarze: 0
Wyświetleń: 8843x | Ocen: 3
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
ZAPACH SPALENIZNY MOŻE ŚWIADCZYĆ O TYM, ŻE W POBLIŻU JEST… MORDERCA
Wśród korespondencji przychodzącej nieprzerwanym strumieniem na pokład okrętu Nautilus zdarzają się takie listy, na które odpowiedź jest bardzo prosta. Takim właśnie był ten list, którego fragment publikujemy poniżej.
[…] Nie wiem, czy spotkaliście się z takim zjawiskiem. W mojej rodzinie wiele lat temu była osoba, która miała ewidentny dar widzenia duchów. Ciocia była osobą, której mąż i dzieci zginęły w czasie wojny i mieszkała samotnie. Zawsze jednak mówiła, że przychodzą do niej zmarli, których ona widzi i normalnie z nimi rozmawia. Mój ojciec (to była jego siostra) opowiadał naprawdę setki historii o tym, jak trafnie komuś przepowiedziała przyszłość lub na przykład opisała kogoś, kto właśnie zmarł, a nawet bez problemu przekazała wiadomość od niego.
Chciałam Wam opisać jedno zdarzenie, którego świadkiem byli moi rodzice. […] Tego dnia ciocia były razem z nimi na chrzcie u rodziny, która mieszkała w wiosce obok. Przez cały czas była bardzo zdenerwowana i chciała natychmiast wracać do domu. Kiedy mój ojciec zapytał ją, dlaczego tak się denerwuje, to powiedziała mu, że czuje z rąk brata ojca dziecka zapach spalenizny. Ojciec poprosił ją o wyjaśnienie, co to znaczy, że ręce czy dłonie wydzielają ten zapach. Ciocia wtedy odpowiedziała, że tak pachną ręce mordercy. Dlaczego o tym piszę? Bo dwa lata później ten człowiek został zatrzymany przez ówczesną milicję i okazało się, że zamordował dziewczynę. Nikt w ogóle nie brał go pod uwagę, a on po prostu był jej chłopakiem i z zazdrości ją zabił. Ta historia do dziś nie daje mi spokoju. Czy słyszeliście kiedykolwiek o tym, żeby mordercy ręce śmierdziały spalenizną? […]
Pozdrawiam
Dziękujemy za opis tej historii, która trafiła natychmiast do naszego Archiwum FN. Odpowiedź jest bardzo prosta: nie tylko słyszeliśmy o fenomenie „rąk wydzielających swąd spalenizny”, ale opisy tego zjawiska są we wspomnieniach jasnowidzów. Bardzo dokładnie pisał o tym jeden z największych polskich jasnowidzów i astrologów, czyli Leszek Szuman. Jego zdaniem każda osoba, która zamordowała innego człowieka, ma ze sobą piętno mordercy. Jednym z jego objawów jest nieznośny zapach spalenizny, który wydzielają jego ręce, a raczej dłonie.
Oczywiście czują go tylko i wyłącznie osoby, które mają zdolności postrzegania pozazmysłowego. Także Stefan Ossowiecki wspominał o tym, że kiedykolwiek „czuł wokół woń spalenizny” wtedy wiedział, że gdzieś w pobliżu stoi morderca. Bardzo niezwykły i w pewien sposób przerażający objaw tego, jak niewidzialny świat informuje osoby o darze jasnowidzenia, że mogą być w niebezpieczeństwie…
Na zakończenie kilka informacji „z pokładu Nautilusa”. Proces nadrabiania zaległości trwa, ale w pierwszej kolejności chcemy mieć „czyste konto”, jeżeli chodzi o korespondencję. Uprzedzamy, że teraz mogą się pojawiać odpowiedzi nawet na e-maile sprzed kilku miesięcy. Prowadzimy dokumentację spraw, w których uczestniczył jasnowidz Krzysztof Jackowski. Właśnie kolejną sprawę „umieszczamy w odpowiednim katalogu”, ale zanim to zrobimy – publikujemy pliki poniżej.
Komentarze: 0
Wyświetleń: 8843x | Ocen: 3
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Artykułem interesują się
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie