Dziś jest:
Piątek, 22 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Komentarze: 0
Wyświetleń: 7834x | Ocen: 3
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
SYN DLA MATKI W MOMENCIE SWOJEJ ŚMIERCI
Na pokładzie okrętu Nautilus zbieramy wszelkie dziwne historie z całej Polski i świata, które albo przytrafiły się naszym czytelnikom, albo o których ci się dowiedzieli. Sami także monitorujemy wszelkie seriale i filmy w poszukiwaniu momentów, kiedy następuje spotkanie człowieka z „nieznanym elementem naszego życia”.
Czasami można znaleźć coś takiego w zupełnie nieoczekiwanych miejscach. Oto przykład ze znakomitej dokumentalnej serii kanadyjskiej „Katastrofa w Przestworzach”, w której przedstawiane są minuta po minucie najbardziej znane wypadki lotnicze. W odcinku „Nieunikniona tragedia” została zaprezentowana jedna z najbardziej dramatycznych sytuacji w powietrzu podczas lotu Boeinga 747. 24 lutego 1989 roku lot American Airlines nr 811 miał tragiczny przebieg. W czasie lotu z Honolulu na Hawajach do Auckland w Nowej Zelandii nastąpiło oderwanie przednich drzwi luku bagażowego. W wyniku dekompresji kilka rzędów foteli wraz z 9 pasażerami zostało wyssanych z samolotu, a 38 pasażerów rannych. Jednym z pasażerów, który nagle znalazł się w przestrzeni na wysokości 11 kilometrów był Lee Campbell, który wracał do Nowej Zelandii i siedział w ósmym rzędzie tuż przy drzwiach luku bagażowego.
W filmie znajduje się niezwykle poruszająca scena, w którym matka tego mężczyzny opowiada o niezwykłym śnie, niezwykle realistycznym, po którym natychmiast się obudziła. We śnie widziała własnego syna, który – jak opisuje w filmie – „stał w szarej kurtce, lekko się uśmiechał”. Zaraz po tym, jak obudziła się, obraz syna stojącego przy łóżku „ulotnił się”.
W filmie opisuje to tak:
- Po przebudzeniu przedyskutowałam to z mężem, ten sen wydał się bardzo dziwny Lee stał w tamtym miejscu. Potem w radiu usłyszałam, że samolot UA miał problemy techniczne. Pomyślałam, że coś się stało z Lee. Struchlałam. Od tej chwili wiedziałam, że mój syn nie żyje.
Na witrynie FN na youtube.com umieściliśmy ten fragment odcinka serialu „Katastrofa w Przestworzach”.
Bardzo podobne sytuacje były już opisywane przez innych ludzi, którzy przysłali nam te relacje i są one w naszym archiwum. Jedna z czytelniczek serwisu FN opisywała, jak przyśnił jej się realistyczny jak nigdy sen – jej mąż stał w silnym świetle przypominającym reflektor i powiedział, że przyszedł się pożegnać, bo odchodzi. Kiedy kobieta obudziła się od razu wiedziała, że stało się coś złego. Godzinę później zadzwoniła do niej policja informując, że o drugiej w nocy doszło do tragicznego wypadku, w wyniku którego zginął jej mąż. Tymczasem właśnie kilka minut po drugiej ona miała ten niezwykły sen! Wniosek z tego jest oczywisty – bardzo często osoby zmarłe nagłą śmiercią przychodzą się pożegnać z najbliższą im osobą. Nie ma wątpliwości, że tuż po śmierci człowiek jest zbyt zagubiony, aby mógł opanować sztukę „powiadamiania bliskich”. Na szczęście w momencie przekroczenia bariery „życia i śmierci” zawsze obecne są potężne istoty duchowe, które oferują pomoc w tego typu „operacjach”.
Komentarze: 0
Wyświetleń: 7834x | Ocen: 3
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Artykułem interesują się
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie