Dziś jest:
Piątek, 22 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Komentarze: 0
Wyświetleń: 13055x | Ocen: 1
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
ZNALEZIONO KOLEJNĄ OFIARĘ SŁYNNEJ PRZEŁĘCZY DIATŁOWA
Kolejna ofiara Przełęczy Diatłowa - oto informacja, którą nasza załoga przeczytała z "monitoringu" rosyjskojęzycznych mediów.
13 stycznia 2016 r. grupa poszukiwawczo-ratunkowa Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych odnalazła na Przełęczy Diatłowa ciało nieznanego mężczyzny w wieku około 50 lat. Taka informacja została przekazana agencji TACC przez pracownika biura śledczego w Świerdłowsku, Aleksandra Szulga. Ekipa poszukiwawcza przemierzyła ponad 100 km na rakietach śnieżnych aby potwierdzić informację o odnalezionych szczątkach. Miejsce, w którym znajdowały się zwłoki zostały wskazane przez turystów, którzy natknęli się na nie w pierwszych dniach stycznia br. Niesprzyjające warunki pogodowe nie pozwoliły jednak na podjęcie natychmiastowej próby dotarcia na miejsce zdarzenia.
W najbliższych dniach planowane jest dokonanie wstępnych ekspertyz z zakresu medycyny sądowej w celu ustalenia daty oraz przyczyny zgonu oraz dokładnego wieku zmarłego. Rozpoczną się także prace mające na celu ustalenie tożsamości ofiary.
/poniżej zdjęcie jednej z ofiar znalezionych podczas pierwszej wyprawy poszukiwawczej ponad 50 lat temu/
Przełęcz Diatłowa to miejsce w północnej części Uralu, a dokładniej na wschodnim stoku góry Chołatczachl, w którym w lutym 1959 r. doszło do śmierci w niewyjaśnionych okolicznościach dziewięciu turystów ze Świerdłowska. Kierownikiem wyprawy był Igor Diatłow. Ciała ofiar zostały odnalezione. Według oficjalnych danych, większość zmarła z powodu wyziębienia organizmów. Jednakże u niektórych odnaleziono ślady bardzo poważnych urazów. Pojawiły się liczne wersje mające wyjaśnić przyczynę tragicznej śmierci – od nieszczęśliwego wypadku, lawiny śnieżnej, napaści dokonanej przez zbiegów z kolonii karnej, śmierci z rąk Mansi - rdzennych mieszkańców tego regionu, aż po zjawiska paranormalne lub skutek wykorzystania zaawansowanej techniki wojskowej.
Mężczyzna, którego szczątki właśnie odnaleziono, według przypuszczeń prezesa Fundacji „Pamięć o grupie Diatłowa”, prawdopodobnie udał się na Przełęcz aby wyjaśnić tajemnicę śmierci z 1959 r. Był zupełnie nie przygotowany do ciężkich warunków, jakie panują w rejonie. Prawdopodobnie nie miał ani doświadczenia ani należytej wiedzy niezbędnej do poruszania się w terenie górskim w warunkach zimowych, przy temperaturze sięgającej 30 stopni Celsjusza poniżej zera i wietrze wiejącym z prędkością do 30 metrów na sekundę.
Źródło:
http://tass.ru/proisshestviya/2583685
Na podstawie tej tragedii powstał nawet film paradokumentalny, który mamy w Archiwum FN.
Komentarze: 0
Wyświetleń: 13055x | Ocen: 1
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Artykułem interesują się
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie