Dziś jest:
Czwartek, 28 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Komentarze: 0
Wyświetleń: 9617x | Ocen: 3
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
CZY LUDZKA CYWILIZACJA STANĘŁA W MIEJSCU?
Jest taki wielki film S-F „Łowca Androidów” (w wersji ang. Blade Runner), którego reżyserem jest Ridley Scott. Film powstał w roku 1982 i przedstawiał wizję świata za niespełna 30 lat. W filmie jest przedstawiona Ziemia w roku 2019 (czyli już za trzy lata!). Rick Deckard, członek specjalnego oddziału policji, ma za zadanie tropienie i eliminowanie replikantów - maszyn stworzonych przez ludzi do wykonywania niebezpiecznych zadań.
Dlaczego piszemy o tym filmie? Ludzie oglądali go w roku 1982 i wizja Ziemi za trzydzieści lat wyglądała bardzo inspirująco. Wtedy Amerykanie latali w kosmos promami kosmicznymi, świat wydawał się zmieniać, a postęp technologiczny miał odmienić oblicze naszej cywilizacji. Dziś wiemy, że wizja z „Łowcy Androidów” okazała się całkowicie błędna.
Nie tylko nie ma żadnych „przypominających ludzi robotów”, ale zdjęcia ulicy z 1982 roku i z roku 2016 w zasadzie niczym się nie różnią. Owszem, jest kilka nowych marek samochodów, ale ich wygląda praktycznie jest taki sam. Jest ich jedynie coraz więcej. Zmieniło się także to, czego nie widać gołym okiem, czyli na przykład zanieczyszczenie powietrza. Świat stał się bardziej niebezpieczny przez islamski terroryzm, bardziej zanieczyszczony, ludzi jest znacznie więcej niż 30 lat temu, ale nie ma praktycznie… żadnych zmian. To, że ludzie w 1982 roku nie mieli Iphonów 6s naprawdę nie ma większego znaczenia w ocenie tego, jak wygląda nasza cywilizacja.
Tezę o tym, że ludzka cywilizacja „stanęła w miejscu”, postawił nasz kolega często odwiedzający pokład okrętu Nautilus, znany pisarz Igor Witkowski. W swoich najnowszych książkach z serii „Instrukcje Przebudzenia” (tom IV i V) zauważył, że od kilkudziesięciu lat ludzkość stoi w miejscu. Nie ma wielkiego przełomu w zasadzie w niczym, a jeśli pojawiły się jakieś zmiany, to raczej na gorsze. Wielki przełom może nastąpić tylko w jednym przypadku: musiałaby nastąpić ingerencja jednej z obcych cywilizacji, które – wiemy o tym przecież dobrze – od samego początku istnienia człowieka odwiedzają Ziemię.
16 marca 2016 roku w warszawskiej księgarni zaprzyjaźnionej z nami redakcji miesięcznika „Nieznany Świat” odbyło się spotkanie z Igorem Witkowskim, na którym była także ekipa FN.
Autor serii książek „Instrukcje Przebudzenia” zadał kilka bardzo ciekawych pytań, które także nurtują załogę Nautilusa. Czy jeśli założymy, że świat z roku 1982 w zasadzie jest identyczny jak świat z roku 2016, to czy oznacza to, że jako cywilizacja napotkaliśmy „ścianę”? Dlaczego ludzkość nie odkryła swojej prawdziwej, duchowej natury? Jaką rolę w procesie przebudzenia odegrają „obcy”?
Oto krótka rozmowa z Igorem Witkowskim, którą nasza ekipa nagrała w miejscu jego spotkania z czytelnikami miesięcznika „Nieznany Świat”.
Komentarze: 0
Wyświetleń: 9617x | Ocen: 3
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Artykułem interesują się
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie