Dziś jest:
Piątek, 19 kwietnia 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

Komentarze: 0
Wyświetleń: 6032x | Ocen: 4

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5


Czw, 28 kwi 2016 11:08   
Autor: FN, źródło: FN   

OGIEŃ ZNIKĄD CZYLI PIROKINEZA

Historia z Kostaryki to świeża sprawa i czekamy na zdjęcia od naszego czytelnika, który mieszka w tym kraju i poinformował nas o dziwnym zdarzeniu. Policjanci stanęli w tym samym momencie w płomieniach „od stóp do głów” mimo że byli w różnych pomieszczeniach tego domu. Ogień udało im się ugasić, ale kilku z nich ma poparzone ręce i twarze. Nie zostali niczym „oblani”, nie było także widać żadnego wyraźnego źródła ognia. Czekając na szczegóły wydarzenia możemy napisać jasno: tego typu wydarzenia są nam znane i nazywamy je pirokinezą, czyli samoistnym pojawieniem się ognia. Pirokineza to fenomen łączący się ze zjawiskiem spirytyzmu. Ogień wybucha bez racjonalnego powodu.

Naszym zdaniem zjawisko jest związane z działalnością niewidzialnych bytów o charakterze demonicznym. Oto przykład takiego wydarzenia z naszego Archiwum FN!

 

 

Był 1973 rok. W jednym z domów stojących na przedmieściach Łodzi doszło do wydarzeń, o których zaczęło być głośno w całej Polsce. Stało się to za sprawą artykułu w „Expressie Wieczornym”, który opisywał przypadek manifestacji jakieś dziwnej, ubranej na czarno postaci, która prześladowała mieszkającą w tym domu rodzinę.

 

Był to przypadek tzw. „nawiedzenia demonicznego”, kiedy sprawcą kłopotów jest demon, istota niebezpieczna i zła, o wiele silniejsza niż np. „błąkający się po ziemi duch samobójcy”. Sprawa tego tekstu trafiła do Służby Bezpieczeństwa, która monitorowała prasę. Lokalnemu oddziałowi SB nie spodobała się próba „podważenia ateistycznej wizji świata” poprzez opowiadanie jakiś bajek dla „naiwnych i  głupich ludzi” o demonach, nawiedzeniach i duchach. To były takie czasy, że obowiązywał światopogląd materialistyczny, który opierał się na prostej zasadzie „wierzyć tylko w to, czego możesz dotknąć, zważyć i odłożyć na półkę – reszta to bzdury”.

 

Do mieszkania udała się trójka funkcjonariuszy służby bezpieczeństwa, aby sporządzić raport i powstrzymać ciemnogród szerzący się w socjalistycznej Łodzi. Kiedy zostali wpuszczeni do środka, po kilku minutach doszło do wydarzenia, które raz na zawsze wybiło im z głowy prześladowanie osób prześladowanych przez „niewidoczne byty”. Jak na zawołanie na wszystkich trzech zapaliły się ubrania! Jeden z nich doznał poważnych oparzeń, a całą historię opowiedział na oddziale szpitalnym (dzięki temu trafiła ona do naszego archiwum).

 

 

Wielokrotnie na tych łamach wspominaliśmy, że w Kolumbii zdarzył się przypadek wykorzystania miejscowego szamana do wojny karteli narkotykowych. Wykorzystując jego nadnaturalne zdolności jeden z karteli zwalczał swoich wrogów w ten sposób, że samoistnie zamieniali się w żywe pochodnie. Do podobnego wydarzenia doszło w Chile w 2007 roku. Oto depesza z naszego Archiwum FN.

 

"Złe duchy" przyczyną zagadkowych pożarów

 

 Pewna uboga chilijska rodzina w ciągu niespełna roku straciła w kolejnych tajemniczych pożarach trzy domostwa, a strażacy twierdzą, że tych pożarów nie da się racjonalnie wytłumaczyć.

 

Dziewięcioosobowa rodzina Araya Poblete, mieszkająca w miejscowości Cumpeo w regionie Maule, 250 kilometrów od Santiago, nieustannie zmuszona jest walczyć z mniejszymi i większymi pożarami: wybuchają w ich mieszkaniu mniej więcej raz na trzy dni. W trzech przypadkach nie zdołano ich ugasić. Podczas gdy chilijskie media zastanawiają się, co się kryje za tymi pożarami, parapsycholodzy mówią o pirokinezie - paranormalnej zdolności wzniecania ognia siłą woli lub skupiania ciepła na jakimś przedmiocie. Nie brak też "ekspertów" wskazujących jako sprawców "złe duchy".

 

Ostatni pożar wybuchł w sypialni, gdy 20-letnia Maria Araya Poblete odbywała poobiednią drzemkę. Ogień strawił dom i rodzina Marii straciła dosłownie wszystko.  Superintendent korpusu strażaków Rumildo Corvalan twierdzi, że nie da się w żaden sposób wytłumaczyć tego pożaru, podobnie jak przyczyn zapalenia się dwóch poprzednich domów, w których mieszkała rodzina Araya Poblete. Ostatni dom przydzieliły im władze gminne.

 

Tym razem czuli się bezpieczni po modlitwach, jakie odprawił w ich domu pewien ewangelicki pastor.  Doktor teologii Hugo Zapeda, który zajmuje się zjawiskami paranormalnymi, doszedł do wniosku, że pożary zostały spowodowane przez demony, co wymaga dodatkowego przestudiowania przypadku nieszczęsnej rodziny.

 

Fenomen ten studiuje również kilku specjalistów od zjawisk paranormalnych. Wśród tych ostatnich przeważa opinia, że pożary są spowodowane przez pirokinezę, funkcjonującą w podświadomości niektórych członków rodziny Araya Poblete.

Komentarze: 0
Wyświetleń: 6032x | Ocen: 4

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5


Czw, 28 kwi 2016 11:08   
Autor: FN, źródło: FN   



* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Artykułem interesują się

Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.

Brak zainteresowanych Załogantów.

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

WYWIAD Z IGOREM WITKOWSKIM

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.