Dziś jest:
Piątek, 19 kwietnia 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

Komentarze: 0
Wyświetleń: 7726x | Ocen: 2

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5


Śr, 4 maj 2016 08:46   
Autor: FN, źródło: FN   

UFO PRZELECIAŁO NAD AUTOBUSEM, MIAŁO KSZTAŁT DYSKU!

Jedna uwaga na samym początku - ta sprawa jest w zasadzie w tej chwili przez nas weryfikowana i ujawniając trochę informacji na jej temat liczymy, że wśród naszych czytelników znajdą się osoby, które być może będą mogły nam pomóc. Ale po kolei – do Fundacji Nautilus zadzwonił czytelnik naszego serwisu, aby opowiedzieć o zaskakującej obserwacji, której dokonał jego syn. 19 kwietnia 2016 ok. 22.30 wracał do domu z uczelni autobusem, który poruszał się autostradą A1. Na wysokości miejscowości Łęgowo (niedaleko Pruszcza Gdańskiego) nad autobusem przeleciał potężny obiekt UFO w kształcie spodka!

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Była noc, około 22.30. Obiekt opalizował jasnym, złotawym światłem. Leciał bardzo nisko nad ziemią. Oprócz syna naszego czytelnika UFO widziało więcej osób, w tym kierowca autobusu, którym świadek jechał siedząc na jednym z przednich siedzeń. To jednak nie wszystko, gdyż najciekawsze było to, co działo się po jego powrocie do domu. Okazało się, że za obiektem ruszyły wojskowe śmigłowce, które stacjonują w pobliskiej 49-tej Bazie Lotniczej w Pruszczu Gdańskim. Wydarzenia tej nocy dokładnie opisał nasz czytelnik, z którym odbyliśmy krótką rozmowę telefoniczną.


Zdarzenie jest intrygujące i będziemy próbowali naszymi kanałami dotrzeć do świadków tego, co wydarzyło się 19 kwietnia 2016 ok. 22.30 nad autostradą A1 w okolicy miejscowości Łęgowo. Zależy nam zwłaszcza na relacji pilotów wojskowych helikopterów. Jest szansa, że będziemy mieli szczegółowe informacje w tej sprawie. Proszę potraktować tę relację jako jedynie zapowiedź właściwej publikacji. Wszystkich świadków lub osoby, które mają jakiekolwiek informacje o tym incydencie, proszone są o kontakt na adres: nautilus@nautilus.org.pl

 

UFO – krótki raport z ostatnich tygodni!

Na pokład Nautilusa wartkim strumieniem płyną informacje o obserwacjach obiektów UFO z Polski i ze świata, których świadkami byli nasi czytelnicy, ich znajomi, ale przecież na pocztę także dostajemy wiele linków do filmów z UFO, które pojawiły się w serwisie youtube. Staramy się je w miarę naszych skromnych możliwości katalogować, przeglądać, oceniać itp. Mamy nadzieję, że znajdziemy dostatecznie dużo czasu, aby najciekawsze zaprezentować w naszych serwisach. Z racji wielu obowiązków zawodowych i rodzinnych w ostatnich tygodniach mamy małe zaległości, więc korzystając z publikacji apelu o obserwacji nad A1 przynajmniej „przemycimy” jeszcze kilka ostatnich i ciekawych wiadomości z „poczty do FN” w temacie „UFO”. Pozostałe będziemy stopniowo publikować w naszym portalu tylko o UFO, czyli www.emilcin.com

Zaczniemy od relacji o obserwacjach, które miały miejsce wiele lat temu, ale są bardzo ciekawe z punktu widzenia wiedzy o tym zjawisku. Przykładem może być obserwacja obiektu, która miała miejsce w Chorwacji. Jest tam bardzo ciekawy „element”. Jaki? Chodzi o niewytłumaczalne wzruszenie przy wspominaniu tej obserwacji.

 

 

From: Marcin [dane do wiad. FN]

 

Sent: Wednesday, April 6, 2016 10:07 AM

 

To: FN

 

Subject: Mój przypadek dostrzeżenia nieznanego obiektu

 

 

 

Witam Fundację Nautilus!

 

Chciałbym opisać moją historię sprzed 3 lat. Działo się to we wakacje na Chorwacji. Jak wiadomo w tym okresie w tamtych rejonach są bardzo ciepłe noce więc wypoczywając tam spałem na dmuchanym materacu na tarasie. Nie mogąc zasnąć wytrzymałem tak do godziny która już przekraczała północ. Patrząc w niebo dostrzegłem metaliczną gładką kulę której struktura odbijała się od księżyca. Obiekt ten miał z przodu pośrodku duże pomarańczowe światło, a z tyłu gdzieniegdzie migały mniejsze niebieskie. Poruszał się powoli, po linii prostej, bezszelestnie. Szukałem w internecie podobnego obiektu lecz nie mogłem niczegokolwiek znaleźć. Zainteresował mnie Wasz artykuł o ludziach którzy wzruszają się na samą myśl o zjawiskach UFO gdyż mam to samo lecz w troche mniejszym stopniu już od młodzieńczych lat. Wspominając mój przypadek w domu pewnie zalał bym się łzami które są wywoływane bez przyczyny, bez najmniejszych emocji z tym towarzyszących, lecz pisząc tego maila w autobusie potrafię się powstrzymać lecz czuję taką chęć. Natomiast czytając w domu artykuły na ten temat lub oglądając filmiki łzy same napływają do oczu.

 

Pozdrawiam całą załogę!

 

MW

 

Kilka tygodni temu w serwisie ukazał się tekst o tym, że obserwacja UFO czasami związana jest z dziwnym, niewytłumaczalnym wzruszeniem. Powód jest prosty – czasami w tych obiektach przebywa prawdziwa „pierwsza liga duchowości”, a nawet przebywanie w pobliżu takich istot lub patrzenie na pojazd z nimi na pokładzie sprawia, że w człowieku zaczyna drżeć dziwna i tajemnicza struna… to ona sprawia, że ludzie na somo wspomnienie tamtej chwili czują łzy w oczach.

 

 

Kolejna relacja o obserwacji „sprzed lat”. Jest rok 2013, koniec ciepłego lata. Nagle na niebie pojawia się jasna kula, która zaczyna zachowywać się w niezwykły sposób. Ale oddajmy głos świadkowi – oto jego obserwacja.

 

From: [dane do wiadomości FN]

 

Sent: Friday, November 13, 2015 3:00 AM

 

To: FN

 

Subject: Kula światła.

 

 

 

Witam,

 

Chciałbym opowiedzieć Państwu historie której to ani ja ani osoba mi towarzysząca jeszcze nikomu nie przekazywaliśmy. O ile dobrze pamiętam było to przy końcówce lata, w Sierpniu 2013roku. Odwiedziłem znajomą mieszkającą ulicę dalej. Rozmawialiśmy w jej przydomowym ogrodzie paląc papierosy. Był ciepły wieczór, niebo bezchmurne. Była to godzina 22 lub 23, na pewno na niebie widzieliśmy już gwiazdy. Spojrzałem w górę i zobaczyłem To. To - było światłem, które poruszało się bardzo szybko na niebie. Z początku sądziłem że to lecący nisko helikopter z włączonym reflektorem. Światło zbliżało się do Nas coraz bardziej, ale nie towarzyszył temu żaden odgłos lecącej maszyny. Powiedziałem do niej:

 

Ja: Popatrz, leci kula światła.

 

Ona: To na pewno samolot.

 

J: Przecież nic nie słychać, robi sie co raz większa!

 

Oboje patrzeliśmy w górę. Kula jasnobiałego światła była ogromna. Nie miałem punktu odniesienia jak wysoko leci. Gdy zobaczyłem ją pierwszy raz, była punktem lecącym na niebie, w miarę jak się zbliżała, jej rozmiar rósł, a gdy znalazła się nad naszymi głowami była wielkości piłki do koszykówki. Stałem jak zauroczony i patrzyłem na to. Zjawisko nie wierząc własnym oczom. Moja znajoma stała tuż obok i zaniemówiła. Kula leciała dalej, oddalając się jej wielkość znowu malała. Patrzyłem na to dobrych kilka minut, aż wreszcie jej wielkość była stała. Zawisła w miejscu. Patrzeliśmy dalej na to światło. Zaczęło unosić się, i gwałtownie opadać w dół, aby za chwilę zrobić to samo, zapytałem jej czy ma w domu lornetkę, ale niestety nie miała. Kula wznosiła się i opadała dłuższą chwilę. Gdy opadła po raz dwudziesty któryś, zaczęła zmieniać kształt. Jej boki zaczęły się spłaszczać, a tor lotu zamiast z pionowego w górę i dół, zrobił się skośny. Gdy miała kształt owalu, zaczęła przelatywać skosem z punktu do punktu, coraz wyżej. Zatrzymała się i wtedy jakby z jej boków, zaczeły obracać się wokoło niej dwa mniejsze punkty. Zapytałem mojej znajomej czy to widzi, odpowiedziała mi że tak. Przestraszyła się i powiedziała że nie chce już na to patrzeć. Ja obserwowałem dalej ten latający obiekt. Dwa kształty poruszały się wokół owalu, jak by dopasowując się do jego środka. Nie wiem ile tak staliśmy. Z jakieś 20 - 30 minut. Nagle światło przestało się poruszać, wchłonęło oba punkty i ponownie stało się okrągłe. Spadło nagle w dół, uniosło się powoli w górę i nagle znikło. Nigdy nie byłem świadkiem czegoś takiego. Jestem przekonany że nie była to żadna znana mi maszyna latająca, ani powszechne teraz lampiony. Ten jasny punkt poruszał się szybko, prostym torem. A jego poruszanie się gdy był oddalony wyglądało na manewry. Proszę Państwa o jakiś kontakt. Czy ktoś inny pisał o podobnym zjawisku? Chciałem podzielić się tą historią wiele razy, ale dzisiaj powróciła do mojej pamięci bardziej niż kiedykolwiek. Aby udowodnić że mówię prawdę mogę poddać się hipnozie ,narysować Państwu jak wyglądały te manewry na niebie, gdy zamykam oczy wciąż je widzę. Czekam na Państwa odpowiedź bo czuję że to coś ważnego i warto podzielić się tą historią. Pozdrawiam N.

 

 

 

Autora relacji poprosiliśmy o wykonanie rysunków, które dołączymy do dokumentacji tej manifestacji UFO. Przechodzimy do relacji tegorocznych. Na początek 29 marca 2016 i Wrocław

 

 

 

Witam

 

Dnia 29.03.2016r  we Wrocławiu  o godzi 6:15 moja żona była świadkiem dość dziwnego zjawiska na niebie. Na początku pojawił się jakiś obiekt przypominający samolot z dwoma migającymi światełkami (światło bardzo mocne, wyraźne, intensywne i jasne). Obiekt powoli poruszał się  w jednym kierunku, po czym w ułamku sekundy wrócił na swoje miejsce dalej migotając, następnie w   takim samym tempie poruszał się góra/dół  i na końcu to coś latało już w każdą możliwą stronę  momentami zatrzymując się, żeby za chwilę pojawić się w kolejnych  miejscach. Lotem przypominało to trochę "lot muchy" bardzo chaotycznie  po liniach prostych. Zjawisko trwało ok 5 min., po czym migające światło robiło się coraz mniejsze i mniejsze, coraz mniej widoczne. Na potwierdzenie mamy nagrany minutowy filmik, na którym to wszystko ładnie widać. Jak żyjemy 30 lat czegoś podobnego nie widzieliśmy na oczy, jesteśmy bardzo ciekawi, co to mogło być. Jeżeli byliby Państwo zainteresowani, bardzo chętnie udostępnię  ww. filmik, i oczywiście jeżeli mogli by Państwo w jakiś sposób wytłumaczyć nam to, co widzieliśmy, bylibyśmy bardzo wdzięczni.

 

Pozdrawiamy

 

[dane do wiad. FN]

 

W tym przypadku także poprosiliśmy autorów obserwacji o przysłanie filmu z zarejestrowanym obiektem wykonującym „dziwne ewolucje po liniach prostych”. Ciekawe, że tak właśnie często poruszają się obiekty UFO! Związane jest to techniką napędu tych statków, które tworzą wokół obiektu coś w rodzaju „czasoprzestrzennej bańki”, czyli tworzą wokół mały, osobny wszechświat. Dzięki temu mogą wykonywać ewolucje, które są poza zasięgiem nawet ludzkiej wyobraźni… 

Bardzo ciekawa obserwacja miała miejsce 7 kwietnia 2016 roku około godziny 22.00 w wiosce Zdziechowice. Dlaczego akurat ta relacja jest tak ciekawa? Ze względu na wielkość obiektu, który był – według świadka – „wielki jak dom”.

 

Wracaliśmy akurat z miasta. Była godzina około 22.00, gdy skręcaliśmy do domu. Nagle znad parku wysunął się powoli jakiś pojazd. Myślałem, że to dron, ale niestety było to coś za duże i wydawało dźwięk coś w stylu turbin obiekt był trójkątny.  […]

 

Witam widziałem około 22 w wiosce Zdziechowice trójkąt poruszający się z mała prędkością wielkości mojego domu z 20 metrów nad moim domem. Mam na to 3 świadków!  Na pewno to nie był samolot ani helikopter. Obiekt nie wydawał żadnych dźwięków. Teraz latają helikoptery i czegoś szukają nie wiemy co to było - już dobre 2 godziny helikoptery latają w okolicy leciało nawet kilka samolotów.

 

 

10 kwietnia 2016 roku dostaliśmy e-mail z opisem obserwacji, która miała miejsce trzy tygodnie wcześniej. Jej autorem był ojciec naszej czytelniczki. Co tu jest najbardziej intrygujące? Kształt obiektu przypominający „smoka lub nietoperza”… Poniżej ta relacja.

 

Dzień dobry,

 

Jakiś czas temu, około trzech tygodni temu mój tata widział coś dziwnego. Trochę zeszło zanim z niego wydusiłam, co dokładnie. Otóż pod wieczór, jeszcze nie było ciemno, było szaro, dzień nie był słoneczny więc niebo nie było bezchmurne zobaczył na niebie kształt. Problem jest w tym, że było to niewyraźne. Odniosłam wrażenie, że próbuje poniekąd sobie wytłumaczyć to, co widział przywidzeniami, ale ja osobiście po rozmowie z nim w to nie wierzę. Nie wiem, co to było i być może mu się przywidziało, ale jeśli tak to musiało być bardzo przekonujące. Nigdy nie unikaliśmy tematów UFO ani podobnych, wręcz odwrotnie, jest to jeden z bardziej interesujących Go tematów jednak tamten wieczór wywarł na nim dziwne wrażenie, sama nie wiem, ale chyba się przestraszył. Przechodząc do sedna, jak już mówiłam z tego, co mi opowiadał niebo było nieco zachmurzone więc obiekt znajdował się dosyć nisko, pod chmurami, tato określił, że na wysokości około 100 metrów i był duży, miał około 11-15 metrów długości. Jednak to, co mnie intryguje najbardziej jest jego kształt. Przegrzebałam internet, pokazałam tacie mnóstwo zdjęć odwzorowań spodków i niektóre były tylko nieco podobne. Nic nie było identyczne. Jak mi powiedział, przypominało kształtem nietoperza, coś pomiędzy nietoperzem, a smokiem tylko bez wyraźnego dzioba ani ogona, bardziej chodzi o skrzydła. Miało wyraźny, wydłużony poprzecznie kształt identyczny do takich skrzydeł, jak u nietoperzy. Poruszało się powoli (płynnym ruchem, jak szybowiec) z północy na południe, szybciej niż chmury, ale wolniej niż samolot. Było ciemne, czarne, nie miało świateł i było bezgłośne. Być może to było złudzenie, ale może nie. Czy może był już kiedyś odnotowany podobny przypadek? Albo chociaż ten opis przypomina jakiś inny przykład opisu obiektu latającego? Mógłby to być na przykład samolot, ale czy zaleciałyby aż do Polski amerykańskie samoloty wojskowe? Oczywiste jest, że nie wiemy wielu rzeczy i być może to był jakiś samolot, o którego pobycie w Polsce lub okolicach zwyczajnie nie wiemy, jednak wiem, że mój tato sobie tego nie wymyślił i albo to były porządne halucynacje jak już mówiłam albo coś prawdziwego. Byłabym wdzięczna za informację zwrotną. Może przyjdzie komuś z Państwa do głowy podobna historia. 

 

Pozdrawiam,

 

Joanna

 

 

Obiekty UFO potrafią wyglądać naprawdę dziwacznie i ta relacja nie jest niczym szczególnym. Poniżej prezentujemy film, który oczywiście został po stokroć zdemaskowany jako balony (tak dzieje się praktycznie z każdym filmem, który ukazuje się w sieci), ale nie ma to najmniejszego znaczenia, gdyż nie chodzi o jego prawdziwość. Pokazujemy ten film, gdyż dokładnie tak bowiem potrafią wyglądać niektóre prawdziwe obiekty UFO, czyli nie przypominać niczego, co moglibyśmy sobie wyobrażać jako „Niezidentyfikowane Obiekty Latające”… i takie dziwne obiekty także były obserwowane w przeszłości. Potrafiły w ułamku sekundy przemierzać całe niebo, co absolutnie wykluczały wszelkie „hipotezy balonowe”. Mamy taką relację z 1982 roku w naszym archiwum.

 


 

 

 

Teraz czas na obserwację, a raczej… kilka obserwacji, których świadek wraz z żoną dokonał w przeciągu kilku dni, gdyż miało to miejsce 5-6-7 kwietnia 2016 w miejscowości Wieczfnia Kościelna.

 

 

 

 [...]

Witam.

 

Mam na imię Adam, mam 28 lat i kochaną żonę. Rozmawiałem dzis z Panią z waszej fundacji przez telefon. Przeczytałem wiadomość którą umieściliście na stronie. chciałbym napisac swoimi słowami wszystko poniewaz przez tel to nie to samo i troche sie niezrozumieliśmy. Wiec, sytuacja faktycznie miała miejsce 05.04.2016 czyli dwa dni temu. było to dokładnie we Wieczfni Kościelnej (13km od Mławy). widziałem te zjawisko razem z żoną i 3 innymi osobami. wszystko trwało jakies 40 minut. byliśmy u nas w domu, około godz 22 wyszlismy na balkon i po 5 minutach zobaczylismy wlasnie czerwony obiekt który poruszał sie jakos km nad nami, dostrzeglismy ze dokładnie w linni na nim leci drugi obiekt tej samej wielkosci ale zmienial kolory czerwono-zielono-jasny, na zmiane. obiekty leciały szybko i wygładało to tak jakby ten drugi kopiowal wszystko co robi ten pierwszy. krązyły po całym niebie około 4 razy okrązyły nasz dom. najdziwniejsze było to ze kiedy były nad nami nagle ten pierwszy skrecil o 90 stopni bez zmiany prędkosci, ten drugi dolecial do tego samego miejsca i zrobil to samo. idealnie tym samym torem. moim zdaniem zaden samolot sie tak nie porusza ani satelita. myslelismy ze to zaraz sie skonczy ale sie mylilismy. Żona krzyknela "spójrzcie tam". nic nie widziałem, ale nagle jakby znikąd pojawiła sie biała kula bądź to było jakby błysk bardzo jasnego swiatła, nie jestem pewny. powtórzyło sie to 3 razy, co błysk bądź pojawienie sie kuli wylatywał jasny biały obiekt, nie migały, nie zmieniały kolorów po prostu jasny biały kolor. to działo sie jakies 400 metrów od nas, obiekty te podleciały w naszym kierunku i jakby zawisły nad nami około 300 metrów od nas moze wiecej moze mniej, cięzko mi to stwierdzic. początkowo ruszały sie wrecz nie do opisania, nie wiem jak to opisac, w lewo, w prawo, do góry w dół, wszystko to robiły w miejscu i powoli, tak spokojnie, nie wydając zadnego dzwieku. po 30 sekundach nagle ustawiły sie w kształt trójkata, zawisły tak na moze kolejne 30 sekund, nastepnie ustawiły sie w tym samym odstepie od siebie w jednej prostej wręcz hirurgiczej linni i odleciały bardzo szybko na drugi koniec nieba, znikneły za horyzontem. Pisze bardzo dużej szybkości ale nie jak błyskawica. i to wszystko bez jakiegokolwiek dzwięku. jakiegokolwiek a było to blisko nas. po około 2 minutach zobaczylismy na horyzoncie ze wracają. nie mineło 10 sekund a juz były nad naszymi głowami. leciały równo, szybko w tym samym odstępie od siebie. zrobiły moze jeszcze dwa "okrążenia" po niebie po czym jeden odleciał od szyku w innym kierunku. skupiliśmy sie na nim, mieszkam na koncu wsi i otaczaja mnie lasy, ten obiekt dolecial do jednego z tych lasów po czym doslownie zatrzymał sie w miejscu, błysk i spadł za ten las. pisząc spadł mam na mysli opadł w wielką prędkościa. myśle ze to było około kilometra od nas moze wiecej moze mniej. ciezko określic odległość. za lasem powtarzały sie jakies błyski swiatła. odwróciliśmy sie, był tam drugi z obiektów który "wisiał" w miejscu, znikł i za sekunde pojawil sie obok, i znowu znikł i pojawil sie w innym miejcu obok poczym był błysk i jakby wystrzelil jak błyskawica w prawą strone i zniknął nam z oczu. nie wiem co sie stało z trzecim obiektem. naszą uwage zwróciła jeszcze jedna rzecz. otóż pierwszy obiekt który opad "wylądował" za lasem, mieszkaja tam sąsiedzi, w ich domu działy sie dziwne rzeczy, mianowicie widzieliśmy jak światło gasno i zapalało sie, czynnośc powtarzała sie jakies 15, 20 razy po czym wyglądalo to tak jakby te światło w tym domu dostało "powera" zabłysło mocniejszym światłem niz było zapalone, i przygasło( nie zgasło) jakby te moc straciło po czym zgasło na dobre.sprobuje porazmawiac z tą rodziną chociaz nie wiem co im mam powiedziec. mysle ze to było albo przeciązenia albo wyładowania elektryczne. patrzylismy jeszcze w góre jeszcze z 10 min ale nic juz nie widzieliśmy. Mineło dwa dni, a ja cały czas mam to w głowie. jak czytacie, to nie mogły byc smieszne drony albo jakies chinskie lampiony.nie wiem co o tym mamy myslec. zauwżcie ze to jest tylko moja relacja, są jeszcze 4 osoby które widziały to samo, bądz jeszcze wiecej, pisze jeszcze wiecej poniewaz, tak naprawde to był chaos, przekrzykiwaliśmy sie, "patrz, zobacz tutaj" wszytko działo sie tak dziwnie, byliśmy w szoku. tylko ja pomyslałem dopiero w polowie tego wszystkiego ze musimy to nagrac. niestety nic nie było widac na moim telefonie.... co było dla nas troche dziwne. to było blisko nas a nic nie było widac w telefonie.wiem ze te nagranie mogło byc kluczowe dla calej ludzkosci, ale niestety.... prosze o jakąs odpowiedz co to mogło byc, chociaż chyba jedna jest odpowiedz. moge odpowiedziec na wszystkie wasze pytania, zrobic tkz portret pamięciowy ze tak to nazwe tych obiektów. porozmawiac twarza w twarz zebyscie mieli pewnośc ze pisze prawde. najdziwniejsze tez jest to ze od tego zdarzenia mam dziwne odczucie ze to ja ich wezwałem. mam na mysli, ze od ponad roku interesuje sie tym wszystkim. kiedys wyczytałem ze obce cywilizacje nie mogą nas odwiedzic jezeli nie są zaproszone, i jedynym wyjsciem jest myslenie o tym ze chce sie ich spotkac. wiec myslałem za kazdym razem jak patrzyłem w niebo. wiem, nie brzmi to normalnie ale tak robiłem. i przyszedł dzien. po tym zdarzeniu, czułem ze musze sie z tym podzielic z kim tylko moge. ludzie róznie to odbieraja. w pracy koledzy sie smieją badz nie wierza i patrza jak na wariata. ale ja wiem co widziałem, co widzieliśmy. dodam jeszcze ze na drugi dzien wczesnym rankiem zawoziłem żonę do pracy, w samochodzie przez noc przepaliły sie obie żarówki od światel mijania. Przeciazenie? zbieg okoliczności?. to chyba wszystko, mam nadzieje ze o czyms nie zapomniałem napisac. chciałem byc dokładny. dziekuje ze mnie wysłuchaliście. pozdrawiam

 

[dane do wiad. FN]

 

Według autora relacji obiekty przypominały bardzo te, które zostały nagrane w Brazylii (film znalazł przeszukując zasoby youtube po wstukaniu hasła „UFO”).

 

 


 

https://www.youtube.com/watch?v=ziimIvHlqDkAutor obserwacji wykonał kilka zdjęć i zgodnie z naszą sugestią zaznaczył na tych zdjęciach obiekty w programie graficznym. Poniżej efekt jego pracy:

 

 

To: nautilus

 

Subject: ufo wieczfnia kościelna

 

Witam. dziekuje za odpowiedz. przesyłam fotki robione teraz w oryginale, i kopie wykonane w paint jak to wyglądało. zaznaczam ze było juz ciemno bardzo, niestety tez oswietlenie drogowe które widzicie na zdjeciach utrudniało obserwacje byc może dlatego tez nie udało mi sie tego nagrac. natomiast preśle tez zdjecie które udało mi sie zrobić dzis w nocy na stacji benzynowej gdzie pracuje. obiekt przelecial niczym odrzutowiec. prosze tez zrobic zblizenie na obiekt, czy mi sie zdaje czy widac tam twarz ale nie ludzką?? dodam ze pracuje w trybie 24 godzinnym i dopiero teraz zwrócilem uwage po odpaleniu fotki na kompie poniewaz wróciłem z pracy i poszedłem spac. boze. widzicie to? trzecia noc po zdarzeniu i takie cos. co sie dzieje? fotki są ponumerowane zgodnie z tym co sie działo. 1- niestety nie mogłem inaczej tego zademonstrowac, nie odzwierciedla tego co widzieliśmy, tak jak pisałem w poprzednim emailu. 2- dosłownie tak to było widac. obiekty zawisły tutaj w tym kształcie tak jak pisałem. 22- ustawiły sie tak i odleciały daleko za horyzont jak pokazuje fotka -3, 4- obiekty wrociły ta samą trasą i zrobiły okrąg i jeden odlecial. 5- obiekt zatrzymal sie jak nad lasem i opadl jak błyskawica. i ostatnia kosmita w swiatełku w niebie. prosze spojrzec. to jest oryginał zróbcie zoom. ja widze syletke, glowę i ramiona jakby stał w okienku prawda?. czekam na odpowiedz.

 

 

 

Autor relacji wspomniał o zdjęciu wykonanym 7-go kwietnia 2016, na którym dostrzegł – jak to się wyraził - „coś w rodzaju twarzy”. Poniżej to zdjęcie z naszym powiększeniem „obiektu”:

 

 

 

 

I jeszcze filmik nagrany przez autora relacji.

 

 

 Witam ponownie. wysyłam filmik nagrany 05.05.2016 dzien po zobaczeniu trzech swiateł a dzien przed zrobieniem zdjecia "kosmicie w okienku" nie wiem dlaczego nie wysłałem wam tego wczesniej. jestem obecnie w pracy, nagranie zostało nagrane z telefonu zony ktora teraz dopiero obejrzała ten filmik. nie wiem dlaczego tak jakby zapomnielismy o tym filmiku. teraz dobrze pamietam sytuacje dopiero. czy to nie dziwne??? co tu sie działo przez te 3 noce... filmik pokazuje obiekt który wyglądal jak obiekt kosmity w okienku. na nagraniu nie widac tego ze obiekt sie porusza, przesuwam telefon sledząc go ale tego nie widac. obiekt znikł z nagrania ale dalej go widzieliśmy na niebie co świadczy nasza rozmowa. ja mowie nie widze tego juz a zona mowi jak to i wtedy spojrzałem nie przez telefon a oczami w niebo i nadal go widziałem. po czym obiekt po prostu znikł.

 

Poniżej film:

 


 

Czas na bardzo ciekawy naszym zdaniem film, który został wykonany 28 kwietnia 2016 roku w Mogilnie. Poniżej opis:

 

 

 

[...] Witam, dnia 28 kwietnia 2016, nad miejscowością Mogilno przeszła burza. Dokładnie przemieściła się ona między Mogilnem, a Wylatowem. Jako że interesuję się zjawiskami burzowymi i meteorologią, zawsze dokumentuję burze-nagrywam je od 4 lat.  Wczoraj przeglądałem materiały i ujrzałem świecące obiekty. Trwało to około 1 minutę. Raz się pojawiały, raz znikały, raz trwały przez dłuższą chwilę. Być może były to pioruny kuliste, choć sam nie wiem. Film nagrywałem przez szybę, jednak nigdy wcześniej nie było takiego czegoś (przez tę samą szybę kręciłem już mnóstwo filmów-kilkaset i nigdy czegoś takiego nie widziałem). Ponadto te punkty są niesymetryczne i znikają oraz przemieszczają się niezależnie od drgań i przesuwania  aparatu. Ciekawe jest to, że te kule pojawiły się w dokładnym kierunku co Wylatowo. Proszę o odpowiedź.

 

Pozdrawiam,

 

[dane do wiad. FN]

 

Poniżej klatka z tego filmu, na której widać dwa obiekty. Czy one wyglądają jak balony? Nie bardzo…

 

 

 

 

 

I cały film (obiekty są widoczne od 30 sekundy).

 


 

 

 

O kolejnym filmie zawiadomił nas czytelnik. Miał on być wykonany w miejscowości Majdan, ale nic wcześniej o nim nie słyszeliśmy.

 

 

-----Original Message-----

 

From: [dane do wiadomości FN]

 

Sent: Thursday, April 28, 2016 3:47 PM

 

To: FN

 

Subject: Nagranie UFO z Polski

 


 

Witam,

 

subskrybuję międzynarodowy kanał na youtubie - Thirdphaseofmoon który właśnie wyemitował film z UFO nagrany w Polsce. Byłem zaskoczony widząc to na tym kanale, Moim zdaniem jest to bardzo ciekawe nagranie. Pozdrawiam Krzysztof

 

Poniżej film.

 

 

 


 

 

Na koniec kilka słów o zdjęciach. Praktycznie każdego dnia otrzymujemy fotografie, na których autorzy dostrzegli „coś dziwnego” na niebie. Jest ich bardzo dużo i będziemy je sukcesywnie publikować w naszych portalach (nautilus.org.pl i Emilcin.com). Trochę przytłacza ilość tych materiałów, stąd nasza prośba o wyrozumiałość dla wszystkich, którzy przysłali nam swoje zdjęcia (lub zdjęcie) i do tej pory nie ukazały się na naszych łamach. Musicie nam wybaczyć, bo naprawdę i tak cudem udaje nam się wygospodarować trochę czasu każdego dnia, aby zapanować nad tym szerokim strumieniem materiałów.

W tej publikacji pokażemy dwie sprawy, które trafiły na pokład Nautilusa w ostatnich dniach. Na początek Warszawa i 16 kwietnia 2016.

 

----Original Message-----

 

From: [dane do wiadomości FN]

 

Sent: Sunday, April 17, 2016 9:19 PM

 

To: FN

 

Subject: Dziwny obiekt nad Warszawą

 


 

Witam

 

Jestem Waszym wiernym sympatykiem i obserwuje Nautiliusa (nasz okręt nazywa się NAUTILUS! – bez drugiego „i” – przyp. FN) bardzo często. W swoim zyciu juz kilka razy spotkałem sie z dziwnymi punktami na niebie ale dopiero w sobote 16.04.2016 zobaczyłem  coś na swoim zdjęciu. Jestem z zamiłowania fotografikiem i moim celem sa min wysokie budynki. W sobote korzystając z pięknej pogody zrobiłem sobie sesje w śródmieściu Warszawy.  Byłem  na ul. Emilii Plater na wysokości Złotej 44. i fotografowałem Icka czyli Hotel Intercontinental. Dopiero podczas oglądania na komputerze dostrzegłem dziwną kule na zdjęciu a podczas sesji nic nie dostrzegłem z poziomu ulicy. Nic więcej nie moge powiedzieć na ten temat bo odkrycia dokonałem na komputerze.

 

P.S

 

W załączniku oryginalne zdjęcie bez obróbki i drugie już powiększone

 

 

 

 

Na koniec rzecz dosłownie „z ostatnich godzin” z naszej poczty.

 

 

 

From: [dane do wiad. FN]

 

Sent: Tuesday, May 3, 2016 8:07 PM

 

To: FN

 

Subject:

 


 

WITAM PROSZE O PRZEANALIZOWANIE ZDJĘCA WYKONANE W MIEJSCOWOSCI SADY KOŁO POZNANIA ,

 

PROSZE O WYKLUCZENIE CZY TO SAMOLOT CZY COŚ INNEGO PONIEWAŻ W POBLIŻU ZNAJDUJE SIĘ LOTNISKO OKOŁO 10 KM LECZ PODCZAS PRAC NA DACHU WIDZIAŁEM PRZELATUJĄCE SAMOLOTY I BYŁY SWIETNIE CAŁE WIDOCZNE  NAWET JAK LECIAŁ SMIGŁOWIEC CZY SAMOLOTY WOJSKOWE TO BYŁY ROZPOZNAWALNE .

 

ZDJECIA BYŁY WYKONANE JEDNO PO DRUGIM W ODSTĘPIE CZASU DWÓCH MINUT

 

 

i powiększenia obiektu na przysłanych zdjęciach. Wydaje się mieć kształt dyskoidalny.

 

 

 

Na pokład okrętu Nautilus nasi sympatycy przysyłają dziesiątki linków do przeróżnych filmów z UFO zamieszczonych w sieci, w tym na youtube. Ich weryfikacja nie jest prosta, a raczej… po prostu niemożliwa. To tylko o historii ze Zdanów wiemy praktycznie wszystko – dziś ocena wiarygodności filmów „z sieci” jest niemożliwa. Napisaliśmy o tym w tekście opublikowanym w portalu www.emilcin.com

 

KLIKNIJ NA LINK, ABY PRZECZYTAĆ TEKST NA EMILCIN.COM!

 

 

 

function initMap(a) {}

Komentarze: 0
Wyświetleń: 7726x | Ocen: 2

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5


Śr, 4 maj 2016 08:46   
Autor: FN, źródło: FN   



* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Artykułem interesują się

Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.

Brak zainteresowanych Załogantów.

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

WYWIAD Z IGOREM WITKOWSKIM

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.