Dziś jest:
Czwartek, 28 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Komentarze: 0
Wyświetleń: 7445x | Ocen: 17
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
MYŚL JEST ENERGIĄ
Myśl ludzka, przez wieki ignorowana jako mało znaczący element, bez wpływu na otaczający nas świat, zaczyna być doceniana przez badaczy naukowych, zajmujących się przede wszystkim fizyką kwantową. Wielu naukowców z całego świata zaczyna dostrzegać tą prawdę, że myśl jest energią. To jak myślimy, jest kluczem do tego jak postrzegamy świat. Wiele różnych nurtów religijnych mówi wprost, mamy moc twórczą w sobie. Właśnie ten sposób widzenia świata jest czynnikiem, który wpływa na to jak świat nam potem odpowiada. Dostrajamy się do konkretnych zachowań, oczekiwań, tworzymy niewidzialne i subtelne pole, które nas otacza, dostosowane do naszej wibracji.
Gregg Braden autor „Boskiej Matrycy” badacz kwantowego świata, ukazuje jak potężny wpływ mają nasze myśli na otaczającą nas rzeczywistość.
„We wszechświecie uczestniczącym akt skupienia świadomości – czyli nas, patrzących gdzieś i badających świat – jest aktem tworzenia siebie samego i w samym sobie. Jesteśmy tymi, którzy obserwują i badają świat. Jesteśmy umysłem (a przynajmniej częścią większego umysłu), jak to opisał Planck. Gdziekolwiek spojrzymy, nasza świadomość stwarza dla nas coś, na co możemy patrzeć. W naszym poszukiwaniu najmniejszych cząstek materii, oraz sposobu na zdefiniowanie krańca wszechświata, reakcja ta sugeruje, że możemy ich nigdy nie odnaleźć. Bez względu na to, jak głęboko zaglądamy do kwantowego świata atomów i jak daleko sięgamy w ogrom zewnętrznej przemiany, sam akt patrzenia w oczekiwaniu, że coś tam istnieje, może być właśnie siłą, która stwarza dla nas coś, co możemy zobaczyć. „
Umysł ponad materią, mówiły o tym różne filozofie od wieków. Mówił sam Jezus:
„Gdybyście mieli wiarę jak ziarnko gorczycy, powiedzielibyście tej morwie: wyrwij się z korzeniem i przesadź się w morze!, a byłaby wam posłuszna”
Wiele współczesny systemów medytacyjnych, zna tą zasadę i z powodzeniem stosuje w życiu. Jedną z bardziej znanych jest Metoda Silvy. Uzdrawianie myślami, siebie i innych na odległość. To nic innego jak wpasowanie się we współczesną koncepcję fizyki kwantowej. Ważne jest nie tylko co myślimy, ale przede wszystkim jak myślimy. Wiele szkół które opierają się na wizualizacji, zaleca by dany efekt jaki chcemy osiągnąć, powinien z założenia istnieć w naszym umyśle jako już dokonany.
Musimy jednak zdać sobie sprawę jak działa dany mechanizm. Jak niematerialna myśl może zmienić coś w fizycznym świecie. Najpierw musimy zrozumieć, że nie tylko myśl, ale dokładnie wszystko jest energią, ludzie, świat, emocje. Najlepszym przykładem wyjaśnienia tego procesu jest znowu fizyka kwantowa. Richard Bartlett lekarz, chiropraktyk ukazuje, że myśl jako energia oddziałuje na świat na poziomie kwantowym, bo właśnie na poziomie kwantowym, materia jest energią.
To jak postrzegamy daną rzeczywistość, skutkuje, że ta rzeczywistość, czy odpowiednie wibracje dopasowują się do naszych przekonań. Często wpadamy wtedy w pułapkę, naszego wyobrażenia o świecie, gdyż on sam zaczyna się dostrajać do nas, dając rezultat w jaki wierzymy. Jest to częsta zależność, dobrze widoczna u ludzi mocno wierzących, jak na każdym kroku odnajdują dowody na prawdziwość swojej wiary, nie wiedząc, że to oni sami generują skutek, poprzez swoje oczekiwania.
Cała ta naukowa otoczka jest wstępem i wyjaśnieniem wielu zjawisk. Jednym z takich fenomenów, są myślokształty. Ludzka wola i wizualizacja efektu, powoduje powstanie tych form. Urodzony w dziewiętnastym wieku Franz Hartmann, członek Niemieckiego oddziału O.T.O w dziele „Życie Paracelsusa”, nawiązuje do siły ludzkiego umysłu i rzeczy, które potrafi stworzyć.
„Takie urojone, a jednocześnie prawdziwe kształty mogą otrzymać życie od osoby, która je sobie wyobraziła. Przy spełnieniu określonych warunków mogą nawet stać się namacalne i widzialne”.
I jakiej potrzeba wielkiej siły umysłu, woli i myśli, aby osiągnąć efekty, które demonstrowała urodzona w 1926 roku Nina Kułagina. Fenomen tej kobiety, która zadziwiła wielu badaczy, jest spektakularnym dowodem na moc jaką posiadamy. Dała się ona poznać jako osoba potrafiąca poruszać przedmioty siłą woli, lub inaczej nazywając, energią umysłu. Ona sama zauważyła że w chwilach złości w jej obecności zaczynały poruszać się przedmioty czy zapalać światła. Swoje zdolności prezentowała, w obecności lekarzy i naukowców. W ich obecności poruszała zapałki, igłę kompasu, i różne mniejsze rzeczy. Jedną z jej mniej znanych zdolności była tak zwana „fotografia myślowa”. Nina Kułagina sprawiała, że odciskała na kliszy fotograficznej swoimi myślami litery „O” i „A”.
Myśl jest energią, wszystko jest energią. Świat odpowiada na nasz sposób myślenia. Aby go zmienić trzeba potrzeba najpierw zmienić siebie, i myślenie o sobie.
Tak działa między innymi efekt placebo, wiara w uzdrowienie pomaga leczyć, a nawet działać cuda.
Gregg Braden „Boska Matryca”.
„Poprzez potęgę świadomego skupienia na rzeczach, które tworzymy w naszej wyobraźni, dajemy im „szturchańca”. Który przenosi je przez barierę świata nierealnego w realny. Neville wyjaśnia w jednym zdaniu, jakie podsuną słowa, które mogły pomóc jego nowemu przyjacielowi dopełnić nowego sposobu myślenia: „Zasugerowałem, ażeby w wyobraźni ujrzał twarz lekarza, wyrażająca niewiarygodne zdumienie, widząc go całkowicie uleczonym, żeby zobaczył, jak dwukrotnie go bada i usłyszał go powtarzającego w kółko: „To cud, to cud”. Oczywiście, możesz odgadnąć, dlaczego opowiadam tą historię: ów człowiek naprawdę wydobrzał. Kilka miesięcy później wizjoner otrzymał od niego list mówiący o tym, jak młody człowiek rzeczywiście dokonał cudownego uzdrowienia.”
Dostaliśmy od losu dar, prawdziwą potęgę, którą możemy obdarowywać siebie i bliskich. To jak myślimy i co czujemy, jest zarazem sygnałem dla wszechświata, jak nasze życie powinno wyglądać. Od nas zależy jak możemy nim pokierować, aby przyszłość była łatwiejsza. Moc umysłu to niezaprzeczalna prawda, jakiej od wieków nauczali ludzie zajmujący się duchowością i medytacją.
Komentarze: 0
Wyświetleń: 7445x | Ocen: 17
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Artykułem interesują się
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie