Dziś jest:
Niedziela, 22 grudnia 2024
Twierdzenie, że Ziemia to jedyny zaludniony świat w nieskończonej przestrzeni jest równie absurdalne jak przekonanie, iż na całym polu prosa wyrośnie tylko jedno ziarenko.
/Metrodor, filozof grecki z IV wieku p.n.e./
Komentarze: 0
Wyświetleń: 10779x | Ocen: 18
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
CZASAMI WARTO OBSERWOWAĆ ZBIEŻNOŚCI DAT W SWOIM ŻYCIU
Jak czują się ludzie, którzy nagle spostrzegli tzw. niezwykłą zbieżność dat? Wrażenie jest takie, że dosłownie człowieka zatyka i ludzie przez dłuższą chwilę nie są w stanie wydobyć z siebie głosu… Przykładem może być sytuacja w popularnym programie „Państwo w Państwie”. Program jest typową publicystyką interwencyjną, trafiają tam sprawy gospodarcze, czasami kryminalne itp.
Raz w tygodniu w jednej z telewizji komercyjnych jest emitowany program interwencyjny poświęcony przeróżnym trudnym sytuacjom, które zdarzają się praktycznie każdemu. Bezprawne naliczenie podatku VAT doprowadzające do zrujnowania Bogu winnego właściciela firmy, wyłudzenie nienależnego odszkodowania, przeróżne skandaliczne zachowania urzędników – to wszystko trafia do tego programu.
W jednym z odcinków tej serii doszło do bardzo ciekawej sytuacji, która jest warta opisania w naszym serwisie. W programie była zaprezentowana bardzo smutna historia związana z tragicznym wypadkiem drogowym, w którym zginęła kobieta, która znajdowała się w tym pojeździe. Czy kierowała tym samochodem? Właśnie tego dotyczy skomplikowane postępowanie w sądzie, która ma bardzo duże znaczenie dla rodziny, ale… nie to jest najciekawsze.
W pewnym momencie w trakcie programu została podana informacja, kiedy doszło do tego wypadku. Otóż wydarzył się on 23 stycznia 2005 roku o godzinie 3.50 (w nocy). W wyniku tego wypadku śmierć poniosło wspomniana wyżej kobieta.
Miała ona jednak córkę, która teraz występuje w sprawie i próbuje ustalić dokładne okoliczności tego wypadku. W trakcie programu podała informację, że pięć lat po śmierci swojej matki w wypadku drogowym urodziła córkę. Dlaczego ta informacja jest ciekawa? Gdyż córkę urodziła w rocznicę tragicznego wydarzenia, dokładnie w dniu i o godzinie, kiedy pięć lat wcześniej zginęła jej matka, czyli jej córeczka urodziła się 23 stycznia 2010 roku o godzinie… 3.50!
Kiedy w programie podano tę informację, przez widownię przeszedł szmer niedowierzania i zaskoczenia. Ludzie byli zszokowani, choć nikt nie potrafił wyjaśnić, jak to jest możliwe, że określonego dnia ginie w wypadku kobieta, a pięć lat później dokładanie w rocznicę tego wydarzenia rodzi się… wnuczka tej kobiety!
I kolejna historia, która trafiła do nas w ostatnich dniach. Dotyczy wydarzenia z połowy grudnia 2016. Nasz czytelnik zauważył rzecz wyjątkową związaną ze zjawiskiem, który my nazywamy „niezwykłą zbieżnością dat”.
[KONTAKT] Długo czekałem, żeby ustalić fakty! Teraz już wiem - mogę napisać. ! 17 grudnia (2016 przyp. Red.)- w miejscowości J. miał miejsce wypadek - młody człowiek - śmiertelnie potrącił mężczyznę ok 38 j lat samochodem! - uciekł z miejsca wypadku! 44 lat do tyłu - 1972 rok - jego stryj - ciągnikiem potrącił śmiertelni kobietę - w tym samym prawie miejscu - ok 200 m różnicy! Stało się to też 17 grudnia !!!
Kiedy dostrzegamy takie „niezwykłe zbieżności dat”, wtedy staramy się sobie to wszystko wytłumaczyć w taki sposób, że po prostu zaszedł fantastyczny zbieg okoliczności. Ludzie przeważnie nie biorą w ogóle pod uwagę tego, że reinkarnacja praktycznie zawsze niesie z sobą konsekwencje, które mają w sobie ukryte znaki związane z niezwykłym układem liczb, dat czy miejsc. Sztuka odczytania takich znaków jest wielką przygodą. Jeśli już raz dostrzeże się klucz, wtedy nagle wszystko staje się jasne.
Ostatnia historia, którą chcemy przedstawić w tej publikacji, ma związek z tragiczną śmiercią dziecka. Jej opis trafił do nas dwa lata temu, ale ojciec dziecka bardzo prosił, aby nie cytować jego listu. Postaramy się więc tylko opisać to wydarzenie.
W 2009 roku w Krakowie doszło do nieszczęśliwego wypadku drogowego. W jego wyniku po tygodniu walki o życie w szpitalu zmarł 9-letni chłopczyk, gdyż na skutek uderzenia bocznego w drzwi auta miał bardzo ciężko uszkodzoną głowę. Lekarzom nie udało się go uratować.
Ten chłopczyk był synem brata naszego czytelnika. Po jego śmierci rozpadło się to małżeństwo, co w takich dramatycznych sytuacjach niestety bardzo często się zdarza. Ojciec tego chłopca nie mógł pogodzić się ze śmiercią dziecka i wpadł w ciężką depresję, z której nie wyszedł praktycznie do dziś. Najbardziej zagadkowa rzecz wydarzyła się w roku 2011, czyli dwa lata po śmierci chłopca. Urodziła się dziewczynka, tym razem córka naszego czytelnika. Poród był nagły i dziecko było wcześniakiem. Rodzice dziewczynki kilka dni później przypadkiem zauważyli, że urodziny córki miały miejsce dokładnie w drugą rocznicę śmierci chłopca – syna brata naszego czytelnika, który umarł w wypadku w szpitalu. Potem okazało się, że zgadzała się nawet godzina i minuty! Ale teraz najciekawsze.
Ich córka urodziła się z charakterystycznym znamieniem na lewym ręku. Niezwykłe jest to, że takie samo znamię… miał tamten chłopiec!
Ojciec dziewczynki prosił nas o minimalne wyjaśnienie tej zagadki, przynajmniej podjęcie jakieś próby odpowiedzi na pytanie, co to wszystko znaczy i czy można mówić o jakimś „znaku od opatrzności”. Tymczasem odpowiedź jest bardzo prosta. W ciało jej córki wcielił się zmarły syn jego brata. Nie ma tutaj reguły, ale takie ponowne „wejścia w ciało” następują przeważnie w ciągu 2 lat, jeśli śmierć miała przebieg dramatyczny. Zdarza się, że taka dusza inkarnuje się w tej samej rodzinie, ale także może pojawić się w rodzinie przyjaciół, sąsiadów itp. Chce ona w ten sposób dokończyć coś, co zostało przerwane. Dlaczego? Jaki to ma sens? Czy ten wypadek i przedwczesna śmierć były takiej istocie pisane? Każde z tych pytań jest za milion dolarów i nikt do końca nie zna na nie odpowiedzi.
Po tego typu historiach naprawdę powoli wykreślamy z naszego słownika słowo "przypadek". Niedawno rozmawialiśmy o tym z jasnowidzem Krzysztofem Jackowskim. On już dawno zrobił to samo.
"Śmierć motocyklisty" - polecamy najnowszy wpis w Dzienniku Pokładowym - o rozmowie z jasnowidzem Krzysztofem Jackowskim.
Komentarze: 0
Wyświetleń: 10779x | Ocen: 18
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Artykułem interesują się
Dziennik Pokładowy
FILM FN
DRONY NAD USA
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie