Dziś jest:
Wtorek, 3 grudnia 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Komentarze: 0
Wyświetleń: 9164x | Ocen: 20
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
MEDYCYNA AKADEMICKA WOBEC TAKICH HISTORII JEST BEZRADNA
Wszyscy czytający serwis FN dobrze wiedzą, że są rzeczy uznawane przez nas za oczywistość, a o prawdziwości tych spraw nawet nie podejmujemy dyskusji. UFO, istnienie duchów, niewidzialnych dla oka i inteligentnych energii – to przykłady takich spraw, ale jedną z kolejnych „w 100 procentach pewnych” jest tzw. reinkarnacja, czyli wędrówka dusz.
Przez 25 lat zbierania w Polsce i na świecie materiałów na temat „życia po śmierci” istnienie reinkarnacji stało się dla załogi okrętu Nautilus równie oczywiste jak to, że po nocy następuje dzień. Oczywiście kłóci się to na przykład z dogmatami religijnymi, ale na to już nic nie poradzimy, że są wielkie grupy ludzi tkwiące w całkowicie błędnym przekonaniu, że Bóg daje człowiekowi „tylko jedną szansę, a potem go z życia rozlicza i nagradza albo niebem, albo karze piekłem, a jak jest remis – no to czyściec”.
To oczywiście absurd oczywisty dla każdego, kto choć raz zastanowił się nad problemem, który nazwijmy na potrzeby tej publikacji „tajemnicą dziecięcych hospicjów”.
W każdym razie mówimy o reinkarnacji na zasadzie podobnej jak o prawie ciążenia fizycy – po prostu jest i nie ma sensu w ogóle dyskutować na temat „prawda to czy nieprawda”, bo szkoda naszego czasu.
Na naszych łamach nie poruszaliśmy bardzo ciekawego zagadnienia związanego z tym, że czasami na skutek niezrozumiałych dla nas mechanizmów dochodzi do małych - nazwijmy do trochę upraszczając - zaburzeń pamięci poprzednich wcieleń i wtedy powstaje szokujący efekt.
Normalnie człowiek rodząc się ma tzw. czystą kartę, czyli nie pamięta nic z poprzednich wcieleń. Jest to oczywiste, gdyż celem życia jest nauka. Czego nauka? Miłości, cierpienia, szczęścia itp. Gdybyśmy wchodzili w nowy związek z wiedzą, że oto idziemy na randkę z naszym „byłym współmałżonkiem” z poprzedniego wcielenia, z którym musimy dokończyć lekcję związaną na przykład z rodzicielstwem, to cała filozofia „lekcji i prawdziwości przeżyć” ległaby w gruzach. Tymczasem nasze łzy mają być prawdziwe, nasze szczęście także, nasza miłość również. Bagaż z poprzedniego wcielenia tylko by nam utrudniał przeżycie i zrozumienie tego, co mamy w tym życiu doznać i czego się nauczyć. Swoje poprzednie wcielenia pamiętają tylko mistrzowie, ale ich temat zostawmy na inny tekst.
Wracając do owych „zaburzeń pamięci poprzednich wcieleń” – jednym z najlepszych filmów S-F jest „Matrix” Braci, a raczej obecnie sióstr (obaj bracia zmienili płeć) Wachowskich. Tam tzw. efekty Déjà vu są interpretowane jako błąd systemu.
... i jeszcze scena z tego znakomitego filmu.
Zabawne jest to, że w naszej rzeczywistości także zdarzają się takie błędy systemu pamięci reinkarnacyjnej, a wtedy jest to interpretowane jako „niezrozumiałe zagadki medyczne”. Zbieramy takie przypadki z całego świata, kiedy to ludziom przypomina się poprzednie wcielenie, a najciekawiej jest wtedy, kiedy wraca pamięć z kilku wcieleń… równocześnie!
Oto najnowszy przykład z Niemiec. Jest to przedruk ze specjalistycznego pisma medycznego (stąd ten medyczny język, za który przepraszamy). Tekst cytujemy w całości.
Niewidoma kobieta z zaburzeniem tożsamości nagle odzyskuje wzrok
Niewidoma kobieta z Niemiec wprawiła lekarzy w osłupienie, kiedy nagle odzyskała wzrok w 8 z 10 swoich osobowości. Dzięki terapii pacjentka zaczęła widzieć w kilku „wcieleniach” i tym samym przeszła do historii medycyny jako jeden z najbardziej fascynujących przypadków psychogennej ślepoty.
W raporcie opublikowanym na łamach czasopisma psychologicznego "Psych Journal" opisano przypadek 33-letniej kobiety, określanej jako B.T., która w wieku 20 lat zaczęła powoli tracić wzrok po wydarzeniu, w którym uszkodzone zostały jej głowa i mózg.
Zanim B.T. trafiła na psychoterapię z powodu zaburzenia dysocjacyjnego tożsamości (osobowość mnoga) była już całkowicie niewidoma i poruszała się z pomocą psa przewodnika. Miała w sumie 10 różnych osobowości. Każda z nich różniła się imieniem, głosem, podawanym wiekiem, gestami, zachowaniem, mimiką, upodobaniami, zdolnościami, temperamentem, a nawet płcią. Co więcej, niektóre „wcielenia” mówiły po angielsku, inne po niemiecku, a niektóre z nich były dwujęzyczne.
Po około czterech latach terapii, podczas jednej z sesji B.T. zdołała nagle przeczytać napisy na okładce czasopisma.
– Odzyskanie wzroku nastąpiło bezpośrednio po sesji terapeutycznej, podczas której w dużej mierze skupiono się na traumatycznym wydarzeniu. Było to wiele lat po tym, kiedy pacjentka oślepła – opisuje dr Hans Strasburger z Uniwersytetu Ludwika Maksymiliana w Monachium, który spotkał się z B.T. na zabieg funkcjonalnego rezonansu magnetycznego.
dr Hans Strasburger
Niedługo po tym kilka kolejnych osobowości B.T. odzyskało zmysł wzroku, a obrazowanie MR wykazało, że nagły powrót do zdrowia był rzeczywisty. Naukowcy zmierzyli aktywność elektryczną mózgu B.T. w reakcji na wizualne bodźce i zauważyli, że obszary odpowiedzialne za widzenie pozostawały nieaktywne u osobowości wciąż niewidomych, a zaczęły być aktywne u tych, które odzyskały wzrok.
Ślepota bez organicznych zaburzeń układu wzrokowego, jak w przypadku B.T., nazywana jest ślepotą psychogenną. Według badań z 1998 roku taka utrata wzroku jest rzadka i szacuje się, że dotyczy 1 procenta wszystkich przypadków problemów ze wzrokiem notowanych przez okulistów.
Ślepota psychogenna to rodzaj zaburzenia konwersyjnego, czyli takiego, którego nie da się wyjaśnić fizycznym uszkodzeniem. Takie przypadłości zazwyczaj wywołane są niezwykle stresującymi lub trudnymi emocjonalnie sytuacjami, które objawiają się problemami psychicznymi.
Inny rodzaj zaburzenia konwersyjnego to niewyjaśniony paraliż lub problemy z mówieniem. Przypadki te zazwyczaj leczy się, łącząc zabiegi fizyczne i psychologiczne.
Oczywiście dla współczesnej medycyny to tylko „zaburzenia konwersyjne”. Dla nas – oczywiste ślady po poprzednich wcieleniach. I my i oni mówimy o tym samym, choć różnymi językami. Będzie moment, aż kiedyś w przyszłości nasze ścieżki się przetną. Kiedy tak zwana szeroko pojęta ezoteryka spotka się z nauką akademicką – nasz świat wreszcie zrobi krok do przodu.
Na koniec ważna informacja dla wszystkich fanów okrętu Nautilus (a jest takich osób całkiem sporo). Na pokładzie naszego okrętu zostały zamontowane zupełnie nowe urządzenia do transmisji on-line. Kiedyś nazywaliśmy to CZATEM FN, ale teraz… z pokładu jest przesyłany obraz i dźwięk na żywo. Czy to jest jeszcze czat? Nie bardzo. ;)
Pierwsza próba nowego systemu? Była dość dramatyczna, ktoś dał suwak nie w tą stronę co trzeba, ktoś mówił do jednego mikrofonu, a działał inny, ale teraz to będzie zupełnie nowa jakość. Nauczyliśmy się wiele, wyciągnęliśmy wnioski, skorygowaliśmy błędy. Najnowsze połączenie z okrętem Nautilus z wykorzystaniem transmisji ON-LINE będzie poświęcone tematowi reinkarnacji. Zapraszamy już 29 stycznia w niedzielę o 21.00
Myślicie, że będą to tylko „odpowiedzi na pytania” kierowane do Mostka Kapitańskiego okrętu Nautilus? Jesteście w wielkim błędzie! Jeśli ktoś pamięta dawne audycje „NAUTILUS RADIA ZET”, to na pewno ze zdumieniem zauważy, że pewne rzeczy powracają w nowej zaskakującej formule, w zupełnie innej formie, w nowoczesnej aranżacji rodem z XXI wieku, ale to są… cały czas te same, tajemnicze rzeczy, które poruszają „serca i dusze” i których ani słowa nie nazwą, ani teksty żadne nie opiszą. Po prostu czasy się zmieniły, a wraz z nimi zmienił się całkowicie okręt Nautilus. Kiedyś w 1996 wyglądaliśmy tak…
… a dziś wyglądamy tak!
Bądźcie z nami 29 stycznia o 21.00. Będę tego dnia wypróbowane zupełnie nieznane w naszej sieci www "figury", więc… naprawdę warto z nami być tego dnia na pokładzie. A temat? Sprawa jest jasna – „Reinkarnacja – to wiedza, a nie żadna wiara!”. Śmierć to tylko drzwi, przez które przechodzimy do kolejnego życia... ;) Więcej - 29.01!
Komentarze: 0
Wyświetleń: 9164x | Ocen: 20
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Artykułem interesują się
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie