Dziś jest:
Czwartek, 28 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Komentarze: 0
Wyświetleń: 17111x | Ocen: 19
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
PRZEPOWIEDNIE DLA POLSKI I ŚWIATA – PRÓBA PODSUMOWANIA
Co się wkrótce wydarzy na naszej planecie? Jak w czekającej świat zawierusze wypadnie nasz kraj? Jak połapać się w gąszczu przepowiedni i proroctw? Nasz czytelnik postanowił zmierzyć się z tym problemem i zrobił kompilację najważniejszych przepowiedni. Wybierał kierując się własnym kluczem, ale oczywiście musiał przyjąć jakieś kryteria. Interesujące jest także to, że na koniec tekstu sformułował pytania, na które trzeba znaleźć odpowiedź. Całość jego listu skierowanego do FN publikujemy poniżej.
Witam załogę okrętu Nautilus!
Żyjemy w ciekawych i niebezpiecznych czasach. Wiele wypowiedzianych proroczych słów właśnie teraz się spełnia.
Z niepokojem obserwuję umykające dni a w głowie wciąż kolejne elementy układanki stają się całością. Wszystko wskazuje na to, że w ciągu najbliższego miesiąca na terenie Polski / Europy nastąpi katastrofalna w swych skutkach powódź. Skupmy się na przepowiedniach dotyczących najbliższej przyszłości:
*Ojciec Andrzej Czesław Klimuszko:
„Widzeń swoich o charakterze ogólnoludzkim ani też żadnych przepowiedni nie podaję chociażby dlatego, aby nie były fałszywie interpretowane. Na marginesie zaznaczam, że widziałem tragiczne losy trzech narodów. Jeśli chodzi o nasz naród, to mogę nadmienić, że gdybym miał żyć jeszcze 50 lat i miał do wyboru stały pobyt dla siebie w dowolnym kraju na świecie, wybrałbym bez wahania jedynie Polskę, pomimo jej nieszczęśliwego położenia geograficznego. Nad Polską nie widzę bowiem ciężkich chmur krwi i zniszczenia, lecz promienne blaski przyszłości.” Wizja ta została opublikowana w książce „Moje widzenie świata”; wydanie pierwsze w 1978r.
„Nadchodzi czas Polski i upadku jej wrogów. Przed Polską widzę jasność i wstępowanie do góry. Będzie bardzo dobrze”.
Tuż przed swoją śmiercią powiedział swojemu przyjacielowi: „Kraj ten oczekuje lata świetności. Jest to obecnie szczęśliwe miejsce. Gdybym miał się drugi raz narodzić, chciałbym przyjść na świat tylko w Polsce. Niech Polacy z całego świata wracają nad Wisłę. Tu się im nic nie stanie”.
Na jednym ze spotkań opowiadał o przyszłości Włoch. „Widziałem żołnierzy przeprawiających się przez morze na takich małych, okrągłych stateczkach, ale po twarzach widać było, że to nie Europejczycy. Widziałem domy walące się i dzieci włoskie, które płakały. To wyglądało jak atak niewiernych na Europę. Wydaje mi się, że jakaś wielka tragedia spotka Włochy. Część buta włoskiego znajdzie się pod wodą. Wulkan albo trzęsienie ziemi? Widziałem sceny jak po wielkim kataklizmie. To było straszne”.
„Nasz naród powinien z tego wyjść nie najgorzej. Może pięć, może dziesięć procent jest skazane. Wiem, że to dużo, że to już miliony, ale Francja i Niemcy utracą więcej. Italia najwięcej ucierpi. To Europę naprawdę zjednoczy. Ubóstwo zbliża”
Ten zadziwiający człowiek wypowiedział kiedyś zdanie, że świat czeka ogromne wydarzenie, które doprowadzi do zmiany biegunów. Kiedy zapytano go, co będzie z Polską, Ojciec Klimuszko zamyślił się, po czym odpowiedział: „- Będzie ciepło, dużo cieplej! Owoce południowe będą rosły tuż obok domu, będzie je można zrywać przez okno.”
Doradzał, aby Polacy nie wyjeżdżali z kraju, bo będzie to jedno z nielicznych miejsc na Ziemi, które z powodu zmian klimatycznych i wojen ucierpi najmniej. Klimuszko twierdził również, że coś takiego jak koniec świata nie nastąpi a od Polski rozpocznie się odrodzenie świata. Wspominał, że Polacy zmienią oblicze przyszłego świata, a sława Polski będzie promieniować na cały świat.
W końcu lat siedemdziesiątych wizytę franciszkaninowi z Elbląga złożył pisarz Wojciech Żukrowski. Zaskakujące wspomnienie tego spotkania przedstawił później na łamach „Wiadomości Kulturalnych”: „Widziałem jak księdzu Andrzejowi pojaśniały oczy, uznał mnie za wtajemniczonego, nieledwie za kompana, bo pochwycił obu rękami za dłoń i zaczął szeptem: - Ja teraz miewam różne widzenia, tak straszne, że nawet niechętnie o nich mówię, bo jeszcze kto opacznie zrozumie. One mnie dopadają w biały dzień, aż staję jak wryty, bez oddechu...
Proszę, niech ojciec mi opowie, ja się nie zlęknę – dziś wam się przyznam, że byłem tylko ciekawy co się przed nim odsłoniło. - Idę zamyślony korytarzem i nagle mi się rozstępuje na końcu ceglana ściana, zaczyna drgać i jakby się rozwiała. Podchodzę bliżej i sięgam wzrokiem daleko i z bardzo wysoka, jak kosmonauta... Ogarniam niemal całą planetę, rozumiesz, całą. Ona się przede mną rozściela płasko. Nie wiem jak to możliwe, ale tak było kilka razy. Wojna wybuchnie na Południu wtedy, kiedy będą zawarte wszystkie traktaty i będzie otrąbiony trwały pokój. Rosję zdradzą jej sąsiedzi. Nie, nie my! – żachnął się, jakby odgadł moje myśli. -Ogniste włócznie uderzą w zdrajców. Zapłoną całe miasta. Potem rakiety pomkną nad oceanem, skrzyżują się z innymi, spadną w wody morza, obudzą bestię. Ona się dźwignie z dna. Piersią napędzi ogromną falę. Widziałem transatlantyki znoszone jak łupinki... Ta góra wodna sunie ku Europie. Nowy Potop! Zadławi się w Gibraltarze! Wychlupnie do środka Hiszpanii, wleje się na Saharę, zatopi włoski but aż po rzekę Pad. Zniknie pod wodą Rzym ze wszystkimi muzeami, z całą cudowną architekturą...Morze pokryje archiwa, wszystkie dokumenty opatrzone pieczęcią tajności teraz już będą na zawsze utracone...
To dziwne, jak na to patrzyłem, stałem jak żona Lota skamieniały, nie ludzi było mi żal, tylko skarbów kultury, tego dziedzictwa ludzkości. Przepadną obrazy mistrzów, te rzeźby geniuszów, te zbiory gromadzone przez pokolenia. Rękopisy sprzed lat, świadczące żeśmy próbowali pojąć tajemnice stworzenia i szukali po omacku Stwórcy.
– A papież?
– Nie widziałem go. Może już nie żył...Może był na jednej ze swoich pielgrzymek gdzieś na drugim końcu globu? Widziałem z bliska ścianę wody idącą na Paryż, była wyższa od wieży Eiffla... Spływając w głąb lądu porywała ludzi, którzy się czepiali poręczy na balkoniku, u szczytu. Wody sunęły straszną potęgą, czułem w nich moc żywiołu, który wszystko zmiecie. Widziałem statki zanim się wywróciły dnem porośniętym zielono...Kotłował się zwał porwanych dachów, zlizanych autobusów i gęstwa ciał ludzkich, kataklizm zapierający dech. A ja to widziałem jak z balkonu, cały obszar aż po horyzont. Te wody szły przez Niemcy aż tutaj. Sięgnęły Polski. – Wpatrywał się we mnie oczami szalonego proroka wieszczącego królestwu zagładę. – Tu , gdzie my dziś jesteśmy, będzie morze. Woda pokryje mój cmentarzyk. Chyba pan wie, że tu jest depresja? Z Kaszubii zostanie kilka wysepek.
– Pojmuję, tylko kiedy się to stanie? – otrząsnąłem się jak ze złego snu.
– Pan Bóg jest poza czasem. On nie używa naszego kalendarza. A ludzie się modlą, proszą co dnia o miłosierdzie, wstrzymują karzącą dłoń.
Ksiądz nachylił się ku mnie, ujął krzepko za ramiona. - To wcale nie jest znów tak odległe. Ja już tego nie zobaczę. Umrę pierwszy. Potem zrobią wariata z tego, co dziś nami rządzi, przewrót w Białym Domu, tym naszym. Ale pan jeszcze to zobaczy na własne oczy, przyszłość jaka się przede mną odsłoniła. Wtedy pan pomyśli: Ten zielarz miał rację, że się zatrwożył wizją potopu.”
*Ojciec Pio
“Niebezpieczeństwo grozi całej ludzkości. Niebo długo czeka i ostrzega, ale ludzie się tym nie przejmują. gdy będzie za późno, wyłoni się duży głaz z nocnej mgły. Nocą nagle, bez wypowiedzenia, rozpocznie się wojna. Z południa przylecą czarne i szare ptaki z taką mocą, że zmienią widok nieba i ziemi. Czołgi będą miażdżyć domy z ludźmi, z których zwisać będą martwe, zwęglone twarze. Wskutek powodzi znikną wsie i miasta. Południową Anglię zaleją fale morskie. Jedynie Szkocja się uratuje. na Atlantyku wyłonią się nowe lądy. Nowy Jork i Marsylia starte będą z powierzchni ziemi. Paryż poważnie ucierpi, zaś Wiedeń zostanie oszczędzony. Kraje na południe od Dunaju najmniej odczują skutki wojny. Kto spojrzy w kierunku zniszczeń wojennych, umrze, bo jego serce nie wytrzyma tak straszliwych widoków. W jedną noc zginie więcej ludzi niż podczas ostatnich dwóch wojen światowych”.
*Łucja z Fatimy
Łucja z Fatimy podczas rozmowy z ojcem Augustynem w dniu 26 listopada 1957 roku twierdziła, że III wojna światowa zacznie się od nagłego ataku Chin na Rosję. Według niej nagłe starcie Chin na Rosję będzie szokiem dla całego świata. Chiny mogą użyć bomb nuklearnych, które wywołają potworne zniszczenia. Miliony Chińczyków zginą od własnej broni jądrowej, a także od broni przeciwnika. Wojska żółtej rasy będą niszczyły i równały z ziemią wszystkie miasta i wsie ludności białej. Oszczędzą jedynie republiki azjatyckie, które sprzymierzają się z Chinami przeciwko Rosji. Łucja mówiła dalej, że już na początku wojny niespotykane zjawiska atmosferyczne i kataklizmy przyczynią się do szybkiego jej zakończenia i tak bardzo zaskoczą Chińczyków, że opuszczą oni Europę. Zjawiska te mogą spowodować wielką panikę i tyle nieszczęść, że dalsze prowadzenie wojny będzie niemożliwe.
Tu przekazana przez Matkę Boską wizja staje się naprawdę przerażająca. Ruchy skorupy ziemskiej mają spowodować wybuchy wulkanów i ogromne zaburzenia atmosferyczne: deszcze popiołu, huragany i trąby powietrzne, wylanie rzek i jezior. Ruchy dna Morza Śródziemnego wywołają olbrzymie fale, które zaleją wyspy, porty i całe miasta. Zniszczeniu mogą ulec Londyn, Amsterdam, Kopenhaga, Hamburg, a także Świnoujście oraz miasta azjatyckie oraz arabskie. Fale oceanu zaleją Los Angeles. Zniszczona zostanie także Kalifornia. Kataklizmy te będą silne przez kilka godzin, a słabsze kilka tygodni i zakończą się wraz z ustaniem wojny.
*Filip Fediuk
„Kiedy spotkają się trzy dziewiątki, Polskę nawiedzi powódź wszechczasów.”
„Ale ostateczny potop nadejdzie gdy trzy dziewiątki staną obok siebie, bo i lew kłodzki pysk w wodzie umoczy.”
*Leszek Szuman
Leszek Szuman był znanym polskim jasnowidzem ze Szczecina. Według niego Ziemię czekają groźne kataklizmy, w wyniku których ucierpi również nasz kraj. Opisał moment, gdy rozpowszechni się na świecie wiedza na temat starożytnych cywilizacji, jak Majowie. Później nastąpi złoty okres w dziejach ludzkości. Chociaż był pesymistą, radził nie opuszczać Polski.
*Islrmayer
Islrmayer był szwedzkim pracownikiem budowlanym. Od chwili śmierci klinicznej wywołanej przez przysypanie go ziemią, zaczął miewać wizje przyszłości. Widział wielki kataklizm połączony z wybuchem trzeciej wojny światowej. Uważał, że kraje islamskie będą próbowały wykorzystać okazję zamieszania, jaką wywoła kataklizm, aby podbić Europę. W celu podbicia Europy Arabowie będą używać gazowej broni chemicznej. “Widzę złotą kreskę pyłu, która zbliża się do ludzi. Kto przekroczy tę kreskę - zginie.” Doradzał, aby w chwili wybuchu konfliktu uszczelnić okna i nie wychodzić z domu przez trzy dni. W tym czasie zginą miliony Europejczyków: “Jeśli rzucicie ziarno w ziemię po tym co się stanie, to zapuści ono pędy w klatkę piersiową zakopanego człowieka.”
Natomiast po wojnie nastąpi wspaniały okres. Klimat Europy się ociepli, a w małym kraju w środku Europy powstanie centrum duchowe, które będzie emanować na cały świat. Dojdzie też do otwarcia piramid, w których ludzkość odnajdzie odpowiedzi na wiele pytań, w tym prawdy o pochodzeniu człowieka. Sygnał do otwarcia piramid wyjdzie z Europy.
*Stefan Gwiazda
S. Gwiazda był polskim stygmatykiem mieszkającym nieopodal Lublina. Mówił, że Polska odegra ważną rolę w dziejach Ziemi - powstanie na jej terytorium światowe centrum rozwoju duchowego. Pojawi się w Polsce człowiek, który zapali latarnie wiedzy i będzie znany na całym świecie. Ale zanim do tego dojdzie, Ziemię czeka przebiegunowienie, w wyniku którego kilkukilometrowe fale zaleją brzegi mórz a oceany wystąpią ze swych koryt. Wszystko to potrwa bardzo krótko a planeta szybko powróci na swoje miejsce.
https://nautilus.org.pl/artykuly,2435.html?id=2435&cat_id=0&fromPage=20&i=3
*Wizja rybaka Johanssona
"Widzę straszną wojnę daleko na wschodzie. Żółte twarze starają się dotrzeć poprzez Alaskę do Kanady i Stanów Zjednoczonych. Ich atak będzie odparty przy pomocy broni rakietowej. Rosja będzie wspierać Amerykanów, ramię przy ramieniu. Przedtem wybuchnie jakaś straszna rewolucja. Mordy, pożoga, trupy. Leżą ich całe stosy".
*Młynarczyk Mateusz z Apoig
“Wkrótce nastąpi jedna wojna, potem druga, a w końcu trzecia. Ostatnia wojna przeleci błyskawicznie. Będzie to jakby olbrzymia czystka. Pełno trupów i moc wylanej krwi. Dojdzie do walki między Chinami i ich sąsiadami. I co jeszcze gorsze, zbliża się katastrofa. Zimno i trzęsienie ziemi pozbawią wielu ludzi życia”.
*Przepowiednia Ferenca Kossutthany
"Z godziny na godzinę wybuchnie straszna wojna. W tym czasie nie chciałbym żyć, a w każdym razie nie w pobliżu oceanu. Wybrzeża Europy, Anglii i Ameryki zostaną zalane potężną falą wody. Rozpocznie się błyskawiczna wojna, lecz potrwa krótko. W wojnie tej będą poszkodowani zarówno żółci jak i czerwoni. Po niej nastąpi długi okres pokoju".
*Krzysztof Jackowski
-wizja zbliżającego się konfliktu militarnego i użycia nowej broni
-wizja konieczności ucieczki córki z obecnego miejsca zamieszkania
-wizja ‘kolejnego dna’ gospodarczego
Podsumowanie tego, co nas czeka:
*Wyłoni się duży głaz z nocnej mgły (może to być pojawienie się Atlantydy lub upadek meteorytu do Bałtyku)
*Przylot ogromnej ilości ptaków z południa
*Wielka powódź/potop z kilkukilometrowymi falami; zalanie Włoch
*Fala tsunami zaskoczy mieszkańców Paryża (ludzie na wieży Eiffla)
*Kataklizm połączony z wybuchem III wojny światowej
*Wojna rozpocznie się w nocy od ataku ChRL na Rosję i / lub krajów islamskich na Europę z użyciem broni chemicznej
*Chińczycy dotrą do Europy, lecz szybko ją opuszczą
*Atak obcych wojsk na Włochy
*Anomalie atmosferyczne, wybuchy wulkanów, trzęsienia ziemi w czasie trwania wojny
*Wielkich strat doznają: Francja, Niemcy, Włochy
*Dość bezpiecznym miejscem będzie Polska (5-10% zabitych)
Po zakończeniu wojny:
*ustaną kataklizmy
*w Polsce powstanie centrum duchowe
*przebiegunowanie i ocieplenie klimatu w Polsce
Zmiany geograficzne:
Zalane / zniszczone:
*Elbląg, Kaszubia, Świnoujście
*Fala tsunami zatrzyma się na rzece Pad idąc od strony morza Śródziemnego
*Paryż, Południowa Anglia, Nowy York, Marsylia, Hamburg, Kopenhaga, Amsterdam, Londyn, Los Angeles, Kalifornia
Ocalone:
*Szkocja, Wiedeń,
*Kraje na południe od Dunaju najmniej odczują skutki wojny
Inne:
*Pojawią się nowe lądy na Atlantyku
Pytania:
- Łupinka wznoszona przez fale… Załóżmy, że będzie to łupinka od orzecha włoskiego. Niech ma 3,5 cm długości. Fale, które wznosiłyby w/w łupinki niech mają… no powiedzmy 20 – 25 cm wysokości (myślę, że będzie to dobra skala fali tsunami do statku). Jak duża musiałaby powstać fala, aby skala odniesienia transatlantyku (najsłynniejszym był Titanic 269m długości, obecnie transatlantyki mają ponad 350m długości) do łupinki orzecha była zachowana?
- Rakiety pomkną nad oceanem… Czyżby miało dotyczyć to tarczy antyrakietowej? Bestia na dnie może oznaczać wulkan podmorski, który wybuchnie lub zapadnięcie się krawędzi płyty tektonicznej.
- Czy ucieczka papieża z Rzymu może się wiązać z powodzią / najazdem?
- Jaka część Polski ucierpi w wyniku zalania (zarówno pierwszy potop jak i drugi)? Czy faktycznie będą 2 powodzie?
- Co ze stratami na pozostałych kontynentach? Na przykład z Afryką czy Australią?
- „Gdy spotkają się trzy dziewiątki” powódź będzie tylko w Polsce czy w całej Europie?
- Gdzie będzie bezpiecznie? W której części Polski? Jeśli tam będzie bezpiecznie, to w jakim stopniu?
Serdecznie pozdrawiam
Nałogowy czytelnik serwisu FN ;)
Pięknie dziękujemy za ciekawy tekst. Przewidywanie przyszłości jest jednym z priorytetów, którymi zajmuje się nasz „Projekt Messing”. Ma on oddzielny adres: www.messing.org.pl
Jako uzupełnienie tego tekstu o przepowiedniach polecamy przeczytanie materiału o Nostradamusie i przepowiedniach „Sybilli”, który właśnie ukazał się w naszym serwisie. Korzystając z uprzejmości naszych kolegów z Projektu Messing można go przeczytać klikając na link poniżej:
http://www.messing.org.pl/artykuly,2810,nostradamus-i-proroctwo-sybilli.html
I jeszcze jedna sprawa "z ostatnich godzin" - ciekawy e-mail stanowiący uzupełnienie treści artykułu o przepowiedniach.
From: Jerzy [dane do wiad. FN]
Sent: Tuesday, October 17, 2017 9:41 PM
To: nautilus@nautilus.org.pl
Subject: Powódź na Żuławach Wiślanych
Szanowni Państwo ,
nawiązując do waszego artykułu ,,PRZEPOWIEDNIE DLA POLSKI I ŚWIATA – PRÓBA PODSUMOWANIA ‘’ chcę uzupełnić podsumowanie wizji dla Polski o wizję – proroczy sen
Zygmunta Dybikowskiego z Jedwabnego koło Łomży . Chodzi o wielką powódź na Żuławach Wiślanych w której straci życie 48 tysięcy ludzi . Czyli niemal cała populacja tego terenu.
Proroctwo to idealnie współgra z wizją Ojca Czesława Klimuszki o zalaniu Żuław (Kaszubi) oraz cmentarza na którym jest pochowany w Elblągu .
Myślę że wydarzy się to w czasie gdy wielkie tsunami z Atlantyku uderzy na Europę .
Poniżej link do artykułu o Zygmuncie Dybikowskim
Pozdrawiam
Jerzy
Komentarze: 0
Wyświetleń: 17111x | Ocen: 19
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Artykułem interesują się
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie