Dziś jest:
Czwartek, 28 listopada 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

Komentarze: 0
Wyświetleń: 11845x | Ocen: 11

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5


Nie, 7 sty 2018 06:39   
Autor: FN, źródło: FN   

ZNAK Z ZAŚWIATÓW – SAMOCZYNNIE PĘKAJĄCE SZKŁO

O tym, jak wielkie wrażenie robi znak „pękającego szkła” miało okazję przekonać się wielu czytelników serwisu FN, gdyż od lat dostajemy takie właśnie relacje. Można założyć ze 100 procentową pewnością, że w komentarzach pod tym tekstem także pojawią się opisy naszych czytelników, którzy także na własne oczy mieli okazję zobaczyć "znak pękającego szkła".

Wygląda to zawsze tak samo: nagle, zupełnie bez powodu i bez żadnego dotyku narzędzia czy ręki pęka szklanka lub kieliszek. Bardzo często jest to związane z bardzo głośnym hukiem, o wiele większym, niż zwykłe pęknięcie szklanki czy kieliszka.



Potem okazuje się, że np. był to znak: o śmierci danej osoby, o ważnej rocznicy odejścia kogoś bliskiego lub po prostu znak, który może zrozumieć i odebrać tylko świadek takiego wydarzenia. Takich relacji w naszym Archiwum FN  mamy dosłownie setki, ale ostatnio pojawiła się bardzo ciekawa relacja, której autorką jest znana dziennikarka Joanna Racewicz, której mąż zginął w katastrofie smoleńskiej. Pojawiła się ona w dzienniku Fakt.

http://www.fakt.pl/kobieta/plotki/joanna-racewicz-wspomina-chrzciny-syna/2j9zlxh



Poniżej fragment tego artykułu.

Na chrzcinach syna również wydarzyło się coś niezwykłego. Kiedy goście wchodzili do restauracji, wszystkie kieliszki szampana na tacach kelnerów pękły w jednej chwili... 

- To prawda. Goście skomentowali, że: "Chłopcy wpadli na chrzciny", mając na myśli kolegów Pawła z BOR, którzy lecieli z nim tego dnia do Smoleńska. To były imieniny męża, 29 czerwca. 

Czuje pani opiekę męża? 

- Absolutnie. Ale minęło już prawie osiem lat, jestem dziś w innym miejscu. Mam wrażenie, że odprowadziłam już Pawła…








I jeszcze jedna, bardzo poruszająca (z czysto ludzkiego punktu widzenia) sprawa związana z wpisem, który Joanna Racewicz, opublikowała na Facebooku w 6. rocznicę katastrofy smoleńskiej - wzruszający wpis poświęcony zmarłemu mężowi. Do wpisu dołączyła piękne, czarno-białe zdjęcia męża bawiącego się z ich synem Igorem.




 

Moglibyśmy długo cytować z naszego archiwum setki opisów „znaków pękającej szklanki czy kieliszka”, ale wybraliśmy tylko jeden – bardzo niezwykły i unikalny pod każdym względem. Nasz kolega Wojtek mieszkający w Toruniu opisał nam bardzo ciekawe wydarzenie, które miało miejsce w 2004 roku.

Wojtek uczestniczył w operacji Wylatowo`2003. Kilka miesięcy potem miał okazję nagle wspomnieć o pewnej rzeczy w rozmowie prywatnej (nie możemy zdradzić tematu ani sprawy, o której rozmawiał nasz kolega). I wtedy pękła szklanka w bardzo osobliwy sposób!

/poniżej tekst Wojtka/

okoliczności właściwie są wam znane, miejsce - moje mieszkanie w Toruniu, data - piątek 11 czerwca ok.22:00. z moją dziewczyna rozmawiałem o [do wiad. FN], gdyż zamierzałem napisać [do wiad. FN]. I wtedy pękła szklanka z piwem! Najpierw zauważyliśmy małe pionowe pęknięcie, po kilku minutach pojawiło sie kolejne poziome - równoległe do obwodu szklanki. pozdr. Wojtek

/zdjęcia szklanki poniżej – Archiwum FN/

 



Komentarze: 0
Wyświetleń: 11845x | Ocen: 11

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5


Nie, 7 sty 2018 06:39   
Autor: FN, źródło: FN   



* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Artykułem interesują się

Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.

Brak zainteresowanych Załogantów.

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

EMILCIN - materiał archiwalny

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.