Dziś jest:
Czwartek, 28 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Komentarze: 0
Wyświetleń: 9154x | Ocen: 12
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
TRAGICZNE WYDARZENIE SPOWODOWANE ZŁOŚCIĄ I NIENAWIŚCIĄ - TAK POWSTAJĄ SILNE WIĘZY KARMICZNE CIĄGNĄCE SIĘ PRZEZ WIELE KOLEJNYCH WCIELEŃ
Jak z punktu widzenia wiedzy zgromadzonej przez Fundację Nautilus wygląda współczesna ludzkość? Jest ona niczym gracz w szachy, który usiadł do stołu z szachownicą, ale jest pewien, że w tej grze chodzi o to, aby rzucać figurami w siedzącego naprzeciwko i w ten sposób zdobyć nad nim przewagę. Nieznajomość „reguł gry” zwanej życiem powoduje, że ludzie nie tylko marnują swój cenny czas, nie tylko cierpią, ale także powodują powstanie silnych „więzów karmicznych”, które będą się z nimi ciągnęły przez wiele wcieleń.
Ludzi do nas piszą:
Droga FN,
Skąd jest tyle ludzi chorych na nowotwory wokół? Skąd tyle tych potwornych chorób? Dzieci w wieku 2-3 lat umierają na raka, tyle osób ginie na drogach… czym to tłumaczycie? Jak to wyjaśnicie? [...]
Odpowiedź jest prosta i może być przedstawiona na dużym poziomie ogólności – winę za to ponosi nie szanowanie Praw Kreacji, w tym podstawowego prawa "przyczyny i skutku". Prawo to dotyczy każdej żywej istoty, jak i całej planety.
Jeśli ludzkość nie szanuje życia żywych istot i masowo zarzyna je w rzeźniach, jeśli traktuje naszą atmosferę jako „ogólnodostępny ściek” do którego wrzucane są spaliny i wszelkie inne świństwa produkowane przez przemysł, jeśli traktuje bliźnich jako „rywali, jeśli nie wrogów chcących uzyskać więcej materii niż oni sami posiadają”, jeśli ludzie nie opierają się na każdym kroku na pięciu podstawowych prawach Kreacji, którymi każdy powinien się kierować (miłość – prema, pokój – śanti, prawda – sathya, właściwe postępowanie – dharma, niekrzywdzenie – ahimsa) - to na naszej planecie cały czas będą "ból i łzy" jako konsekwencje naszych czynów.
Czy ktoś uwierzy, że na przykład zakaz zabijania żywych istot w rzeźniach obejmujący całą planetę praktycznie natychmiast ograniczyłby liczbę osób umierających na raka na świecie? Natychmiast taka teza spotka się z drwinami i szyderstwami typu: „tiaaa… akurat! Co ma piernik do wiatraka?!” i tak dalej. Tymczasem ludzkość uczestniczy w subtelnej grze w oceanie energii i każdy ruch, każda myśl nawet powoduje delikatną zmianę, która ma swoje konsekwencje. Przykład? Z ostatnich godzin.
Ktoś powie: to banalny wypadek samochodowy! Ale my delikatnie zaprotestujmy: on nie jest wcale taki zwykły… i będzie miał konsekwencje nie tylko dla rodziny obu mężczyzn, z których – mamy doświadczenie i wiemy, jak to wygląda – dla niektórych członków ich rodzin zmieniło się życie do ostatniego dnia. Niektórzy nigdy po stracie bliskich się już nie podnoszą… (na pewno znacie takich ludzi).
Co się stało? Oto wiadomość zamieszczona przez portal onet.pl 20 lutego 2018 - wydarzenie stało się jednym z tematów rozmowy w Bazie FN... ale to uwaga na marginesie! ;)
Dlaczego pokazujemy tę historię w serwisie FN? Otóż jesteśmy pewni, a tezę tę opieramy o materiał dokumentacyjny zgromadzony przez 25 lat: dusze tych dwóch ludzi spotkają się ponownie, aby zrozumieć swój błąd i go naprawić. Dlaczego tak jest? Bo takie są reguły gry, które utworzył stwórca. Nie wierzycie w to? Macie prawo – nikt nie będzie was na siłę do tego przekonywał. Mówicie: ot, przypadek, oni nie żyją i tyle w temacie! No cóż… pozostajemy przy swoich zdaniach.
Traktowanie życia jako „zaciekłej rywalizacji, w której siła i wściekła chęć rewanżu” bierze górę nad traktowaniem bliźniego jako „brata czy siostry” powoduje, że w kolejnych wcieleniach będzie także ból i cierpienie. Ci dwaj mężczyźni mogą w kolejnym wcieleniu spotkać się jako rodzeństwo, a nawet małżeństwo (dusza nie ma płci! – ma pierwiastek żeński i męski, z których podczas wcielenia jako mężczyzna lub kobieta przeważa albo jeden, albo drugi – to także oczywiście nie jest przypadek).
Czy można ustalić, jak będzie przebiegało kolejne wcielenie obu tych istot? Można, ale oczywiście nikt tego nie zrobi, gdyż byłoby to zbyt bolesne dla rodzin, a poza tym – Panie i Panowie – można założyć z 99,9999999 procentową pewnością, że „oni na pewno nie wierzą w takie rzeczy jak Prawo Karmy”.
A już na koniec mała uwaga – czy nie jest to także przykład, jak zła energia ściąga do siebie jeszcze gorszą energię i powoduje dramat sto razy większy?
Jest taki film „SEKRET”. Znacie go? Warto go sobie przypomnieć. Nie znacie? Koniecznie musicie obejrzeć. Film ten pokazuje dokładnie działanie prawa „przyczyny i skutku”, o którym my mówiliśmy na wiele lat przed powstaniem tego filmu.
/tekst powstał po rozmowie załogi okrętu Nautilus w Bazie FN – jest jej „ubocznym efektem”, ale mamy nadzieję – także ciekawym dla czytelników naszego portalu i nam to wybaczycie... ;)/
Komentarze: 0
Wyświetleń: 9154x | Ocen: 12
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Artykułem interesują się
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie