Czy to zdjęcie jest prawdziwe? Są dwie możliwości. Jeśli nie – nie ma sprawy i umieścimy to zdjęcie w katalogu z „fałszywymi UFO”, a mamy tam sporo materiałów z ostatnich 30 lat. Jeśli zaś jest prawdziwe, to ma szansę na tytuł „zdjęcia roku” nie tylko w Polsce, ale także na świecie. Dlaczego? Widać dokładnie elementy budowy pojazdu.

Ten tekst jest jedynie kolejną zapowiedzią uruchomienia naszego działu FOTO LAB – FN, na którym oprogramowaniem trwają właśnie prace na pokładzie okrętu Nautilus. Będziemy tam prezentować zdjęcia prawdziwe i pewnie także fałszywe, błędnie zinterpretowane lub takie, których prawdziwość jest „poza dyskusją”. To będzie naprawdę fascynujący dział – koniecznie śledźcie pokład okrętu Nautilus.

Powróćmy jednak do zdjęcia. Wszystko zaczęło się od e-maila , który przyszedł na pokład okrętu Nautilus 17 czerwca 2018, a samo zdjęcia zostało wykonane tego samego dnia w centrum Warszawy.

From: [dane do wiad. FN]

Sent: Sunday, June 17, 2018 7:32 PM

To:nautilus@nautilus.org.pl

Subject: Obserwacja

Witam, zdjęcie zrobione dziś po południu. Obiekt leciał od strony centrum Warszawy w stronę Gocławia. Tak szybko jak się pojawił znikł za budynkami.

Gocław to warszawska dzielnica.

Autor zdjęcia także załączył mapkę pokazującą trasę przelotu UFO.

Jak wygląda zdjęcie? Oto ono:

Przyjrzeliśmy się zdjęciu i najpierw zobaczyliśmy EXIF. Wygląda w porządku – zdjęcie zostało wykonane Iphonem 5c o godzinie 12:49 w dniu 17 czerwca 2018.

Obiekt nie wygląda także na tzw. wklejkę z aplikacji na smartfony. Aby była jasność, jak wygląda efekt działania takiej aplikacji „dodaliśmy” używając naszych programów graficznych nasz „obiekt UFO” do tego zdjęcia. Tego typu „zabawy z aplikacjami” zawsze odcinają część jakości i zostawiają trwały ślad w pliku.

Zdjęcie przysłane do nas przez czytelnika jest jakości doskonałej. Plik zostanie poddany dokładnej analizie przez naszych kolegów z projektu FOTO- LAB FN i dopiero wtedy napiszemy o tym zdjęciu więcej. Tym razem warto przedstawić naszą korespondencję z autorem zdjęcia.

Dnia 18 czerwca 2018 06:30 Fundacja Nautilus <nautilus@nautilus.org.pl> napisał(a):

Dziękujemy za wiadomość.

I zdjęcie.

Aż trudno nam uwierzyć, że zdjęcie jest prawdziwe… Jest po prostu zbyt dobre. Jeśli nie jest to żart, to czy możemy prosić o numer telefonu do Pana? Chętnie chwilę porozmawiamy.

FN

Oto odpowiedź, którą dostaliśmy od autora fotografii.

From: [dane do wiad. FN]

Sent: Monday, June 18, 2018 8:58 AM

To: nautilus@nautilus.org.pl

Subject: Odp: RE: Obserwacja

Witam.

 Nie, to żaden żart, jestem za stary na robienie sobie żartów.

Zdjęcie zostało zrobione zupełnym przypadkiem, robiłem akurat zdjęcia okolicy i gdyby nie fakt że miałem w ręku telefon z włączonym aparatem nigdy bym nie zdołał uchwycić tego obiektu. Zanim wyjąłbym telefon, odblokował i włączył aparat obiekt by już zniknął.

 Tak jak pisałem wcześniej poruszał się dość szybko z okolicy centrum w stronę Gocławia (mapa w załączniku).

Wydaje mi się że obiekt był potężny, przynajmniej tak wyglądał z daleka.

Obracał się bardzo wolno wokół własnej osi. Nie słyszałem żadnego dźwięku z tamtej strony, jedynie samochody jadące po ulicy.

Cała obserwacja trwała może kilka sekund zanim zniknął za budynkami po lewej stronie.

 Podejrzewam ze musiało go widzieć bardzo dużo osób ponieważ niedziela - choć upalna - sprzyjała spacerom.

I to tyle ode mnie. Na rozmowę się nie zgadzam ponieważ w żadnym wypadku nie chce być łączony z ta sprawą. Wykonuje bardzo odpowiedzialną i poważną pracę, gdyby ktokolwiek skojarzył mnie z takimi rzeczami naraziłbym się na śmieszność w mojej pracy oraz środowisku. Jednak jak pisałem wyżej, na pewno więcej osób widziało ten obiekt więc może znajdzie się inny świadek skory do rozmowy.

 Co do zdjęcia, myślę że można je w jakiś sposób zbadać czy przeanalizować żeby sprawdzić jego autentyczność, ja w każdym razie zrobiłem co uznałem za słuszne i wysłałem je Państwu.

Co Państwo z nim zrobicie już mnie nie interesuje ponieważ jak pisałem nie chce mieć z tą sprawą już nic wspólnego.

Pozdrawiam

[dane do wiad. FN]

Sprawdziliśmy słowa autora zdjęcia – bez dwóch zdań mówi prawdę przynajmniej w jednej rzeczy (jest osobą znaną i słusznie ukrywa swoje dane obawiając się ośmieszenia), a to oznacza, że jak najbardziej może być wiarygodny. Czy byli inni świadkowie tego przelotu, jeśli naprawdę obiekt był tak duży, jak opisał to świadek? To było centrum Warszawy, 17 czerwca 2018 godz. 12:49, czyli w ‘samo południe’.

Informacje prosimy wysyłać na adres e-mail naszego PROJEKTU EMILCIN zajmującego się monitorowaniem pojawiania się UFO w Polsce i na świecie:

Adres e-mail PROJEKT EMILCIN: redakcja@emilcin.com

Czekając na relacje kilka uwag „na gorąco”. Zadziwia jakość zdjęcia i samego obiektu – widać najdrobniejsze szczegóły napędu latającego spodka. Jeśli jest to robota na programie graficznym, to bez dwóch zdań najwyższej próby. Można napisać więcej: ona jest... zbyt dobra! ;)

Fotografie poddaliśmy obróbce naszym oprogramowaniem wyostrzającym. Efekt jest bardzo ciekawy.

Warto wspomnieć, że przy tzw. „wklejkach” zastosowany przez nas algorytm powinien wyłapać coś, czego na zdjęciu powyżej nie ma… Do sprawy tego zdjęcia powrócimy już niebawem – na razie zaczekamy na wyniki pracy naszych kolegów z FOTO-LAB FN i wtedy powiemy na ten temat więcej. To już jest szósta fotografia, która trafiła do naszego projektu FOTO-LAB FN i od razu jest na "miejscu medalowym na podium".

I jeszcze jedno: obiekt bardzo przypomina coś, co jest znane jako "UFO Trzeciej Rzeszy" czyli spodek Haunebu.  Czy była to żartobliwa prowokacja, czy... faktycznie coś tak dziwnego leciało nad Warszawą? ;)

Poniżej kilka grafik z naszego archiwum.