Dziś jest:
Niedziela, 24 listopada 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

Komentarze: 0
Wyświetleń: 1647x | Ocen: 0

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5


Śr, 25 lip 2018 19:18   
Autor: FN, źródło: FN   

AURA NASZYCH 'BRACI MNIEJSZYCH'

Zwierzęta to istoty duchowe tak samo jak my ludzie, tylko stojące „odrobinę niżej” na drabinie rozwoju duchowego. Świat zwierząt ma jednak wszystkie cechy przypisane światu ludzi (uczucia, odczuwanie bólu itp.) poza jednym – nie niszczy bez powodu planety, co my czynimy z coraz większą siłą. Nazywamy ich „naszymi braćmi mniejszymi” za św. Franciszkiem, wielkim przyjacielem zwierząt, który tak pięknie i trafnie je nazwał.

Podobnie jak ludzie zwierzęta mają tzw. aurę, czyli ciało energetyczne wychodzące poza ciało materialne, które jest czasami widoczne na zdjęciach, a które także mogą zobaczyć ludzie obdarzeni zdolnościami pozazmysłowymi (np. media). Dostaliśmy w tej sprawie ciekawy e-mail, którego fragment przytaczamy poniżej:


[…] Szanowna FN,
Z wielkim zainteresowaniem czytam wasze publikacje […] historię opowiedział mi mój ojciec. W jego rodzinie był daleki krewny, który był nazywany jasnowidzem. Miał niezwykłą umiejętność, którą ja bym nazwał możliwością widzenia duchów. Miał to od dziecka i już jako 3-letni chłopczyk opowiadał rodzicom, że w nocy przychodzi do niego taki pan, który utopił się w pobliskiej rzece.

Opisywał go tak dokładnie, że jego rodzice podobno ustalili, że chodzi faktycznie o jednego z mieszkańców ich wioski, który stracił życie podczas próby pokonania rzeki po pijanemu. Ten niezwykły człowiek widzący duchy już dawno od wielu lat nie żyje, ale ja chciałbym opowiedzieć o pewnym wydarzeniu, którego świadkiem był mój ojciec. Ten jasnowidz przyszedł kiedyś na przyjęcie urodzinowe do domu mojego ojca, który wtedy miał ok. 10 lat.

Zobaczył psa i zaczął płakać na jego widok. Potem poprosił rodziców mojego ojca, aby sprawdzili ciało psa, bo on bardzo cierpi przez jakiś przedmiot, który ma wbity. Rodzice sprawdzili to co mówił i okazało się, że faktycznie w boku psa był wbity gwóźdź, którego nikt nie widział. Natychmiast od razu zawieźli psa do weterynarza który usunął ten gwóźdź, a pies po powrocie cały czas leżał przy nogach tego człowieka trzymając głowę na jego stopach. Podobno wyglądało to tak niebywale, że do dziś mój ojciec nie może zapomnieć tego widoku. Jasnowidz opowiadał, że zobaczył aurę psa, która pokazywała, że bardzo cierpi, a potem telepatycznie zapytał psa i dostał od niego odpowiedź, co go boli. Nie potrafię dokładnie opisać tego wydarzenia gdyż słyszałem je od ojca bardzo dawno temu, ale jestem bardzo ciekaw, czy spotkaliście się z czymś podobnym i czy słyszeliście o tym, że zwierzęta mają aurę. […]
Z wyrazami szacunku za waszą pracę
[dane do wiad. FN]


Sprawa "aury zwierząt" jest nam oczywiście bardzo dobrze znana. W literaturze poświęconej duchowości jest nawet dokładnie opisane, jak rozłożone są tzw. czakry energetyczne w ciałach naszych "braci mniejszych".

/poniżej materiały z archiwum FN/


x


 

Jest to aura bardzo zbliżona do tej, którą posiadają ludzie.


Ciała zwierząt otacza także aura, która - według relacji jasnowidzów i mediów - potrafi zmieniać kolory podobnie jak aura ludzka. Wtedy widać ból, cierpienie, radość, miłość itp.

 



Oczywiście taka aura także wychodzi na zdjęciach zwierząt - mamy sporo takich fotografii w naszym archiwum.



 

Aura jest subtelnym polem energetycznym, które otacza każdą żywą istotę. Wszechświat rozumie każdą formę natury, jest oceanem wiedzy. Nasza Ziemia i my jej mieszkańcy jesteśmy tylko maleńką kroplą w tym oceanie wiedzy. Natura wyposażyła człowieka w cudowne zmysły. Był czas, że wszyscy mogli ujrzeć aurę, widzieli własnymi oczami i słyszeli własnymi uszami co mówi przyroda.

We Wszechświecie wszystko jest wibracją. Każdy atom, każda część atomu, elektronów czy elementarnych cząsteczek, nawet nasze myśli i świadomość to drgania.  Aura jest eletro-fotoniczną wibracją, którą promieniuje nasze ciało. Aura wokół życia (ludzie, zwierzęta, rośliny) zmienia się wraz z upływem czasu, czasem bardzo szybko. Aura obiektu bez życia może być zmieniana na wskutek naszych świadomych intencji. Aurę można zobaczyć przy użyciu tzw. fotografii Kirliana.








Aura wokół ludzi jest elektromagnetycznym promieniowaniem, jeśli posiada niskie częstotliwości będzie to związane z niskim funkcjonowaniem ciała, może być o wysokiej częstotliwości na co ma wpływ nasza wysoka świadomość, twórczość, dobre intencje, prawidłowe emocje. Wpływ na nasz poziom aury mają zmiany w DNA i metabolizm. W dobrze prosperujących ciałach aura będzie jasna i czysta. Wtedy można mieć pewność, że taka osoba jest dobra i duchowo zaawansowana a co więcej dowiemy się też, że jest skromna i nawet nie zdaje sobie z tego sprawy.

Osoby naznaczone ciemną czy szarą aurą mają niejasne intencje niezależnie w jaki sposób próbują zaimponować otoczeniu, czy to dobrym wyglądem, wykształceniem, miłym słowem, to jednak nie oszukają oka widzących aurę. Ważne aby sprawdzić aurę duchowego nauczyciela, mistrza, guru, takie osoby powinny mieć jasno określoną żółto-złotą otokę wokół głowy. Wszyscy inni mogą być bardzo niebezpieczni dla innych świadomości. Przychodzi czas, że musimy być świadomi tego zjawiska. Większa część duchowych nauczycieli ma na uwadze pieniądze i pragnienie manipulowania innymi ludźmi, lubią postawić swoją władzę na najwyższej półce.

Czytając aurę mamy możliwość diagnozowania usterek w naszych organizmach jeszcze na długo przed pojawieniem się choroby, jej fizycznych objawów. Poprzez świadome kontrolowanie pozostając w zgodzie z naturą wzrastamy duchowo, a aura ukazuje kim naprawdę jesteśmy? Każdy ma aurę, jednak większa część ludzi na Ziemi ma słabą i zabrudzoną. Jest to bezpośrednia konsekwencja całego ich materialistycznego życia, tłumienia rozwoju świadomości, negatywnej postawy, kultywowanie strachu, zawiści, zazdrości, złych intencji i innych podobnych emocji. Taka postawa burzy prawdziwą naturę człowieka i zostają stłumione jego kolory aury.

Dzieci, nawet niemowlęta widzą aurę. Gdy się im nie podoba kolor aury nad głową rodziców lub innych ludzi reagują płaczem bez względu na to czy ta osoba jest uśmiechnięta. Dzieci mają czyściejszą aurę niż dorośli zniewoleni w świecie materialnym.

W chwili kiedy zrozumiemy własną naturę i kiedy nauczymy się łączyć ze światem nas otaczającym, w tym z królestwem roślin, zwierząt i minerałów ponownie zrozumiemy Wielkie Misterium, które nas otacza - pojmiemy, że jesteśmy małą kropelką w wielkim oceanie boskiej energii.




 
Znaczenie kolorów aury

 
1. Fiolet - spirytualne osiągnięcia, boskie połączenie, mistyczne zrozumienie, kosmiczna przytomność.
2. Indygo - głęboka mądrość, inspirujące myśli, duchowy charakter osoby, artystyczna, zharmonizowana z przyrodą, jest mistrzem sama dla siebie.
3. Niebieski - logiczne myślenie, silne psychiczne zdolności, intuicja.
4. Ciemny odcień niebieskiego - pokazuje zdolności analityczne, odkrywczy charakter, niezwykłą mentalność.
5. Zielony - harmonia, uleczanie, spokojne życie, wszechstronność,
6. Ciemne odcienie zieleni - są oszukańcze i zazdrosne.
7. Żółty - miłość, życzliwość, współczucie, optymizm, tchnienie życia, inteligencja.
8. Ciemny żółty - wskazuje na podejrzliwość.
9. Pomarańczowy - dynamizm życia, witalna siła, ochrona zdrowia, wewnętrzna mądrość.
10. Magenta (fuszja) - wysoko spirytualna natura prowadzona przez Boskie Źródło, potrafi uzdrawiać za pomocą modlitwy.
11. Ciemny pomarańczowy - duma.
12. Ciemny pomarańczowy, mętny - niski intelekt.
13. Czerwony - fizyczna siła, witalność, ambicja, seksualne energie.
14. Czerwony, ciemny, mętny - brutalne lub namiętne tendencje (czerwony z wściekłości).
15. Szkarłatny - niższe namiętności i materializm.
16. Różowy - bezinteresowna miłość, łagodność, skromność.
17. Brązowy - chciwość, egoizm
18. Złoty - wysoka osobowość, najlepsza jakość, harmonia.
19. Srebrny - wszechstronność, wysokie energie, ciągłe zmiany.
20. Szary - depresja, niska energia, strach.
21. Czarny - złośliwość, złe intencje.

Na koniec jeszcze na chwilę wrócimy do naszych przyjaciół w "przygodzie zwanej życiem", czyli zwierząt. Czasami aura wychodzi spontanicznie na zdjęciach "braci mniejszych". Ostatnio jeden z kolegów z PROJEKTU KONTAKT wykonał zdjęcie kota Czarusia, który jest kotem sąsiadów naszej Bazy FN, ale kiedy tylko usłyszy dźwięk otwieranej bramy do naszej siedziby, natychmiast domaga się od sąsiadów otworzenia drzwi i biegnie, aby nas przywitać, a następnie towarzyszy nam do momentu, kiedy opuścimy Bazę FN rozjeżdżając się do naszych domów. Kolega wykonał kilka zdjęć z rzędu, ale na jednym z nich dostrzegł ciekawy efekt. Czy to jest właśnie "aura Czarusia"? Trudno powiedzieć - zdjęcie było wykonywane zwykłym aparatem, więc teoretycznie taka możliwość nie powinna mieć miejsca, ale... efekt i tak jest ciekawy.

Poniżej trzy zdjęcie wykonane przez naszego kolegę "jedno po drugim", a ciekawy efekt wokół Czarusia jest widoczny na zdjęciu środkowym.




Komentarze: 0
Wyświetleń: 1647x | Ocen: 0

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5


Śr, 25 lip 2018 19:18   
Autor: FN, źródło: FN   



* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Artykułem interesują się

Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.

Brak zainteresowanych Załogantów.

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

EMILCIN - materiał archiwalny

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.