Dziś jest:
Czwartek, 28 listopada 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

Komentarze: 0
Wyświetleń: 5081x | Ocen: 0

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5


Czw, 28 luty 2019 04:28   
Autor: FN, źródło: FN   

WIELKA TAJEMNICA LUDZKIEGO PRZEZNACZENIA


Co to jest przeznaczenie? Pisaliśmy o tym na tym na naszych łamach wielokrotnie. To największa siła we wszechświecie, która np. sprawia, że prosty robotnik gdzieś w zapomnianej fabryce nagle zostaje znanym na całym świecie symbolem… Wcześniejsza energia związana z poprzednimi wcieleniami na Ziemi sprawiła, że miał nim zostać, gdyż takie było jego przeznaczenie.

Na Ziemi od pewnego czasu rodzą się ludzie, którzy mają pomóc planecie w przejściu przez moment „przebudzenia”. Ich siła jest potężna, ich moc wprawia innych w zdumienie, a wszystko opiera się na tzw. mocy przeznaczenia.

Śmierć lub jej uniknięcie to także kwestia przeznaczenia. Dobrze to widać na przykładzie opisanym poniżej w e-mailu do naszej redakcji.

 

 

 

[PYTANIA DO FN] Witajcie czytałem Wasz artykuł z pobytu w Paryżu w którym wspmnieliście o przeznaczeniu i i tym jak bardzo poruszyła Was śmierć tych pięciu dziewczynek w pożarze w Koszalinie. W związku z tym że poruszyliście temat przeznaczenia i tego że dotknęła Was ta tragedia pomyślałem, że napiszę Wam coś o czym pewnie nigdy byście się w tej kwestii nie dowiedzieli. Otóż jestem mieszkańcem Koszalina a to nie jest jakaś wielka metropolia raptem 110.000 mieszkańców. Ludzie się tu znają i opowiadają różne historie między sobą. Jak się okazuje dwie opowieści powtarzają się wielokrotnie po tym jakże tragicznym pożarze:


1) Podobno na urodziny była zaproszona jeszcze jedna dziewczynka i ona tego dnia była chora. Jej koleżanki przed spotkaniem poszły do niej do domu, żeby ją ze sobą zabrać ale drzwi otworzyli im rodzice tej dziewczynki i oznajmili, że ich córka jest chora i leży w łóżku i kategorycznie tego dnia nigdzie z domu nie wyjdzie.

2) Podobno dziewczynka, która miała tego dnia świętować swoje urodziny pokłóciła się ze swoją rodzoną siostrą i po tej kłótni ta siostra zamiast pójść świętować razem ze swoją siostrą do Escaperoomu wybrała spotkanie ze swoim chłopakiem....

W obu przypadkach napisałem podobno ponieważ nie usłyszałem tych historii bezpośrednio od osób, których dotyczyły ale od osób zupełnie postronnych.

W ten sposób Wasze pytanie czy można było uniknąć śmierci tych dziewczynek nabiera zupełnie innego wymiaru jeżeli ma się świadomość tego, że mogło zginąć w sumie 7 dziewczynek, a zginęło "tylko" 5. Chciałem po prostu, żebyście o tym wiedzieli.

Pozdrawiam serdecznie całą redakcję

Koszalinianin

 

Temat „śmierci i jej przeznaczenia” pojawia się w wielu listach, które piszecie do nas. Poniżej kolejne dwa przykłady.

 

[…] Sprawa dotyczy samobójstwa najlepszej koleżanki mojej córki, które miało miejsce w ostatnią sobotę (6'th Apr) wczesnym porankiem w Brighton UK, tam gdzie studiowała.

Była to młoda dziewczyna, która pewnie borykała się z różnymi codziennymi problemami, ale miała również szerokie plany na przyszłość, jak dalekie podróże czy spotkania.

Pojawiają się pytanie: dlaczego, dlaczego tam? dlaczego wtedy? co ludźmi kieruje w takich sytuacjach? ...

 

From: [dane do wiad. FN]
Sent: Thursday, April 11, 2019 1:19 AM
To: nautilus@nautilus.org.pl
Subject: Przeznaczenie i kontakty ze zmarłymi.

 

     Drogi Nautilusie,

 

     Pisze do Was stały załogant [dane do wiad. FN] i śledzący czasem (z aprobatą, a nawet entuzjazmem) Wasze poczynania. Czasem też podsyłam wam z radością jakieś materiały, ciekawostki gdzieś wyszperane - gdy wydają mi się zbieżne z głównymi kierunkami spraw, którymi się zajmujecie, a mogłyby nawet posłużyć za kanwę jakiejś publikacji. W każdym razie warto, abyście mieli je w swym archiwum!

     Tak też i teraz odszukałem właśnie wycinek z jakiegoś artykułu na Wirtualnej Polsce. Mówi on sam za siebie, nie będę go streszczał, a dotyka sprawy dla każdego z nas podstawowej, egzystencjalnego pytania jak dalece nasze życie (i śmierć) jest z góry zdeterminowane przez impoderabilia, o których zgoła nic nie wiemy, z których nie zdajemy sobie sprawy, a którym na imię Przeznaczenie...

    Chciałem tę notatkę wysłać osobno ale pomyślałem, że jedną rzeczą szkoda zawracać Wam głowę, więc dzisiaj znalazłem drugą i wysyłam je hurtem. To związane jest z dzisiejszą rocznicą Katastrofy Smoleńskiej. Na Onecie ukazało się wspomnienie przyjaciela Natalii Januszko, 22-letniej stewardessy z Tu-154. Opowiada tam on o swoich kontaktach ze Zmarłą we snach. O ile ktoś mnie już nie uprzedził, to ten fragment też Wam przesyłam. 

    Nie chcę absorbować pana RB (ale pozdrawiam gorąco Kapitana!) i Jemu bezpośrednio tego wysyłać, ma i bez tego urwanie głowy. Sam zastanawiam się, odnośnie Projektu Kontakt - po czyjej stronie teraz jest piłka?! A może znowu po naszej? Kapitan chyba coś wie... Tak więc wysyłam na adres Bazy Głównej. Kłaniam się w pas i pozdrawiam Redakcję. Trzymajcie się, Załogo... 

                                                                   [dane do wiad. FN] - Lublin 

 

W sprawie projektu KONTAKT nasz załogant ma 100 procent racji. A jeśli chodzi o rzeczy związane z przeznaczeniem, które znalazł… nie ma potrzeby tego komentować, gdyż jest to MOC PRZEZNACZENIA.

/poniżej/


 


Śmierć i data jej śmierci jest każdemu człowiekowi pisana. To, że ludzie nie są w stanie tego pojąć wynika z tego, że nasze umysły myślą w sposób logiczny i liniowy, a potężna moc przeznaczenia opiera się na zupełnie innych energiach i prawach, które ludzkość jeszcze nie zna.

W temacie przeznaczenia nikt nie jest w stanie zrozumieć losów pojedynczych ludzi, jeśli nie zrozumie, jak potężna siła pcha ich w kierunku różnych wydarzeń przez zdarzenia z poprzednich żyć! To fascynujący temat, a bardzo dobrze jest wyjaśniony w materiale wideo, który jest w naszym ARCHIWUM FN. Ludzie nie tylko spotykają osoby z poprzednich żyć, ale także siła przeznaczenia może ich postawić w miejscu, gdzie kiedyś żyli lub gdzie stracili życie. Oni oczywiście myślą, że znaleźli się akurat tutaj przez… ot, przypadek! Ale tak nie jest. Materiał wideo poniżej. 


 

Polecamy przeczytanie naszego wpisu w dziale XXI PIĘTRO - TWOJA HISTORIA. Temat to oczywiście przeznaczenie.

https://www.nautilus.org.pl/xxi-pietro,920,13-kwietnia-2019--sila-przeznaczenia---moja-historia-z-zycia.html

/poniżej obraz, o którym jeden z naszych kolegów z Projektu Messing pisze dłuższy tekst - szczegóły wkrótce/


Dysputa o Najświętszym Sakramencie – fresk wykonany w latach 1508-1509 przez włoskiego artystę renesansu Rafaela. Znajduje się w Stanza della Segnatura, jednej ze stanz watykańskich, która swego czasu była przeznaczona na bibliotekę papieską i na siedzibę trybunału kościelnego.

W górnej części fresku przedstawiony jest Kościół triumfujący, albo Kościół zbawionych, czyli apostołowie i święci otaczający Jezusa Chrystusa i stojących po jego bokach Maryję i Jana Chrzciciela. Część dolna przedstawia Kościół wojujący, albo pielgrzymujący, czyli ten żyjący na ziemi. Wśród postaci można wyróżnić teologów, uczonych i papieży, ale także filantropów i pisarzy. Odnajdujemy tu takie postacie jak Girolamo Savonarola, Dante, papież Juliusz II, Sykstus IV, Donato Bramante i innych.

Podczas Sacco di Roma w 1527 landsknechci Karola V splądrowali pałace papieskie i na znak pogardy dla papieża pozostawili liczne napisy na ścianach. Niektóre z nich są jeszcze dziś widoczne (pod odpowiednim oświetleniem) w dolnej części Dysputy.

Komentarze: 0
Wyświetleń: 5081x | Ocen: 0

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5


Czw, 28 luty 2019 04:28   
Autor: FN, źródło: FN   



* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Artykułem interesują się

Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.

Brak zainteresowanych Załogantów.

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

EMILCIN - materiał archiwalny

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.