Dziś jest:
Sobota, 6 marca 2021
Możesz mieć wszystko, czego zapragniesz, jeżeli pozbędziesz się przekonania, że nie możesz tego mieć.
Anthony Robbins
Komentarze: 20
Wyświetleń: 4203x | Ocen: 18
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
DZIWNE ZNAKI NA CIELE – TO MOŻE BYĆ EKSPERYMENT OBCYCH ISTOT Z UFO
Od wielu lat w serwisie FN pojawiają się informacje o nieprawdopodobnym fenomenie – na ciałach ludzi samoistnie pojawia się dziwny, czerwony znak w kształcie niezwykle regularnego ‘koła sterowego’. Ten tajemniczy symbol znika po ok. tygodniu bez żadnych skutków ubocznych. Mamy uzasadnione podejrzenia, że jest to jakiś program prowadzony przez jedną z obcych cywilizacji przybywających na Ziemię w pojazdach UFO.
Kilka ostatnich dni to czas bardzo ciężkiej pracy na pokładzie okrętu Nautilus związanych z przeróżnymi prezentacjami na świecie o UFO, więc trudno było nawet znaleźć czas na aktualizowanie serwisów FN. Trzeba to nadrobić, gdyż każdego dnia przychodzą kolejne, bardzo ważne i warte najwyższej uwagi materiały.
30 listopada dla naszych kolegów z czeskiej organizacji zajmującej się badaniem UFO był wykład on-line z prezentacją materiałów z Archiwum Fundacji Nautilus. Wśród tego, co udało się pokazać, był także krótki zarys fenomenu tajemniczych znaków na ciele ludzi, które Fundacja Nautilus rejestruje od mniej więcej 2000 roku.
Mają one bardzo regularny kształt, choć są trochę „zakryte” od góry. Te dziwaczne znaki przypominają trochę koło sterowe. W Archiwum FN znajdują się opisy ludzi, którzy u siebie lub osoby bliskiej zauważyli taki znak na skórze, co wzbudziło ogromny niepokój, a w wielu wypadkach nawet przerażenie. Było bowiem jasne od samego początku, że nie są to żadne przypadkowe wygniecenia lub nieprzypadkowe „przypalenia” – to nieprawdopodobny, niesłychanie prawdziwy fenomen.
W tych znakach można dopatrzeć się podobieństwa do koła dharmy w buddyzmie i koła Sansary w hinduiźmie.
Koło Dharmy – ważny symbol buddyzmu. Odnosi się ono zarówno do koła życia, składającego się z sześciu sfer egzystencji, czyli samsary (kręgu narodzin i śmierci, świata cierpienia dukkha) jak i do nauczania (ośmiorakiej ścieżki) Buddy Siakjamuniego, o którym mówi się, że puścił w ruch Koło Dharmy.
Saṅsāra lub saṃsāra – w hinduizmie, dźinizmie i buddyzmie termin dosłownie oznacza nieustanne wędrowanie, czyli kołowrót narodzin i śmierci, cykl reinkarnacji, któremu od niezmierzonego okresu podlegają wszystkie żywe istoty włącznie z istotami boskimi (dewy). Po każdym kolejnym wcieleniu następne jest wybierane w zależności od nagromadzonej karmy. W buddyzmie wyzwolenie z sansary następuje dzięki kroczeniu szlachetną ośmioraką ścieżką, która prowadzi do nirwany.
30 listopada 2020 była prezentacja dla czeskich kolegów, w której zostały pokazane przykładowe zdjęcia takich znaków na ciele, które trafiły do FN z terenu Polski. Wtedy także zostało postawione pytanie: czy ten fenomen dotyczy tylko Polski, czy także innych krajów?
Odpowiedź przyszła po kilku dniach. Okazało się, że identyczny (!) znak zauważyła u siebie w 2004 roku jedna z mieszkanek Republiki Czeskiej. Poniżej zdjęcia z dokumentacji tego przypadku, które natychmiast trafiły do Archiwum Fundacji Nautilus. Warto zwrócić uwagę na podobne „lekkie rozmycie” znaku na górze po lewej stronie.
Ale najciekawszy jest opis. Pozwala on postawić tezę, że być może za tym dziwnym fenomenem kryje się jakiś eksperyment na dużą skalę, które prowadzi obca cywilizacja, której załogi przybywają na Ziemię w pojazdach UFO. Już wcześniej takie podejrzenia miały swoje uzasadnienie w materiale zgromadzonym przez FN.
Pewnego ranka ta kobieta obudziła się (to było 12 lat temu, około 2004 roku) i nagle zauważyła dziwny symbol na swoim ramieniu, zobaczyła go w lustrze w łazience. Zmieniał się przez kilka dni, pojawiały się jego kolejne elementy. A potem zniknął. Nie czuła żadnego bólu. Nie spotkała się z takim wzorem, nie miała też żadnego tatuażu. W nocy, po której pojawił się ten dziwny znak, nie miała żadnego snu. Jej opis jest niezwykły - najpierw pojawiło się ćwierć koła, później cała figura została jakby „zmniejszona o połowę”. Wyglądało, jakby ktoś to coś wytatuował.
Świadek jest zawodową aktorką teatralną mieszkającą w Pradze. Ma uzdolnienia do bycia medium. I teraz najciekawsze - kobieta twierdzi, że podróżowała astralnie na Księżyc. Widziała tam obce istoty. Zapamiętała wielkie czarne oczy. Przypominały jej mrówki. Długie ręce. Nie wykazywały żadnych emocji.
/relacja pochodzi z 2016/
To niesłychanie ważna relacja. Pokazuje ona, że fenomen „dziwnych znaków na ciele” wykracza poza granice Polski. Być może na całym świecie są ludzie, którzy budzą się z „dziwnym, czerwonym kołem sterowym na ciele”, ale ponieważ nie ma żadnych towarzyszących temu dolegliwości, a sam znak znika, więc po prostu nikomu o tym nie mówią.
W trakcie wykładu dla czeskich kolegów była poruszona także historia z „Projektu KONTAKT”. Jeden z naszych czytelników (który miał okazję oglądać tę prezentację) zwrócił uwagę na ważny aspekt tej prezentacji.
[…] mam taką sugestię odnośnie wczorajszego wykładu. Sporo szczegółów które były w tej historii Pan pominął a sądzę że gdyby zapoznali się oni od początku do końca z materiałami filmowymi, nagraniami z rozmów Pana z ojcem dziecka, z artykułami na FN gdzie wszystko opisywaliście i o całej chronologii wydarzeń to zrozumieli by jak ważna jest ta sprawa i ze warto w niej uczestniczyć aby poznać prawdę.
Czy planujecie zrobić podobną konferencje jak w Czechach tylko dla nas ? PS. z nami będzie łatwiej bo nie trzeba będzie omawiać projektu od początku a moglibyśmy się skupić na nowych informacjach. […]
Oczywiście – absolutnie to słuszne spostrzeżenie. Czesi usłyszeli dosłownie 10-15 procent szczegółów dotyczących historii z Operacji KONTAKT, jeśli nie mniej. Ale to bez znaczenia. Oczywiste jest, że dla nawet 90 procent to jedynie „śmieszna mistyfikacja z obiektem nalepionym na szybie, którego co prawda nie jest w stanie wykonać żaden zawodowy modelarz w Polsce, ale… no jakoś to zrobił dziesięcioletni chłopczyk, nalepił, oszukał ojca, matkę i wszystkich”, a znak nad Warszawą identyczny jak ten pod obiektem UFO co do najmniejszych szczegółów to po prostu „taka przypadkowa chmurka, smuga po samolocie lub coś wykonanego przez wir powietrza”.
Ta historia jest zbyt nieprawdopodobna i inna od wszystkiego z ufologicznych archiwów, aby uwierzyli w nią nawet ludzie zajmujący się UFO na świecie – to już było ćwiczone wiele razy i trudno się spodziewać, aby nagle Czesi po tak krótkiej prezentacji zrozumieli, że waga tej historii jest… poza skalą. Tutaj jednak chodziło o coś innego, a mianowicie o publiczne pokazanie kształtu tego obiektu dla osób spoza Polski. Ta historia bowiem stanie się dopiero wtedy super-wiarygodna, kiedy identyczny obiekt UFO zostanie zauważony, sfotografowany i sfilmowany gdzieś na świecie. Materiał pokazany w prezentacji ON-LINE dla Czechów będzie wtedy miał nieprawdopodobnie ważne znaczenie. Do momentu pojawienia się tego obiektu ta historia musi być w lekkim uśpieniu. Kiedy tylko ten sam obiekt UFO pojawi się gdzieś na kuli ziemskiej ponownie – wszyscy zobaczą, co się będzie działo… Trzeba tylko cierpliwie poczekać.
I jeszcze warto polecić nasze dzisiejsze „Zdjęcie Dnia” – dziwne „coś” zarejestrowane przez satelitę do googlemaps, co znajduje się dokładnie na polanie, gdzie doszło do lądowania UFO w Emilcinie w 1978 roku.
https://www.nautilus.org.pl/zdjecie-dnia,1437,emilcin---zagadkowy-obiekt-na-googlemaps.html
I już zupełnie na konie ciekawostka z Indii – obraz „Vimana” z 1916 roku.
I jeszcze ciekawa wiadomość, którą otrzymaliśmy już po publikacji tekstu. Potwierdza ona tezę, że zjawisko "dziwnych znaków na ciele w kształcie koła sterowego / celownika" to zjawisko odnotowywane na całym świecie.
From: [...]
Sent: Thursday, December 3, 2020 9:49 PM
To: nautilus@nautilus.org.pl
Subject: Dziwne znaki na ciele.
Witajcie,
Z ciekawością przeczytałem wpis o przypadku tajemniczego znaku na ciele w Czechach.
Przypomniałem sobie, że jakiś czas temu natrafiłem w internecie na opis podobnego przypadku z 2014 r, tym razem z Wielkiej Brytanii. Odnalazłem tą stronę i przesyłam link.
https://www.themorningbulletin.com.au/news/sun-front-claims-boy-4-has-mark-devil/2334567/
Oczywiście cała sprawa jest tam wyśmiana a pojawienie znaku przypisuje się diabłu :)
Ale najciekawsze z tego wszystkiego jest to, że prawdopodobnie te znaki pojawiają się u ludzi na całym świecie.
pozdrawiam całą załogę Nautilusa
prosze o anonimowość
[...]
Komentarze: 20
Wyświetleń: 4203x | Ocen: 18
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
Czw, 25 luty 2021 19:23 | ocena: + 1
Lukasf | Załogant
Pon, 18 sty 2021 21:38 | brak oceny
-relatysta | Załogant
Śr, 16 gru 2020 11:51 | ocena: + 1
magdakowalska48 | Załogant
Pt, 11 gru 2020 10:16 | brak oceny
88kropka | Załogant
Wt, 8 gru 2020 20:44 | ocena: + 1
san589 | Załogant
Pon, 7 gru 2020 17:23 | ocena: + 1
Lombardi | Załogant
Sob, 5 gru 2020 13:56 | ocena: -1
lukasz... | Załogant
Pt, 4 gru 2020 10:27 | ocena: + 2
H_anka | Załogant
Czw, 3 gru 2020 21:54 | ocena: + 4
EkOngKar | Załogant
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Artykułem interesują się
Dziennik Pokładowy
FILM FN
21 LUTEGO 2021 OBIEKT UFO OBSERWOWAŁA ZAŁOGA SAMOLOTU LINII AMERICAN AIRLINES NAD NOWYM MEKSYKIEM (USA) - zapis rozmów z kokpitu
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie
Czw, 25 luty 2021 19:28 | brak oceny
Lukasf | Załogant