Dziś jest:
Piątek, 29 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Komentarze: 0
Wyświetleń: 6892x | Ocen: 0
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5
TAJEMNICA ŚMIERCI KOBE BRYANTA
Śmierć Kobe`a Bryant`a wstrząsnęła światem. Jeden z najlepszych koszykarzy w historii dyscypliny zmarł w niedzielę, będąc ofiarą katastrofy helikoptera w Kalifornii. Wraz z nim na pokładzie znajdowało się osiem osób, w tym jego 13-letnia córka GiGi. Pojawiają się kolejne ustalenia, mające dać odpowiedź, co właściwie stało się feralnego dnia. Najnowsze przekazy mówią, że maszyna runęła na ziemię bardzo szybko.
Zginął razem ze swoją córką.
Na miejscu katastrofy bardzo szybko pojawiły się służby. Niestety, niedługo później podano informację, że Kobe Bryant nie żyje. Podobnie pozostali członkowie lotu - łącznie zginęło 8 pasażerów i 1 pilot. Media w Stanach Zjednoczonych bacznie przyglądają się ustalaniu przyczyn katastrofy. Nic więc dziwnego, że śledztwo przejęło FBI. Funkcjonariusze ustalają wszystko, co mogło mieć wpływ na wypadek. Według przekazów zza Wielkiej Wody wielce prawdopodobne jest, że pilot nie poradził sobie w wyjątkowo ciężkich warunkach. Tego dnia w Kalifornii panowała gęsta mgła i wiele lotów w okolicy zostało odwołanych. Helikopter Bryanta otrzymał jednak specjalną zgodę na start. Telewizja CBS News dotarła z kolei do świadków rozbicia maszyny, którzy twierdzą, że smutne sceny rozegrały się bardzo szybko.
Rozmówca stacji znajdował się w zasięgu wzroku helikoptera. Dziennikarzowi przekazał, że najpierw usłyszał dziwne dźwięki, a później ogłuszający huk. - Usłyszałem dezorientujący dźwięk nade mną, a po jakichś 20-25 sekundach słychać było potężne uderzenie tam na górze - relacjonował naoczny świadek śmierci Kobe Bryanta. To on jako jeden z pierwszych wybrał numer alarmowy, by wezwać szybko odpowiednie służby.
Niestety, nic i nikt nie mógł już uratować osób z roztrzaskanego helikoptera. Kobe Bryant zmarł w wieku 41 lat. Według fanów NBA był jednym z najlepszych zawodników w historii amerykańskiej ligi. Całą karierę spędził w Los Angeles Lakers. Z tym klubem 5 razy wygrał mistrzostwo NBA, a w latach 2009 i 2010 został wybrany najlepszym graczem finałów. Profesjonalną karierę zakończył w 2016 roku.
W tej sprawie trzy rzeczy są istotne z punktu widzenia FN. Po pierwsze po raz kolejny warto pamiętać, że podróżowanie w powietrzu za pomocą nawet najbardziej drogich statków powietrznych jest niebezpieczme. To nie są niezawodne obiekty obcych cywilizacji, o których tak często piszemy w naszym serwisie. Po drugie nawet największe pieniądze nie zmienią tego, że nasze ciała fizyczne są śmiertelne. Ta prosta konstatacja dla wielu ludzi jest zaskoczeniem i szokiem, ale wartą ją przypominać.
Po trzecie podobno ktoś przewidział jego śmierć. Może to być oczywiście internetowy fałszywy viral (oszukańcza prowokacja), ale warto przynajmniej odnotować, że coś takiego jest związane ze sprawą jego tragicznej śmierci.
From: [...]
Sent: Monday, January 27, 2020 3:14 PM
To: nautilus@nautilus.org.pl
Subject: Przewidział smierć Kobe Bryanta
Witajcie,
zapewne ktoś już Wam to podesłał ale na wszelki wypadek przesyłam i ja. Chodzi o to, że jeden z fanów Kobe Bryanta przewidział okoliczności jego śmierci 7 lat temu...
W załączniku screen.
Pzdr.,
Marcin
/screen poniżej/
I jeszcze dwie sprawy. Obserwujemy uważnie rozprzestrzenianie się koronawirusa z Chin. Napiszemy o tym oddzielny tekst.
Poniżej ciekawostka z miasta Wuhan uznanego za punkt zero epidemii. Mieszkańcy nie wychodzą z domów i pocieszają się śpiewając piosenki stojąc w oknach... niezwykły widok. Film zamieścił na swoim koncie Robert De Niro.
Ostatnia sprawa to zmiany w naszym oprogramowaniu. Robimy wszystko co w naszej mocy, aby naprawić skrypt. Dzięki awaryjnej zbiórce pieniędzy zlecamy kolejne ważne zmiany (pięknie wszystkim dziękujemy za bezcenną pomoc!). W ciągu ostatnich 24 godzin przeprowadzona została poważna operacja naprawcza.
Już powinno być lepiej, ale musimy obserwować zachowanie się serwisów w ciągu najbliższych dni. Czy to koniec kłopotów? Nie do końca, bo musimy wcześniej czy później stworzyć nowe oskryptowanie całego serwisu. Przymierzamy się do tego i takie zlecenie zostanie w przyszłości wykonane. Na razie jednak uważnie obserwujemy zachowanie się serwisów po zmianach, których dokonali programiści. Mamy nadzieję, że nasi czytelnicy także widzą pozytywną zmianę. W każdym razie nie zatrzymujemy się i doprowadzimy system wkrótce do pełnej sprawności. Silniki Nautilusa znowu pracują pełną parą!
Komentarze: 0
Wyświetleń: 6892x | Ocen: 0
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Artykułem interesują się
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie