Dziś jest:
Piątek, 29 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Komentarze: 0
Wyświetleń: 2367x | Ocen: 0
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5
KOLEJNY FENOMEN ZAGADKOWEGO 'ZNAKU NA LUDZKIM CIELE'
O tej sprawie zawiadomiła nas czytelniczka serwisu – pierwszy raz słyszymy o tym, aby znak pojawił się na ręku matki i syna. W naszym archiwum mamy już kilkanaście tego typu historii z całej Polski. To jest naprawdę tajemnica z pierwszej ligi wielkich zagadek tego świata.
Historia trafiła na naszą skrzynkę 7 lutego.
-----Original Message-----
From: […]
Sent: Friday, February 7, 2020 11:49 AM
To: nautilus@nautilus.org.pl
Subject: Znak na ciele
Witam
Dzis rano zauważyłam ten znak... Półtorej roku temu nim urodziłam syna miałam tez taki znak niżej na ręce i biały.. Jakby jakiś zanik pigmentu skory.. Teraz jest czerwony piecze pod wpływem wody. Nic nie zrobiłam nie suszyłam włosów nie leżałam na niczym co mogłoby taki znak odbić.
Witamy,
Bardzo ciekawe - to niezwykle zagadkowa sprawa. Mamy kilkanaście przypadków ludzi w ostatnich latach, którzy po przebudzeniu widzieli podobne znaki na swoim ciele (uwaga - identyczne jak te w 100 procentach!).
Nie jesteśmy tego w stanie w racjonalny sposób wytłumaczyć – pracuje nad tą tajemnicą od wielu lat zespół projektu OTWARTE NIEBO. O naszych hipotezach napisaliśmy w tekście w serwisie, link do niego poniżej:
Sprawa trafia do naszego archiwum, a zdjęcie (z zachowaniem anonimowości) pokażemy w serwisie.
Pozdrawiamy
FN
Ta wiadomość została wysłana przez Fundację Nautilus.
Copyright © 1999-2020 FN. Wszelkie prawa zastrzeżone.
-----Original Message-----
From: […]
Sent: Friday, February 7, 2020 4:34 PM
To: nautilus@nautilus.org.pl
Subject: FWD: RE: Znak na ciele
Półtorej roku temu wygladało to tak - w załączeniu zdjęcia
W sprawie tych znaków planujemy spotkanie w Bazie FN. W gronie kilkunastu osób postaramy się przeanalizować materiały zebrane przez Fundację Nautilus. Mamy ponad 10 takich historii. Wszędzie znak jest praktycznie identyczny. Jedna z historii wydarzyła się w rodzinie bliskich znajomych dowództwa okrętu. Dzięki temu wykluczyliśmy wszelkie teorie o tym, jak to ktoś sobie wygrzał znak przykładając do skóry suszarkę itp. To jest coś absolutnie niewyjaśnionego i niezrozumiałego. Prawdziwy „top of the top” zjawisk typu X`Files.
Z ostatniej chwili - już po publikacji dostaliśmy ciekawe zgłoszenie na naszą pocztę.
From: [...]
Sent: Monday, February 10, 2020 12:05 AM
To: nautilus@nautilus.org.pl
Subject: Znaki na ciele/blizny
Droga fundacjo, po przeczytaniu wpisu o dziwnych śladach na ciele chciałbym się podzielić i moimi przypadkami. Zacznę od śladów, które zniknęły, a pojawiły się dwa razy, w odstępie około ośmiu miesięcy. Starszą fotkę zrobiłem dopiero wieczorem, choć ślady zobaczyłem rano, porównując widać jak dosyć mocno "zeszło", nic nie bolało, nic nie piekło. Z tego co wiem, nie mam żadnych uczuleń. Na początku zakładałem, że to wzór poduszki mi się odcisnął, względnie podobny, ale robiłem testy i nigdy podobny wzór się nie pojawił, skóra nie zareagowała w żaden sposób na poduszkę (może gdybym leżał 5godzin jakiś ślad by został, ale leżałem koło godziny i nic).
Poza tym, nie kojarzę tej poduszki w okresie pierwszego zdjęcia. Wszyscy znamy odcisk poduszki na twarzy, lekkie wgniecenia, zaróżowione.
W wypadku tych śladów skóra była gładka i jakby podrażniona wewnątrz, pod skórą/w niej. Trzecie zdjęcie pokazuje bliznę, znak, dla mnie najbardziej osobisty. Jak o reszcie zapomniałem (a miałem kiedyś jeszcze dziwne ślady na wierzchu prawej dłoni, zdjęcia gdzieś umknęły), tak to zdarzenie wryło mi się w pamięć. 18 lutego 2012 obudziłem się z dziwnym bąblem, przed nadgarstkiem, z wierzchniej strony ręki, nie bolało, nie piekło, nic, jedyna rzecz na jaką reagowałem w tym miejscu to chłód (zaznaczam, że była zima), dosyć przyjemne uczucie.
Bąbel nie miał wody, po prostu był sporym bąblem skóry, która pod wieczór wręcz odpadła, niespecjalnie bolało. Gorzej z gojeniem, chociaż też nie jakoś długo i tragicznie. Do dzisiaj mam tam "dziurę do kości" i od czasu do czasu czuję tę bliznę (np teraz, pisząc tego mejla).
Czy jest możliwe racjonalne wytłumaczenie? No jest... Ale dziwne. Jeśli bym, śpiąc, wyrzucił rękę ponad głowę, wylądowałaby na róże od kaloryfera, która była gorąca (zima)... Oczywiście sprawdzałem czy pasuje, przykładałem na najróżniejsze sposoby rękę do tej rury i ZAWSZE styk ciała z metalem był o większej powierzchni, dłuższy, szerszy itd. na zdjęciu za wiele nie widać, nie mam dobrego aparatu, ale kształtem przypomina odcisk palca, a nie rury.
Do tego jakby jakieś znaki, chociaż to ja już może się dopatruje jakiś dziwactw. Wydaje mi się, że warto by nadmienić, że wtedy (2012) bardzo pragnąłem spotkania z kosmitami, jakiegoś znaku, znaku, że jednak w jakiś sposób jestem wyjątkowy...
Może taki psikus? ;) Nie zdziwiłbym się. Zdjęcia edytowałem (tzn przycinalem, twarz niepotrzebna ;P). Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego :)
[...]
Komentarze: 0
Wyświetleń: 2367x | Ocen: 0
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Artykułem interesują się
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie