Dziś jest:
Sobota, 23 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Komentarze: 0
Wyświetleń: 2993x | Ocen: 0
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5
MOMENT OPUSZCZENIA DUSZY Z CIAŁA FIZYCZNEGO
Media czyli osoby obdarzone darem do widzenia duchów od tysięcy lat mówią, że potrafią zobaczyć ludzką duszę opuszczającą ciało w momencie śmierci fizycznej. Czy może to samo zobaczyć każdy z nas? Zdarza się to bardzo rzadko i jest chwilą, która potrafi zmienić całe życie. Od tego momentu już nigdy nie będzie się patrzeć na świat tak samo.
Wśród naszych znajomych jest silne medium (dane tego człowieka niech pozostaną tajemnicą). Kiedyś podczas rozmowy pojawił się ciekawy wątek związany z duszą. Nasz znajomy zamyślił się, po czym przyznał, że zdarza mu się widzieć ludzkie dusze, choć raczej... woli je nazywać „ciałem astralnym”. Najłatwiej dostrzec je wtedy, kiedy ktoś jest w stanie agonalnym i nagle wychodzi z niego „niezwykła świetlna poświata” w postaci jasnej mgły. Aby ją dostrzec, trzeba mieć szczególny dar od Boga, czyli właśnie być człowiekiem o zdolnościach mediumicznych. Nasz znajomy przyznał jednak, ze ludzkiego „ducha” czyli ową górę lodową skrytą pod „ciałem materialnym” może ujrzeć także zwykły człowiek, ale musi mieć na to zezwolenie od wyższych istot duchowych. Czasami zdarzało się to podczas operacji w szpitalach, kiedy jedna z osób z personelu medycznego nagle dostrzegała dziwną świetlistą mgłę nad ciałem takiej osoby, która właśnie umarła. Nikt z pozostałych lekarzy czy pielęgniarek tego nie widział.
Do naszego archiwum trafia właśnie ciekawy opis podobnego wydarzenia, na który natrafił w książce nasz czytelnik.
From: [...]
Sent: Thursday, May 21, 2020 1:28 PM
To: FN
Subject: Lekarka zobaczyła moment gdy dusza opuszcza ciało człowieka
Ostatnio czytałem bardzo interesującą książkę w której są zamieszczone prawdziwe relacje ludzi którzy przeżyli coś niezwykłego w swoim życiu. Książka ma tytuł "Opowieści z biura duchów". Jej autorką jest Ada Edelman. W książce jest wiele interesujących relacji ale jedna jest szczególnie interesująca. Chodzi o przypadek lekarki z Polski która zobaczyła moment gdy dusza opuszcza ciało człowieka. Postanowiłem że przepiszę tą relację i ją państwu wyślę.
Pozdrawiam.
[dane do wiad. FN
Moja pacjentka, pani Róża, była wyjątkowo uroczą osobą. Chociaż los jej nie oszczędzał, do końca zachowała pogodę ducha i zaskakująco świeże poczucie humoru. Opiekowałam się nią w przychodni. Na oddział szpitala trafiła z zapaleniem płuc. Nie oszukujmy się, zapalenie płuc w wieku dziewięćdziesięciu paru lat to nie jest choroba, przy której pacjent dobrze rokuje. Robiliśmy, co w naszej mocy. Ponieważ miałam wolną "jedynkę", a córki Róży bardzo o to prosiły, przeniosłam ją na tę salę. Pełniłam nocny dyżur. Było wyjątkowo spokojnie i cicho. Przeglądałam książkę i chyba na moment się zdrzemnęłam.
Po przebudzeniu moją pierwszą myślą było zobaczyć, co u Róży. Poszłam do pacjentki. Drzwi były uchylone, a ja, sama nie pojmując, dlaczego to robię, nie weszłam energicznie, tylko stanęłam w progu. Popchnęłam drzwi, a one otworzyły się szeroko. W tym pomieszczeniu panował półmrok, paliła się tylko lampka nad umywalką. Dostrzegłam dziwną mgłę unoszącą się nad łóżkiem. W tej mgle było bardzo jasne pasmo. Coś we mnie powiedziało: "Tak wygląda odejście duszy". Zrobiłam kilka kroków w tył. Czułam się jak ktoś, kto wtargnął w nieodpowiedniej chwili do sanktuarium. Oparłam się o ścianę i zamknęłam oczy. Oddychałam głęboko, żeby jakoś dojść do siebie. Kiedy podeszłam ponownie do drzwi i zajrzałam do pokoju, mgły już nie było. Byłam pewna, że moja ulubiona pacjentka właśnie zmarła. Tak czy owak, musiałam potwierdzić to formalnie. Już zupełnie spokojnie zbliżyłam się do Róży i sprawdziłam tętno. Później, no cóż, działałam zgodnie z procedurami. Ta historia do dziś jest żywa w mojej pamięci.
Ostatnie dni to poważne prace na terenie Bazy FN związane głównie z budynkiem, naszym kamperem, sprzętem itp. Nie mamy zbyt wiele czasu na prowadzenie projektów, ale przynajmniej zasygnalizujemy dwie rzeczy. Jeden z czytelników mający duże pojęcie o grafice 3D i programach do przestrzennej analizy obrazu podjął się dokładnego sprawdzenia filmów i zdjęć z Projektu Kontakt. To będzie coś, czego jeszcze ludzie zajmujący się UFO przynajmniej w Polsce nie widzieli. Oto mała próbka jego możliwości zamieniona do postaci animacji.
Dostaliśmy w ciągu ostatnich 48 godzin sporo zdjęć z UFO, które dopiero będą analizowane, jak zakończymy prace wiosenne w Bazie FN. Oto przykład jednego z ciekawszych.
From: [...]
Sent: Thursday, May 21, 2020 10:20 AM
To: FN
Subject: Zdj.
Witam , ostatnio jadąc 20/05/2020 widziałem coś takiego na niebie. Mam też film.
Czekamy na przysłanie filmu, a zdjęcie poniżej.
Do naszego archiwum wycinków prasowych wpłynął właśnie mały drobiazg. Absolutnie zgadzamy się z tezą postawioną na końcu e-maila. Wśród amerykańskich gangsterów od dziesiątek lat krąży znane w USA powiedzenie: aby tajemnica była zachowana w gronie trzech osób - dwie z nich muszą być martwe. ;) Nie ma takiej siły, aby "ukryć prawdę i zastraszyć x osób". Praktyka pokazuje, że wszystko zostanie wypaplane mimo najstraszniejszych gróźb śmierci itp. Taka jest dziwna ludzka natura.
From: [...]
Sent: Friday, May 22, 2020 2:01 AM
To: Fundacja Nautilus <nautilus@nautilus.org.pl>
Subject: Taka ciekawostka
Panie Kapitanie,
Załączam zdjęcie wycinka z Życia Warszawy z roku 1976. Wtedy była to dość ważna gazeta, raczej o znaczeniu ogólnopolskim. No i proszę zwrócić uwagę na ostatnie zdanie...
Mistrzostwo po prostu. Cenzura przeoczyła, ale mój ojciec nie, wyciął, wpisał datę. Wtedy, wszystko co radzieckie było po prostu szczytem doskonałości. Łuny dostarczały próbki księżycowej gleby, łunochody jeździły po Księżycu, socjalistyczny podbój kosmosu szedł pełną parą. Ale co za pech, to amerykańscy astronauci tam szczęśliwie wylądowali. I jestem pewien, że tak było. Twórcy teorii spiskowych jednego nie biorą pod uwagę, Rosjanie skrupulatnie śledzili poczynania amerykańskie, legalnie i na drodze wywiadowczej i gdyby lądowanie było sfingowane, nie trudno się domyśleć, że świat dowiedziałaby się o tym natychmiast.
Wycinek nie bardzo pasuje do tematyki Nautilusa, ale w końcu dotyczy Księżyca;) więc zdecydowałem się go sfotografować i Państwu wysłać.
Trochę się błyszczy bo jest zafoliowany i uodporniony na upływ czasu.
Pozdrawiam
[...]
I jeszcze jeden ciekawy e-mail z ostatnich 48 godzin.
From: [...]
Sent: Thursday, May 21, 2020 9:29 PM
To: nautilus@nautilus.org.pl
Subject: ws. znaków na ciele
Szanowna FN,
O znakach na ciele, przypominających pajęczynę, dowiedziałem się z artykułu na stronach FN, w którym to Państwo je opisaliście. Oglądając dziś program "Starożytni kosmici" (a dokładnie to odcinek; Ancient Aliens the desert codes - tytuł i dokładna minuta w załączonym zrzucie z ekranu), w którym była mowa o geoglifach zauważyłem, że jeden z nich jest podobny do tych znaków na ciele. Znajduje się on (ten podobny do pajęczyny )obok geoglifu mandali z krzyżem. W programie nic nie mówili akurat o tym konkretnym geoglifie, tylko wstawili jego obraz. Gdy go zobaczyłem od razu skojarzyłem to ze zdjęciem znaku na ciele zamieszczonym na stronie internetowej nautilusa.
W załączniku przesyłam zrzuty ekranu.
Pozdrawiam serdecznie,
[...]
(imię i nazwisko do wiadomości redakcji).
Do naszego archiwum trafiają także dwa inne zdjęcia. Pierwsze to wykonane wiele lat temu na terenie słynnego kręgu Stonehenge w Wielkiej Brytanii, które zawiera w sobie niezwykły urok..
... i drugie zdjęcie opublikowane przez NASA 21 maja 2020 na portalu społecznościowym twitter z dopiskiem "Ziemia jest piękna". Na zdjęciu nasza planeta w prawdziwie magicznym oświetleniu.
Dziwnym zrządzeniem losu w naszej galaktyce, którą jest Droga Mleczna, znajduje się około stu miliardów gwiazd. Tak więc dla każdego człowieka, który kiedykolwiek stąpał po Ziemi, świeci jedna gwiazda naszej Galaktyki.
Arthur C. Clarke, 2001: Odyseja kosmiczna
Komentarze: 0
Wyświetleń: 2993x | Ocen: 0
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Artykułem interesują się
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie