Wt, 17 sty 2006 00:00
Autor: FN, źródło: FN
Jeżeli na ziemi leży ofiara wypadku drogowego i nie ma butów na nogach, to znak że nie żyje! - takie historie opowiadają pracownicy pogotowia ratunkowego.
"Śmierć zdejmuje buty" - to zaskakujące twierdzenie, ale znajduje ono potwierdzenie w relacjach ludzi na codzień obcujących ze śmiercią. Wydaje się to trochę irracjonalne, ale sprawa nie powinna być zbyta wzruszeniem ramion. Być może moment śmierci jest związany ze szczególnym rozluźnieniem mięśni stóp, w każdym razie... śmiertelne ofiary wypadków tracą buty i nie ma znaczenia, jak solidnie były by zasznurowane! Kiedyś sygnalizowaliśmy Wam ten temat, a teraz jedynie przedstawiamy kolejną wypowiedź w tej sprawie, która nadeszła na pokład Nautilusa z Niemiec.
Witam Redakcje Nautilusa!
Chciałabym powrócić do Waszego artykułu z marca ubiegłego roku o wypadkach, w których ofiary śmiertelne nie mają butów na nogach .
Przeczytałam ten artykul z ciekawością, ponieważ kilka ładnych lat temu moje młodsze siostry (bliźniaczki) zostały potrącone przez samochód i jedna z nich straciła w tym wypadku jeden but. Już wtedy slyszałam ze miała wielkie szczęście i że tylko dlatego uszła z życiem, z niewielkimi obrażeniami .
Po przeczytaniu Waszego artykułu opowiedziałam o tym zjawisku meżowi, który jest w Niemieckim Czerwonym Krzyżu i niejednokrotnie brał udział w ratowaniu ludzkiego życia. Sprawa zaintrygowała również Jego, więc postanowił zadzwonić do swojego przyjaciela, który jest sanitariuszem w karetce pogotowia aby sprawdzić, czy on nie zauważył tego zjawiska w swojej praktyce.
Zupełnie dziwnie zrobiło sie nam gdy ten zadzwonił do nas kilka dni temu mówiąc, iż 90% przypadków ,w których brał udział jako sanitariusz - ofiary nie mialy na nogach butow! Stwierdzenie to oparł na zdjęciach z wypadków (do których notabene niechętnie powraca), a które posiada w archiwum.
Sam był lekko zszokowany tym stwierdzeniem, bo jak mówi podczas akcji ratowniczej nigdy nie zwrócił na to uwagi …
Pozdrawiam serdecznie !
Adriana z Freiburga
Ta relacja pokazuje dokładnie, że zjawisko jest bezbłędnie rozpoznawane przez pracowników służb ratunkowych mimo, że czasami nie zwracają na nie uwagi. Jest jeden aspekt tego przerażającego zjawiska, o którym musimy Wam powiedzieć. Otóż jest teoria, że w momencie śmierci ludzka dusza opuszcza ciało wykorzystując pewne naturalne kanały energetyczne człowieka i z tym właśnie związane jest zjawisko "śmierci, która ściąga buty".
Wt, 17 sty 2006 00:00
Autor: FN, źródło: FN
* Komentarze są chwilowo wyłączone.