Dziś jest:
Piątek, 29 listopada 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

Komentarze: 0
Wyświetleń: 6088x | Ocen: 0

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5


Śr, 18 sty 2006 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   

Jako dzieci posiadamy umiejętność widzenia wszystkimi zmysłami, potem to tracimy.

Płacz - to pierwsze, co robi mały człowiek tuż po urodzeniu. Podobno nie płaczą tylko najwięksi - Budda miał po urodzeniu wypowiedzieć kilka zdań w sanskrycie... Dlaczego płaczą? Wielcy mistycy mówią, że dziecko po urodzeniu cały czas pamięta ten szczęsny czas, kiedy było jeszcze "w innym świecie", przed urodzeniem. I nie mówimy tutaj wcale o życiu płodowym, ale o czymś więcej... W każdym razie małe dzieci wydają się być wyposażone znacznie bardziej niż dorośli, mają bardziej wyostrzone zmysły, wydają się dostrzegać byty, których potem już nie widzą... Opowieści dzieci o "małych duszkach" nie są traktowane poważnie, a może powinny... W każdym razie w czasie dzieciństwa dochodzi często do wydarzeń, które potem są wspominane jako niezwykłe przeżycia "wyjęte" z dziecięcej wyobraźni. My jednak znając złożoność tego świata z uwagą pochylamy się nad takimi historiami, jak ta poniżej. Witam, Przesyłam Państwu opis dwóch zdarzeń jakich doświadczyłem bedąc dzieckiem. O ile drugie jestem z grubsza w stanie sobie wytłumaczyć to jednak pierwsze zupełnie wykracza po za moje "schematy" myślowe. Obecnie mam 27 lat, zdarzenie które teraz chciałbym opisać wydarzyło sie gdy miałem 5-6 lat. Teraz trudno mi sprecyzować wiek. Jak większość malych dzieci bałem się zasypiać gdy w moim pokoju było ciemno więc prosiłem rodziców aby moje drzwi pozostawały choćby w częsci otwarte na przedpokój aby swiatło mogło swobodnie wpadać do pokoju. Tej nocy drzwi pozostawły zupełnie otwarte. Nie pamiętam o której w nocy się obudziłem, ale na pewno było późno gdyż wszyscy spali. Kiedy otworzyłem oczy dostrzegłem w przedpokoju przedziwne "zjawisko" jakby TRÓJWYMIAROWY hologram z szarej mgły (to jest chyba najbardziej adekwatne określenie). To co zobaczyłem przedstawiało statek dalekomorski polączony z brzegiem drewnianą rampą. Na brzegu tłoczyli się ludzie z walizkami i po drewnianym pomoście wchodzili na statek. Obraz był tak wyraźny iż dostrzegałem szczegóły ubiorów poszczególnych ludzi. Obraz przedstawiał lata 30-te może 40-te naszego wieku, sądze to po ubiorach ludzi jak i budowie statku. Co ciekawe rozmiar statku byl nie proporcjonalnie mały do rozmiaru ludzi którzy mieli jakieś 30cm wzrostu, jednak statek odpowiednio proporcjonalnej wielkości nie zmieściłby się w przedpokoju a "ktoś" chciał mi przekazać treść nie formę. Obraz ten niczego więcej nie przedstawiał. Po chwili rozmył się w powietrzu. Tutaj chcę zaznaczyć iż nie odczuwałem lęku raczej ciekawość co to jest i co się za chwile wydarzy. Po chwili zobaczyłem drugi obraz który przedstawiał już czasy współczesne i nasz rodzimy samochód marki Żuk z foliową plandeką. Wokół samochodu pracowało dwóch mężczyzn ładując na samochód bańki z mlekiem a zostawiając puste. Po chwili oboje z mężczyzn udali sie do szoferki lecz jeden z nich na moment przystanął i popatrzył w moją stroną. Pomachał do mnie ręką w geście zawołania a ja usłyszałem "w głowie" cyt. CHOĆ Z NAMI. O ile do tej pory leżałem bez ruchu aby przypadkiem nie wystraszyć moich gości(tak to wtedy pojmowałem) to teraz zaprzeczyłem głową mówiąc cyt. NIE MOGĘ MUSZĘ ZOSTAĆ Z MAMĄ. Odczułem też lęk co będzie jeśli wstanę i odjadę. Mężczyzna uszanował moją decyzją wsiadł do samochodu i odjechał. Długo nie mogłem zasnąć zastanawiając sie co to było? Aby nie zostać uznany za wariata nigdy nikomu tego też nie mówiłem. Jestem w 100% pewien że nie byl to sen, gdyż dokładnie pamiętam że się obudziłem, zresztą... czy ktoś z nas pamięta sny sprzed ponad 20lat?? a ja tamten obraz pamiętam w drobnych szczegółach. Pamiętam dokładnie co wtedy czułem. Wiem, że brzmi to jak majaka, ale być może spotkali się Państwo z podobnym zdarzeniem, być może mają Państwo logiczne wyjaśnienie tego co widziałem i dlaczego to widziałem /owszem, mamy podobne historie przyp. red./. Ja przez ponad 20 lat nie odpowiedziałem sobie logicznie na to pytanie. Czy możliwe żeby była to tylko halucynacja (to jest najbardziej logiczne) ?? Na marginesie to zdarzenie było tak wyjątkowe, że chciałbym je przeżyć jeszcze raz. Drugie zdarzenie miało miejsce 3-4 lata później (miałem 9-10 lat). Przeżyłem wtedy krótkotrwałą podróz astralną. Posiadając obecny stan wiedzy jestem w stanie z całą pewnością stwierdzić iż była to podróż astralna. Od kilku lat probuję odbyć ponownie taką podróż jednak bez skutku. Tamtego wieczoru leżałem w swoim i nagle zawisłem nad swoim łóżkiem i zobaczyłem siebie samego leżącego na wznak, uczucia które wtedy doznałem graniczyly z euforią. Czułem się niezwykle lekki było mi przyjemnie i czułem "swoją moc". Choć w pokoju był półmrok, to wszystko jednak widziałem bardzo dokładnie jakby klarowaniej. Widziałem krzątanine w domu. Widziałem, jak mama w pokoju obok prasuje ubrania. To, co wtedy zwróciło moją uwagę, to była kula średnicy około 1 m okrążająca moję łóżko z olbrzymią prędkością! Choć wiedziałem, iż jej masa jest olbrzymia (nic na ziemi nie było tak ciężkie o tej wielkości) to jednak poruszała się w powietrzu bez najmniejszych problemów, bezgłośnie. Jej prędkość była bliska prędkości światła, a mimo to potrafiłem ją dostrzec. Podróż trwała może kilka minut i po chwili wróciłem do swojego ciała. I tu rodzi się pytanie: co to za kula (kumulacja energi?) i po co ona krążyła wokół mojego łóżka? Czy przy tego typu spontanicznych wyjściach z ciała spotykane są tego typu zjawiska? Chciałbym zaznaczyć, iż termin Podróż Astralna był mi wtedy zupełnie nie znany i to co mi się wtedy przytrafiło wytłumaczyłem sobie dopiero kilka lat później, lecz wciąż dla mnie pozostaje zagadką obecność tej kuli. Pozdrawiam Szymon Dzięcięce wizje, które z czasem się zacierają... fantastyczny temat. Wydaje się, że w momencie opuszczenia ciała można obserować zarówno elementy innego świata (wymiaru), jak i istoty tam przebywające, czyli na przykład kulę. Wielu autorów relacji o śmierci klinicznej, którzy przeżyli lot w tunelu opowiadali, że poruszali się w nim właśnie w postaci punktu lub małej kuli. Prawdopodobnie więc wszelkie istoty opiekuńcze przybywają do nas właśnie jako kule i pomagają nam przejść przez próg "dwóch światów". Być może właśnie coś takiego Pan obserwował. O kulach - towarzyszkach zabaw - następnym razem. Grafika: Radosław Grzegorski - FN

Komentarze: 0
Wyświetleń: 6088x | Ocen: 0

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5


Śr, 18 sty 2006 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   



* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Artykułem interesują się

Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.

Brak zainteresowanych Załogantów.

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

EMILCIN - materiał archiwalny

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.