Sob, 11 mar 2006 00:00
Autor: FN, źródło: FN
ŻYCIE PO ŻYCIU WEDŁUG RAYMONDA MOODY
To raczej pewne, że po śmierci żyjemy dalej
Czy tak naprawdę żyjemy dalej, czy też są to tylko sztuczki naszego umysłu? Skoro potrzebne są dowody na życie po życiu, to jakiego rodzaju? Czy są ludzie, któzy w wiarygodny sposób mogą zapewnić o autentyczności fascynujących relacji ze swoich przeżyć? Co tak naprawdę kryje się za kurtyną
NDE (Near-Death Experience), czyli po naszemu
śmierci klinicznej lub
doświadczenia z pogranicza śmierci?
Wiadomo nie od dziś, że wiele osób, które przeżyło zatrzymanie akcji serca wskutek pewnych zdarzeń, jak wypadki drogowe, atak serca czy porażenie prądem, opowiada o okresie, którego w zasadzie nie powinni pamiętać. Ten okres to czas pomiędzy wypadkiem a chwilą przebudzenia, kiedy ich świadomość jest wyłączona a ciało zupełnie bez życia. Choć wydaje się to niemożliwe, to jednak relacje osób z tego właśnie okresu zawierają takie szczegóły, jak np. rozmowy, które ekipa medyczna prowadziła podczas reanimacji.
Nierzadko darzają się też opisy "wędrówki" w inne, czasem zupełnie odległe miejsca. Weryfikacja tych relacji daje zaskakujące efekty: okazuje się, że szczegóły opisywanych podróży pokrywają się ze stanem faktycznym w najdrobniejszych szczegółach!
Czy to mogą być tylko zwykłe fantazje opowiadających?
Lekarze próbują tłumaczyć takie opowieści brakiem tlenu lub kwestiami urazowymi, jakich doznał mózg ofiary, ale są zupełnie bezradni, kiedy idzie o wyjaśnienie zgodności opisów z rzeczywistością. Nie potrafią wyjaśnić, pomimo pokrętnych czasem teorii, dlaczego ofiary dokładnie opisują czynności wykonywane przez zespół reanimacyjny. Nie potrafią odpowiedzieć na pytanie, dlaczego opisy zawerają detale, do obserwacji których potrzebne są OCZY. A skoro takich opisów jest wiele, to znaczy, że oczy NIE SĄ wyłącznym receptorem bodźców docierających do nas z zewnątrz.
Jednym z badaczy, który próbuje stawić opór niewierze ludzkiej jest
dr Raymond Moody Jr., autor słynnego książkowego bestsellera
"Życie po życiu" (tytuł ten został sprzedany na świecie w
ponad 13 milionach egzemplarzy i sprzedaje się nadal).
Dr Moody przedstawia w swojej pracy dowody na istnienie czegoś jeszcze, niż tylko ciało człowieka. Przekonuje czytelnika wielością zbieżnych relacji z całego świata, które natrafił na przestrzeni wielu lat swojej pracy. Jego pacjenci i osoby, których poddawał zamierzonym badaniom, opisują swoje przeżycia w zastanawiająco podobny sposób. Wszyscy mówią nie tylko o "oklepanych" poniekąd elementach, jak "światło", "tunel", ale najczęściej o poczuciu miłości i spokoju. Co ciekawe - każdy z opisujących stwierdza, że nie czuł żadnego emocjonalnego związku ze swoim fizycznym ciałem, kiedy patrzył na siebie z góry. Nikt też nie chciał stamtąd wracać.
Stamtąd? Ale skąd?
Łatwiej będzie znaleźć odpowiedź na to pytanie oglądając wspaniały, budujący film dokumentalny
"Życie po życiu", zrealizowany na podstawie słynnej książki Raymonda Moody'ego, w którym on sam oraz kilkoro jego pacjentów opowiadają o fascynujących przeżyciach z pogranicza śmierci.
Z kim rozmawiał radziecki dysydent, będąc poza ciałem?
Jak jak daleko udała się starsza pani podczas reanimacji?
Co stało się z przyspawanym do podłoża mężczyzną?
Czy po powrocie coś się zmieniło w ich życiu?
Na te pytania odpowiedź znajdziecie
8 kwietnia w Miejskim Ośrodku Kultury w Policach, ul. Siedlecka 1a, kiedy to odbędzie się
I Sympozjum "Ukryta Rzeczywistość".
Początek o godzinie
11.11.
Ilość miejsc ograniczona!
Szczegóły planowanej akcji dostępne są
>tutaj<.
Zapraszam serdecznie!
Sob, 11 mar 2006 00:00
Autor: FN, źródło: FN