Wt, 11 kwi 2006 00:00
Autor: FN, źródło: FN
To miała być fotografia wiatraków. Przy okazji sfotografowano coś więcej....
„To nie fotomontaż!!! Zdjęcie zrobił kolega wracając z Pomorza… to było gdzieś koło Bydgoszczy… chciał sfotografować wiatraki i jak widać ujął jeszcze coś… może to zwykły paproch.. a MOŻE… kto wie…”
Taki wpis znaleźliśmy na jednym z forum zajmujących się sprawami paranormalnymi. Fotografia przedstawia się na tyle interesująco, że postanowiliśmy ją opublikować. Skontaktowaliśmy się już z osobą, która umieściła wpis, czekamy także na odzew autora zdjęcia. Jeśli tylko otrzymamy kolejne informacje, na pewno podzielimy się nimi z naszymi czytelnikami.
Prace nad analizą zdjęcia trwają, ale z pierwszych oględzin wynika, że możemy je uznać za prawdziwe, nie przerabiane w programie graficznym.
Zdjęcie zostało wykonane z wnętrza ciężarówki. Ostrość fotografii pozostawia trochę do życzenia. Sam obiekt jest nieco zamazany, podobnie jak drzewa rosnące po obu stronach szosy.
Z „racjonalnych” wyjaśnień możemy w tej chwili rozważać dwie kwestie:
- sfotografowany obiekt jest paprochem na szybie. Odległość w jakiej znajduje się obiekt jest trudna do ustalenia w przypadku zdjęć cyfrowych. W Fundacji do tej pory panuje zdecydowana różnica poglądów na temat pewnego zdjęcia, na którym większość kolegów dostrzega piękny obiekt UFO, natomiast koleżanka upiera się, że jest to… dorodna poczwarka motyla o wdzięcznej nazwie Paź Królowej. Ale wracając do omawianego zdjęcia, pewną pomocą w ocenie odległości są widoczne zabrudzenia szyby, które jednak sprawiają wrażenie jakby były bliżej fotografującego niż interesujący nas obiekt;
- zdjęcie jest żartem, a obiekt to tak zwana rzutka. Znając poczucie humoru niektórych ludzi oraz chęć udowodnienia, iż „całe to UFO to jedna wielka lipa” nie możemy pominąć takiej możliwości. Zwracamy jednak uwagę, iż przygotowanie takiego żartu wbrew pozorom, nie byłoby proste. Po pierwsze, w akcję musiałoby być zaangażowane kilka osób (co najmniej trzy – dwie osoby siedzą w ciężarówce, trzecia zajmuje się rzucaniem przedmiotu). Na zdjęciu widoczny jest bardzo duży obszar. Osoba rzucająca musiałaby się wykazać niezłą siłą, ażeby wyrzucić obiekt należycie wysoko i daleko i do tego nie znaleźć się w kadrze wykonywanej fotografii (pamiętajmy, że ciężarówka była w ruchu).
Jest jeszcze jedna możliwość, najbardziej interesująca – zdjęcie przedstawia nieznany obiekt latający. W tym momencie pojawia się pytanie, dlaczego osoba wykonująca zdjęcie nie widziała go w chwili robienia fotografii? Tego na pewno nie wiemy, ale nie można wykluczyć możliwości, iż obiekt nie był widoczny dla ludzkiego oka, a ujawnił się dopiero na matrycy aparatu fotograficznego.
Zdjęcie zostało wykonane najprawdopodobniej przy ustawieniach automatycznych i posiada następujące parametry:
- szerokość 1600 pikseli
- wysokość 1200 pikseli
- Rozdzielczość w pionie i poziomie 72 dpi
- oprogramowanie Ver.1.00
- odwzorowanie kolorów RGB
- migawka 1/1024 s
- przysłona F/6,9
- czas naświetlania 1/1028 s
- marka aparatu Minolta DiMAGE E223
Wt, 11 kwi 2006 00:00
Autor: FN, źródło: FN
* Komentarze są chwilowo wyłączone.