Czw, 4 maj 2006 00:00
Autor: FN, źródło: FN
STAROŻYTNE MIASTO ZGŁADZONE
Co spowodowało katastrofę Mohenjo-Daro?
Wielki, pradawny epos indyjski, Mahabharata, zawiera mnóstwo legend o niesamowitej sile tajemniczych broni. Wygląda na to, że zawarte w starożytnych przekazach informacje o broni, którą posługiwali się bogowie w podniebnych i kosmicznych wojnach to wcale nie jest wymysł autorów tych legend.
Oto ekspedycja archeologiczna, która dokonała odkryć wykopaliskowych niedaleko indyjskiej osady Mohenjo-Daro na początku 1900 roku odkryła ruiny wielkiego, dawnego kompleksu miejskiego. Miasto należało do jednej z najbardziej rozwiniętych cywilizacji na świecie. Starożytna cywilizacja rozwijała się ok. 2 – 3 tysiące lat. Nie prosperity jednak miasta stanowi główne zainteresowanie naukowców, lecz jego przyczyna zagłady, która jest o wiele większą zagadką.
Aby wyjaśnić przyczynę zniszczeń, jakim uległo to miasto naukowcy-poszukiwacze mają wiele teorii. Podczas badań nie odnaleziono np. żadnych wzmianek ani śladów ogromnych podwodzi, które mogłyby zniszczyć miasto. Nie znajduje się tam też zbyt wiele szkieletów. Nie znaleziono żadnych rodzajów broni oraz innych świadectw mówiących np. o naturalnym kataklizmie czy przebytej wojnie. Jednak archeolodzy zachodzą w głowę, ponieważ zgodnie z ich badaniami na miasto spadła niespodziewanie katastrofa, która charakteryzowała się wysoką temperaturą trwającą przez jakiś czas.
Dwaj naukowcy: David Davenport i Ettore Vincenti wysnuli niewiarygodną wręcz teorię. Twierdzą oni mianowicie, że to starożytne miasto zostało zrujnowane przez wybuch nuklearny. Odnaleźli oni wielkie pokłady gliny i zielonego szkliwa, co – jak przypuszczają – jest wynikiem topnienia gliny i piasku w bardzo wysokiej temperaturze oraz błyskawicznej krystalizacji. Tego typu pokłady zielonego szkliwa można znaleźć na pustyni Nevada po każdej nuklearnej eksplozji.
Od odkrycia Mohenjo-Daro upłynęło już ponad 100 lat(!). Współczesne analizy pokazują jednoznacznie, że fragmenty starożytnego miasta zostały stopione w temperaturze powyżej 1500 stopni Celsjusza. Badacze odnaleźli również dokładnie zaznaczone epicentrum, w którym wszystkie domy zostały doszczętnie zniszczone. Skala zniszczeń zmniejsza się w kierunku obrzeży miasta. Ciekawostką są dziesiątki szkieletów, których napromieniowanie przekracza normę ponad 50 razy.
Wspomniany na początku starożytny epos Mahabharata zawiera wiele legend, w których mowa jest o tajemniczych i straszliwych zarazem rodzajach broni. Jeden z rozdziałów mówi o muszli, która rozbłysła ogniem, lecz nie było przy tym dymu. „Kiedy muszla uderzyła w ziemię, ciemność okryła niebiosa a burze i tornada niszczyły miasta. Straszliwy podmuch spalił tysiące ludzi i zwierząt na proch. Wieśniacy, mieszczanie i wojownicy skakali do rzek, aby zmyć z siebie trujący pył”.
Czw, 4 maj 2006 00:00
Autor: FN, źródło: FN
* Komentarze są chwilowo wyłączone.