Sob, 13 maj 2006 00:00
Autor: FN, źródło: FN
"To jest ręka!" - "A gdzie tam... to rozmazana sylwetka!" - w Fundacji NAUTILUS zdjęcie wzbudziło ożywioną dyskusję. Jakie zdjęcie? Zobaczcie sami.
Czy w kształcie obok dostrzegacie dłoń? Jeśli tak, to na pewno dołączylibyście do obozu w ramach Fundacji NAUTILUS, który twierdził, że na zdjęciu jest dłoń. Nie widzicie dłoni? Gratulacje - z otwartymi ramionami w swoje szeregi przyjmą Was nasi koledzy do obozu "rozmazana sylwetka". Generalnie uwielbiamy zdjęcia, choć czasami samo przejrzenie zdjęć zabiera nam zdecydowanie za dużo czasu. Zdarzają się zdjęcia, które powodują zaciekłe spory i dyskusje, które... czasami owocują uporczywą wymianą maili pomiędzy liderami obu obozów.
A i tak wszystko się dzieje w ramach Fundacji NAUTILUS. Czas zaprezentować Wam to zdjęcie w całości. A oto i one. Opis do zdjęcia - wydaje się, że sprawa jest prosta.
Witajcie!
Długo się zbierałam z napisaniem tego listu,ale wreszcie się przemogłam.
Po pierwsze,przepraszam za ten "kwadrat" na czerwono,ale chciałam uwydatnić szczegół o jaki mi chodzi.Łatwo go dostrzec kiedy ktoś wie,czego szukać i jak.
Otóż,według moich obserwacji jesteśmy wciąż obserwowani,to niezaprzeczalny fakt.Przez kogo? To jest pytanie-zagadka,ale jesteśmy i tego już się nie da zaprzeczyć.Zakreślony fragment pochodzi ze zdjęcia zrobionego na jednym z wyjazdów.Podczas rozpalania grilla,w oparach dymu można dostrzec dziwne smugi,zafalowania dymu,coś nienaturalnego.Po przyjrzeniu się dokładniejszym dostrzegłam fragment kończyny,cienkiej ręki i widoczną dłoń,która bada jakby dym,albo zwyczajnie chce poczuć jego swobodną formę,może ta dłoń skłania się ku postaci dziewczyny jaką widać.
Przejrzałam sporo zdjęć moich znajomych i niech mnie ktoś wyśmieje,albo nawet skrytykuje,ale w dymie widać dokładnie postacie zakamuflowane,ukrywające się przed naszym wzrokiem.Jedynie niespodziewana mgiełka dymu może ich zaskoczyć.Są tuż obok nas,przypatrują się nam,badają nas,zamaskowani i niewidoczni.
Trochę to niepokojące,ale właśnie tak to jest.
Ręka,jak widać,jest nienaturalnie cienka,o wyraźniej obcej fizjonomi.
Proszę o analizę,sami oceńcie.Kiedyś obiecałam zdjęcie ciekawej energetycznej "zjawy" uchwyconej we fleszu aparatu,która przefruwa tuż przed twarzą fotografowanej osoby, w zamku w Malborku.To dość tajemnicze miejsce i kryjące wiele ciekawostek...
Pozdrawiam serdecznie.
Małgorzata z Łodzi
Zdjęć z rozmazanymi smugami otrzymujemy "na kopy". Zachowujemy tylko te najciekawsze i cały czas jest mowa o tym, żeby prezentować je na stronach. Oczywiście z zastrzeżeniem, że nie ma pewności co do ich prawdziwości. To zdjęcie wzbudziło nawet zainteresowanie "obu obozów", ale zacytujemy maila Marka Brudnickiego.
Czołem!
Może zrobimy głosowanie??
Ja widzę biegnącą, rozmazaną postać w białych spodniach, a "dłoń" to rozmaz
jej twarzy. Widać też przez dziurę w grillu jej bialego buta lewej nogi,
prawa akurat jest w fazie lotu. Szara dymopodobna bluza ma nawet sciągacz
biodrowy. O dłuższym czasie naświetlania świadczy też kawałek niebieskiego
człowieka z lewej strony.
Mylę się????
Pozdrawaim Wszystkich
Marek
Głosowania nie było... Zdjęcie oceńcie sami.
Sob, 13 maj 2006 00:00
Autor: FN, źródło: FN
* Komentarze są chwilowo wyłączone.