Sob, 29 lip 2006 00:00
Autor: FN, źródło: FN
Kule były obserwowane w tych samych dniach w różnych miejscach Polski. Oto relacje.
Po opublikowaniu obserwacji z dnia 25 lipca odezwało się wiele osób, które także widziały coś niezwykłego na niebie. Publikujemy jedynie część korespondencji, która dotarła do Fundacji. Być może część relacji dotyczy obserwacji meteorów, spalających się w atmosferze ziemskiej (lipiec jest doskonałym miesiącem do obserwacji tego atrakcyjnego zjawiska.
Przedstawione w artykule listy pochodzą od osób z całej Polski. Dotyczą jasnych kul światła, które zaczęto obserwować już 24 lipca i właśnie tych dni dotyczy pierwsza relacja :
Miejscowość : MSZANA
Witam ponownie!!!
Chciałbym zgłosić kolejną obserwację niezidentyfikowanego obiektu .
Obserwatorami było kilka osób (wujek i kuzynka z dziećmi) i na moją prośbę po ostatniej obserwacji zanotowali czas i położenie. Miejsce obserwacji to miejscowość Mszana ,czas-24.07.2006 godzina -22:45 północny zachód. Obiekt wisiał nieruchomo (kilka minut poczym zniknął) nad horyzontem na wysokości kilkuset metrów i był oddalony o kilka kilometrów od obserwatorów. Jego wielkość "widzialna" porównywalna była do wielkości piłeczki pingpongowej, a kolor świecenia niebieski. Z rozmów prowadzonych z obserwatorami wynika że był pokaźnych rozmiarów. Z kuzynką doszliśmy do wniosku że kolor świecenia tych obiektów zależy od ich wielkości.I debatowaliśmy nad tym, czy częste obserwacje tych obiektów w naszej okolicy zaczęły się od czasu jak zaobserwowałem na nodze mego syna ten dziwny znak w kształcie trójkąta. Może się mylę ale tak stwierdziliśmy. Moja matka także zaobserwowała dziwny obiekt w kształcie trójkąta, ale nic więcej nie jest w stanie powiedzieć i określa to, że takie dziwne coś jak trójkąt wisiało w powietrzu i świeciło .Jak wyszła kilka minut później już tego nie było. Data obserwacji 25.07.2006 około godziny 22:00
PS: od przyszłego tygodnia mam urlop więc będę bacznie obserwował niebo z aparatem cyfrowym może coś złapię.
Pozdrawiam całą ekipę Fundacji !! wasz stały czytelnik!
W relacji opisane są właściwie dwie obserwacje, z 24 oraz 25 lipca. W drugim dniu obserwowano trójkątny obiekt, którego obserwacja się nie powtórzyła. Jest także wzmianka o dziwnym znaku na nodze. Na naszych stronach już niejednokrotnie o tym pisaliśmy i z pewnością sprawę znaków poruszymy na łąmach serwisu Nautilusa.
Kolejny opis dotyczy obiektu kuli światła, w pewnym momencie autor maila sugeruje, że może to być meteor wchodzący w atmosferę. Z naszego doświadczenia wiemy, że meteory spalają się w atmosferze bardzo szybko, a wydłużenie czasu obserwacji może być spowodowane dużą odległością i stosunkowo dużą masą obiektu. Oto mail:
Witam załogę Nautilusa !
Od niedawna zacząłem czytać wasze newsy na stronie, gdyż niewyjaśnione zjawiska to moje hobby. Chętnie czytam wasze publikacje, ale mniejsza oto. Przechodzę do rzeczy. Otóż dzisiaj kilka minut temu przeczytalem o tym zjawisku w nocy z 25 na 26 lipca. Wczoraj około godziny 23.10 leżałem sobie w łóżku i oglądałem telewizję. Nagle spojrzałem w okno, gdyż moją uwagę przykuła jasna "gwiazda". Kilka
minut temu też patrzyłem w okno i nic podobnego nie widzialem. (…) i to mocno świeciło, niebo było czarne, prawdopodobnie bezchmurne. Moje okno jest duże, widziałem tylko ten obiekt, żadnego innego nie było. Być może była to gwiazda, ale po chwili zaczęła się przesuwać w jedną stronę, dokładnie w prawo, tym samym zmniejszała swój blask tzn. mniej intensywnie świeciła. Wydaje mi się że to nie mogła być gwiazda, ani samolot lub podobny obiekt bo po pierwsze pojawiła się znikąd po drugie zaczęła sie przesuwac aż znikła i jak już wspominałem, traciła swoj blask. Pozostaje jeszcze hipoteza wchodzącego w atmosferę meteorytu. Cała obserwacja trawała około 1 minuty.
To co opisuję, bardzo podobnie opisał kolega (nie wiem nie ma jego imienia, ta druga wiadomość). Być może widzieliśmy to samo.
"*...zaobserwowalem jeszcze 2 nastepne obiekty jeden wygladał jak gwiazdaporuszał sie powoli po czym zniknał tak jak by gwiazda na niebie powolutku leciała..."*
M. ( imię i nazwisko do wiadomości redakcji)
Następne dwie obserwacje miały miejsce w Radomiu i Gdańsku, także 25 lipca w okolicy godziny 23:00. Gdy ilość relacji z tej samej godziny wzrasta, sprawa zaczyna nas intrygować, gdyż z doświadczenia wiemy, że takie masowe obserwacje nie są dziełem przypadku.
Oto relacja z Radomia:
Witam
Pisze tego maila, po przeczytaniu artykułu "25 lipca - UFO!".Mieszkam w Radomiu. Wczoraj (25 lipca) wieczorem - nie pamiętam dokładnie godziny ok 22-23 stałem na balkonie paląc papierosa, na zachodzie zauważyłem obiekt który wyglądał jak gwiazda bardzo mocno świecąca, poruszał sie w kierunku południowym stosunkowo wolno, myślałem ze samolot, ale nagle światło szybko zbladło i zniknęło, niebo było bezchmurne(gwiazdy były dobrze widoczne w tamtym rejonie nieba) więc raczej nie mógł być to samolot który wleciał w chmury. Co ciekawe w rejonie tego obiektu leciały też dwa wojskowe orliki(często latają u nas w radomiu wiec nietrudno jest mi je poznać w nocy). Nie napisałem tego wcześniej bo wmawiałem sobie ze to pewnie samolot był, a mi się coś uroiło. Ale po tym artykule od razu mnie wstrząsnęło i postanowiłem napisać co widziałem, chyba cos w tym jest....
Pozdrawiam
Konrad S
A teraz obserwacja z Gdańska :
Witam,
Właśnie przeczytałam wasze artykuły dotyczące nocy z 25 na 26 lipca. Nie wiem czy ma to jakieś powiązanie, ale około godziny 21, 25 lipca na niebie (mieszkam w Gdańsku) zaobserwowałam z mamą i z koleżanką dziwne zjawisko. Były to trzy względnie wolno poruszające się obiekty. Poruszały się z południowego zachodu na północ w kierunku Morza Bałtyckiego. Pierwsze dwa obiekty po pewnym czasie znikły, jakby spaliły się w atmosferze. Trzeci podążał ciągle w kierunku morza. Było wtedy prawie bezchmurne niebo, więc obserwacja nie sprawiała żadnych trudności. Byłyśmy pewne, że to meteoryty, lecz jak przeczytałam wasze artykuły, to sama już zwątpiłam. Może warto to jeszcze sprawdzić, może
obserwacje z tego dnia to faktycznie meteoryty. Sama już nie wiem.
Pozdrawiam
Emilia B.
Wciąż liczymy, że zgłoszą się kolejne osoby, które mogły obserwować przeloty niezwykłych obiektów właśnie 25 lipca. Te wszystkie obserwacje nie są jedynymi jakie ostatecznie do nas dotarły. Prowadzący „Stefy Zero” w radiu ParkFM, którzy z nami współpracują, przysłali dwie relacje także dotyczące dnia 25 lipca. Tym razem zamieszczamy krótką informację od Adama Lecibila z radia ParkFM i dwa pliki dźwiękowe z relacjami. Oto one:
Do naszej redakcji dzwonią słuchacze, którzy obserwowali dziwne światła nad Kędzierzynem-Koźlem. Jedną z osób jest Ryszarda Kozłowska, która obserwacji dokonała na osiedlu Piastów. Najprawdopodobniej mamy do czynienia z klasycznym UFO - podkreśla Robert Bernatowicz szef Nautilusa. Dodajmy, że zjawisko było obserwowane 24 lipca z kilku miejsc jednocześnie.
Opowieść słuchacza:
Ja także widziałem te światła. Nikomu o nich nie mówiłem bo wzięli by mnie za idiotę. Byłem akurat autem nad Odrą na wysokości os. Rogi. W pewnym momencie zauważyliśmy (ja i moja dziewczyna) te światła. Było ich kilkanaście, tworzyły jeden ogromny krąg i poruszały się z ogromną prędkością wydając przy tym dziwny dźwięk. Jakby szum. Na początku myśleliśmy że to może z jakieś dyskoteki czy coś, no ale nie. Poruszały się zbyt szybko na zbyt dużej przestrzeni. W ciągu 2,3 sekund od Kędzierzyna aż po Górę Świętej Anny. Kiedy to do nas dotarło wskoczyliśmy szybko w samochód i chcieliśmy stamtąd odjechać. Po przejechaniu kilkudziesięciu metrów samochód zgasł. Nie działały światła, radio, nie dało się go odpalić. Trwało to jakąś minutę a my oczywiście w panice. Pierwszy raz byłem w takim strachu, o dziewczynie nie wspominam. Nie wiem co to było, ale na pewno nic naturalnego.
Relacje w postaci mp3:
PLIK 1
PLIK 2
Cały czas czekamy na Wasze relacje pod adresem: nautilus@nautilus.org.pl
Sob, 29 lip 2006 00:00
Autor: FN, źródło: FN