Sob, 29 lip 2006 00:00
Autor: FN, źródło: FN
Czy na zdjęciu jest legendarna AURORA?
O ciekawej sprawie poinformował nas nasz czytelnik z Warszawy. O co chodzi w zdjęciu powyżej? Niech wyjaśni sam autor.
From: Daniel
Sent: Friday, July 28, 2006 10:11 AM
To: Fundacja NAUTILUS
Subject: Kometa nad Warszawą? i samolot
Witam Szanowną Redakcję :-)
Czy trafiły do Was wczoraj informacje o obserwacji komety nad Warszawą około 20:30?
Około tej godziny (20:30 - 20:45) przejeżdżając przez Bemowo zobaczyliśmy z żoną na niebie 'samolot ze smugą
kondensacyjną'. 'Samolot' był o tyle interesujący że wyglądał bardziej 'bryłowato' i ciągnął 'smugę kondensacyjną' za sobą (na niebie nie zostawał ślad za smugą, nic się nie rozwiewało - wyglądało to tak, jakby smuga była przyczepiona do 'samolotu').
Przeszukałem portale z newsami ale niestety nie znalazłem nic o komecie - stąd pytanie do Was :-)
Drugi temat:
W trakcie pobytu w Niemczech (dzień przed meczem Polska - Kostaryka) 2006.06.19 w miejscowości Magdeburg, zaobserwowałem na niebie bardzo ciekawe zjawisko - samolot ciągnąc sa sobą smugę leciał 'korytarzem' w chmurach... Często patrzę w niebo (co pewnie widać po mailu ;-) ) ale jeszcze nie widziałem, by w chmurach wyznaczony był 'szlak' dla samolotu a do tego by poruszał się w nim sam samolot...
W załączniku przesyłam zdjęcie nieba z samolotem i korytarzem. Niestety zrobione było 'małpką' bez zooma optycznego (cyfrowego nie użyłem - nie ma to sensu) przez co jakość jest - jaka jest (czyli mogłaby być lepsza). Na zdjęciu oczywiście nie widać 'zachowania' korytarza - miałem wrażenie że rozszerza się on, dostosowując do samolotu (czyli przed samolotem tak jakby korytarz tworzył się 'na żądanie').
Starałem się jakoś sobie wytłumaczyć to zjawisko (przelot samolotu wczesniej, który robił dziurę w chmurach - tylko dlaczego nie dzieje się tak zawsze na zachmurzonym niebie...; układ chmur - trochę za wysoka precyzja; itd...) ale nic mądrego nie przyszło mi do głowy...
Pewnie ma to jakieś rozsądne wytłumaczenie i pewnie macie już takie przygotowane bazując na innych tego typu zgłoszeniach.
BTW właśnie sprawdziłem godzinę utworzenia zdjęcia (20:28) - jest bardzo zbieżna z godziną obserwacji wczorajszej komety...
--
Pozdrawiam serdecznie Redakcję Nautilusa :-)
Daniel'nosky'Baranowski
Od redakcji:
O komecie nic nie słyszeliśmy, a zdjęcie... Nie spotkaliśmy się z czymś takim, żeby samolot pchał przed sobą smugę, co jest na tym zdjęciu widać wyraźnie. Być może była to próba lotu samolotu hipersonicznego, który nazywany jest AURORA. W każdym razie popytamy o tę sprawę wśród naszych znajomych ekspertów lotnicznych, a znamy ich trochę.
Sob, 29 lip 2006 00:00
Autor: FN, źródło: FN
* Komentarze są chwilowo wyłączone.