Nie, 24 wrz 2006 00:00
Autor: FN, źródło: FN
Pojawimy się w mediach ze stałymi programami, przygotowujemy nowe strony, a pokład Nautilus-a dostał... niezwykły prezent!
Tu okręt NAUTILUS!
Postanowiliśmy napisać do Was kilka słów z pokładu naszego okrętu, gdyż jest kilka ważnych spraw. Po pierwsze na pewno zauważyliście, jak ogromną wagę przykładamy do zdokumentowania przypadku manifestacji UFO w Zdanach z 8 stycznia 2006 roku. Ta sprawa okazała się nie tylko jednym z najbardziej wiarygodnych przypadków ostatnich lat, ale także istotnym z punktu widzenia światowego badania tego zjawiska. Na naszych stronach chcemy zrobić specjalny dział poświęcony tylko i wyłącznie wydarzeniu w Zdanach, gdyż jak najbardziej na to zasługuje. W połowie października w Warszawie organizujemy specjalne spotkanie o charakterze zamkniętym, na którym pojawi się kilku naszych przyjaciół ze świata, a także przedstawiciele instytucji naukowych (jakich – teraz tego nie zdradzimy). Sprawa Zdanów okazała się chyba pierwszym od czasów Emilcina przypadkiem manifestacji obiektu UFO, której materiał dowodowy jest po prostu porażający. Sprawa nabrała tempa w momencie, kiedy dowiedzieliśmy się o sfilmowaniu obiektu, który został sfotografowany w Zdanach. Nie ma wątpliwości, że jest to ten sam obiekt. Co istotne – potwierdziły się nasze przypuszczenia o tym, że była to jedynie niewielka sonda, zaś macierzysty statek był w innym miejscu. Autor filmu relacjonuje dokładnie, że obiekt wleciał do większego UFO, który błyskawicznie oddalił się. Kontakt z autorem filmu (mieszka na stałe w USA) pozwolił przełamać impas w badaniu przypadku ze Zdanów. Sytuacja dojrzała do tego, żeby w tej sprawie przeprowadzić międzynarodową naradę i taka pod naszą banderą odbędzie się w Warszawie.
W ostatnim roku z terenu Polski dotarły do nas informacje o osobach, które podejrzewają u siebie istnienie tzw. implantu, czyli miniaturowego urządzenia nadawczo-odbiorczego wykonanego w technologii przekraczającej wyobraźnię. Sprawa była przez nas bagatelizowana do początku września tego roku, kiedy to w dwóch przypadkach doszło do podobnych wydarzeń. Posiadamy zdjęcia rentgenowskie tych osób, na których widać wyraźnie „coś” umieszczone pod skórą. Chcemy to zbadać, lecz taka operacja wymaga pomocy ludzi, którzy mają doświadczenie w tego typu operacjach. Stąd taka waga spotkania, które odbędzie się w Warszawie.
Razem z naszymi gośćmi odwiedzimy kilka miejsc w Polsce i planujemy jeden pokaz filmu (pokaz będzie miał charakter otwarty), ale o tym poinformujemy Was w momencie, kiedy wszystko będzie już zatwierdzone. W każdym razie w październiku nie zdziwcie się, jeśli na drodze zobaczycie kawalkadę samochodów z charakterystycznym pojazdem na przedzie, która będzie przemierzała Polskę.
Kolejna sprawa to audycje w TOK FM, które przez trzy lata pojawiały się na antenie tej stacji. Zakończyliśmy ten etap, natomiast archiwalne nagrania audycji cały czas będą dostępne. Pracujemy nad najlepszym i najwygodniejszym sposobem prezentowania nagrań archiwalnych, co wymaga trochę czasu. Jak część z Was już wie rozpoczęliśmy współpracę z Programem Pierwszym Polskiego Radia i możemy Wam z przyjemnością poinformować, że program z cyklu „Nocne Spotkania” już na stałe zagości w ramówce tej stacji. O terminach emisji i godzinach poinformujemy w specjalnym komunikacie.
Sprawa kolejna to współpraca z potężnym medium, o której także powiemy Wam wkrótce. W tej chwili jesteśmy na etapie podpisywania umowy i do chwili zakończenia negocjacji nie chcemy zapeszyć. W każdym razie będziemy prawdziwą potęgą medialną i koordynowanie wszystkich działań będzie wymagało od nas niestety jeszcze większego wysiłku, ale... damy radę!
Szykujemy nowe strony (o czym już Was informowaliśmy), w zupełnie nowej konwencji, która – mamy nadzieję – błyskawicznie Wam się spodoba. Nowa filozofia stron Nautilus-a pozwoli wreszcie na uruchomienie newsroomu z prawdziwego zdarzenia, także w wersji angielskiej. To wszystko wymaga funduszy, które zdobywamy na zupełnie innej niwie, niż sprawy, które pojawiają się na naszych łamach. Na koniec zostawiliśmy sobie dwie wspaniałe informacje. Po pierwsze nowa tapeta naszego grafika Lessa, która będzie już wkrótce do ściągnięcia w normalnej wersji. Nasze tapety cieszą się ogromną popularnością i dlatego chcemy, aby w tym dziale pojawiło się kilka nowych „perełek”. Tym razem Less zajął się tematem naszego monumentu w Emilcinie, do którego zresztą niedługo dotrzemy potężną międzynarodową ekipą... ale na razie podziwiajcie dzieło Lessa!
Kolejna sprawa to dzwon na pokład NAUTILUS-a, który podarowała nam Kasia. Był to jeden z tych prezentów, które ścinają z nóg! Dzwon został natychmiast zawieszony na pokładzie okrętu i trzeba przyznać, że prezentuje się wspaniale. Okręt NAUTILUS na razie porusza się po drogach, ale marzy nam się zupełnie inny napęd... niestety w tym względzie potrzebujemy pomocy od kogoś, kto na razie nie chce się ujawnić, ale na którego tropie Fundacja NAUTILUS jest już od lat i wiemy o nim coraz więcej... Co nam przyniesie przyszłość? Kto to wie... ;)
/zdjęcia z zawieszenia dzwonu na pokładzie/
Nie, 24 wrz 2006 00:00
Autor: FN, źródło: FN
* Komentarze są chwilowo wyłączone.