Pon, 13 lis 2006 00:00
Autor: FN, źródło: FN
Kolejna wyprawa Nautilusa do Zdanów. Dokumentując przypadek obserwacji z 8 stycznia przeprowadziliśmy dziesiątki wywiadów.
"Przepraszam, czy ... czy to jest jakaś operacja służb specjalnych?!" - jeden z mieszkańców Zdanów był mocno zdziwiony tym, co działo się w sobotę w jego wiosce. Po przyjechaniu na miejsce podzieliliśmy się na zespoły, z których każdy był wyposażony w krótkofalówkę. Samochodami rozjechaliśmy się w różnych kierunkach i chodziliśmy od domu do domu zbierając interesujące nas wiadomości. Niestety cały czas różne zespoły porozumiewały się przez radiotelefony, które były połączone w interkom, co oznacza, że cały czas krótkofalówki "gadały"... To sprawiło, że kilku naszych rozmówców było w największym stopniu zaniepokojonych grupą dziwnie zachowujących się osób. Na szczęście szybko wyjaśnialiśmy, że jedynie zbieramy dokumentację w sprawie "pewnego wydarzenia".
Każdy z naszych rozmówców dostawał specjalną plakietkę ze wszystkimi informacjami dotyczącymi naszej Fundacji i na pewno część z nich odwiedziła nasze strony (witamy na pokładzie Nautilusa!). Zebrany tego dnia materiał pozwoli nam ustalić wiele istotnych szczegółów w sprawie kolejnego wydarzenia, które wydarzyło się dokładnie w tym samym miejscu, a na szczegóły... przyjdzie Wam jeszcze chwilę poczekać.
Na razie zobaczcie kilka fotografii z naszej sobotniej ekspedycji.
Udostępnij:
Pon, 13 lis 2006 00:00
Autor: FN, źródło: FN
* Komentarze są chwilowo wyłączone.